Mówią przed Rajdem Nadwiślańskim
Wypowiedzi zawodników przed Rajdem Nadwiślańskim, drugą odsłoną sezonu RSMP 2024.
JAROSŁAW SZEJA: - To będzie nasz czwarty start w Rajdzie Nadwiślańskim. Mamy z nim mieszane wspomnienia. Dwa razy wygraliśmy tam swoją klasę, ale raz też nie dojechaliśmy do mety. Mamy nadzieję, że tegoroczną edycję będziemy mogli wspominać wyłącznie w samych pozytywach. Mamy za sobą testy i treningowy start w rajdzie. Mamy świadomość tego, że przed nami wciąż wiele pracy i nauki nowego auta, ale postaramy się powalczyć. Świdnica pokazała, że mamy dobre tempo, więc w Puławach będziemy chcieli to potwierdzić.
ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Cieszę się, że mój macierzysty Automobilklub Polski przywrócił Rajd Nadwiślański do kalendarza RSMP. Rajd Nadwiślański to bardzo specyficzna runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Ma swój wyjątkowy charakter ze względu na odcinki specjalne zlokalizowane pomiędzy sadami i polami uprawnymi. Tamtejsze asfalty są przybrudzone ziemią naniesioną przez pojazdy rolnicze. Są także „przypudrowane” pyłkami z kwiatów z drzew. Dobrze to kiedyś wytłumaczył mój były pilot Maciej Wisławski- „skromny ogrodnik ze Skierniewic”. Mimo, że jest to rajd asfaltowy to trzeba spodziewać się niskiej przyczepności, zdecydowani niższej niż podczas Rajdu Świdnickiego. Do tego ta przyczepność co kilka metrów się zmienia. Uważam, że na tym rajdzie może być bardzo ciekawa rywalizacja ze zwrotami akcji. W tym roku mamy bardzo wyrównaną stawkę, trudno jest tu mówić o faworytach. Wygra ten, kto popełni najmniej błędów podczas jazdy. Serdecznie zapraszam do kibicowania przy malowniczej trasie w okolicach Kazimierza Dolnego i Nałęczowa.
DANIEL SIATKOWSKI: Przed nami Rajd Nadwiślański. Wygląda, że to będzie zupełnie inny rajd, niż ten który otwierał sezon. Rajd Świdnicki był sprinterski, wszyscy doskonale znali jego trasy, było dużo przyczepności. Teraz sytuacja się zmienia. W Rajdzie Nadwiślańskim startowałem tylko raz i nie mam wielkiej wiedzy na jego temat. Wiem tylko, że asfalty są bardzo śliskie. Na szczęście Łukasz startował w praktycznie wszystkich jego edycjach i wie czego się spodziewać. Jestem ciekawy jak będzie przebiegać rywalizacja i jakie będą różnice pomiędzy zawodnikami na poszczególnych odcinkach. W Świdnicy były minimalne. Zapowiada się ciekawy weekend, takie odświeżenie, ponieważ dawno po tych trasach nikt nie jeździł. Ostatni raz w 2021 roku.
Kajetan Świder, Marcin Borycki, Ford Fiesta Rally4
Autor zdjęcia: Wojciech Anusiewicz
KAJETAN ŚWIDER: - Przed nami 9. Rajd Nadwiślański, pod wieloma względami jeszcze większe wyzwanie niż w Świdnicy. Przede wszystkim czeka nas debiut na odcinkach specjalnych wokół Puław, z którymi do tej pory nie miałem okazji się zmierzyć. Po wycofaniu z Rajdu Świdnickiego, teraz musimy być na mecie, z jak największym dorobkiem punktowym. Musimy pojechać skutecznie, nie popełniając błędów - co na bardzo szybkich odcinkach tego rajdu, będzie tym trudniejsze, ale jesteśmy dobrze przygotowani do tego zadania. Mamy świadomość, że w Świdnicy to nie był błąd zespołu, tylko pech odebrał nam szansę na dobry wynik, więc głód walki jest jeszcze większy – żeby udowodnić nasz potencjał. Gdy toczyliśmy równą walkę, to w naszym zasięgu było wygrywanie odcinków w klasie i czasy na OS-owym podium, więc gdy teraz znów spotkamy się z naszymi rywalami, to postaramy się być jeszcze bardziej konkurencyjni. Gwarantuje, że damy z siebie wszystko! Dziękuje partnerom za szansę na debiut i nową rajdową przygodę. Serdecznie, w imieniu całego BRUK Rally Team zapraszam na odcinki 9. Rajdu Nadwiślańskiego.
Zbigniew Gabryś Damian Syty Skoda Fabia Rally2 evo
Autor zdjęcia: Jakub Rozmus
ZBIGNIEW GABRYŚ: - Rajd Nadwiślański to zupełnie inne wyzwanie, od tego z którym mierzyliśmy się na Dolnym Śląsku. Nie każdy lubi taką charakterystykę odcinków, ale na pewno trzeba do nich podejść z respektem. Ślepe zakręty, szczyty i długie proste, a do tego wszystkiego dużo zanieczyszczeń na drodze. Takie połączenie to łatwy przepis na błąd, więc trzeba jechać z maksymalnym skupieniem.
Nie miałbym nic przeciwko, żeby stanąć tutaj trzeci raz na podium, ale przede wszystkim muszę się przyzwyczaić do jazdy nowym samochodem w takich warunkach. Testy przebiegły pozytywnie więc atmosfera też jest dobra i nie możemy doczekać się jazdy. Adrian tym razem zmienił asfaltowe odcinki na szutry, ale liczę na dobrą współpracę z Damianem, który doskonale zna ten rajd i puławskie odcinki. Do tej pory rywalizowaliśmy ze sobą o punkty, a ciekawie będzie połączyć siły.
więcej wkrótce...
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.