Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią przed Rajdem Portugalii

MICHAŁ KOŚCIUSZKO: - Podczas zapoznania towarzyszyły nam opady deszczu i mgła, więc miejscami trasa była śliska, ale pogoda ma się poprawiać i podczas rajdu spodziewamy się suchej nawierzchni.

Portugalskie szutry są bardzo wymagające dla opon. Testy pokazały, jak trudno będzie zarządzać oponami, których na trzy dni zmagań rajdowych mamy tylko 24. W piątek czekają nas jedne z najdłuższych dojazdówek. Na superoes rozgrywany w Lizbonie musimy przejechać 240 kilometrów na oponach szutrowych i wrócić do parc ferme w Faro. Biorąc pod uwagę fakt, że nie mamy serwisu podczas piątkowych odcinków, na pewno będziemy musieli oszczędzać opony również na dojazdówkach. Podczas Rajdu Portugalii będziemy jedną z dwóch załóg, które testowo będą emitowały on-board w czasie rzeczywistym. Mam nadzieję, że dzięki relacjom on line wzrośnie zainteresowanie kibiców rajdami samochodowymi na całym świecie.Strategicznym partnerem zespołu LOTOS Rally Team jest Grupa LOTOS. Partnerami wspierającymi starty Michała Kościuszko są także marka paliw LOTOS Dynamic, marka olejów silnikowych LOTOS oraz marka Red Bull. Wsparcie medialne zapewnia RMF FM oraz TVP Sport.

JARI-MATTI LATVALA: - Często byłem szybki w Portugalii, ale mój dotychczasowy najlepszy wynik, jaki tam osiągnąłem, to trzecie miejsce w 2011 roku. Mam nadzieję, że tym razem pojadę czysto i będę mógł walczyć o miejsce na podium. Polo R WRC ma do tego potencjał. To pokazały zwycięstwa Sebastiena w Szwecji i Meksyku. Pierwsze trzy rundy mistrzostw świata były dla mnie trochę trudne. Niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem. Potrzebowałem czasu, aby przyzwyczaić się do samochodu. Miałem niezbędne zaufanie do samochodu podczas Power Stage w Meksyku i udało się to umocnić jeszcze bardziej podczas testów w Portugalii. Rajd Portugalii znany jest ze ślepych szczytów. Trzeba być naprawdę ostrożnym, kiedy się do nich dojeżdża, ponieważ nie widać, czy za nimi jest lewy czy prawy zakręt. Z tego powodu, to ważne, aby dokładnie zrobić zapoznanie i upewnić się, że w pewnym momencie opis nie zostanie źle zrozumiany.

SEBASTIEN OGIER: - Czuję się już dużo lepiej. Rezygnacja z Fafe Rally Sprint była trudną decyzją, szczególnie biorąc pod uwagę kibiców. To jednak była odpowiednia decyzja, abym zdołał wyzdrowieć. Podczas Rajdu Meksyku widzieliśmy, że Polo R WRC jest też konkurencyjne na szutrze. Nadchodzący Rajd Portugalii jest dla nas kolejnym dobrym wyznacznikiem tego, gdzie jesteśmy, szczególnie, że to będzie rodzaj warunków, które najczęściej będziemy spotykali w mistrzostwach świata – twardy szuter i niezbyt duża wysokość nad poziomem morza. Jednak Rajd Portugalii ma dwa oblicza. Kiedy jest sucho, ziemia jest bardzo twarda, co zapewnia dużą przyczepność. Natomiast kiedy jest mokro, robi się bardzo miękko, jest błoto, a przyczepność jest bardzo mała. Poznaliśmy to w zeszłym roku i jazda w takich warunkach nie jest zbyt fajna. Wolę, kiedy jest sucho. Odcinki w Portugalii charakteryzują się wieloma szczytami i hopami, za którymi często są szybkie i ślepe zakręty. Jestem pewien, że w Portugalii będziemy kontynuowali nasze ostatnie wspaniałe osiągi, jako że lubię ten rajd. Jest jednym z moich ulubionych. W 2010 odniosłem tu swoje pierwsze zwycięstwo w WRC, a potem znów w sezonie 2011. To jedyny rajd WRC, gdzie wygrywałem dwa razy.

ANDREAS MIKKELSEN: - Nie mogę doczekać się rozpoczęcia Rajdu Portugalii. To będzie mój pierwszy rajd w Polo R WRC, chociaż miałem już w zeszłym roku kilka startów z Volkswagenem i jestem już zintegrowany z zespołem. Jedyną rzeczą, która jest dla mnie nowa, to fakt, że będę rywalizował we współczesnym samochodzie WRC. Po dwóch udanych sezonach w IRC czuję, że jestem gotowy na starty w WRC. Uważam, że Rajd Portugalii jest jedną z najtrudniejszych imprez w kalendarzu. Jest wiele ślepych przejazdów i stosunkowo mała przyczepność. Ostatni raz startowałem tam w 2007 roku, więc to praktycznie dla mnie nowy rajd. Miałem szczęście, że w zeszłym roku wziąłem udział w zapoznaniu, więc wiem czego można się spodziewać. Pomimo tego, to będzie dla mnie jeden z najtrudniejszych rajdów. To ważne, aby nie popełniać błędów. Chcemy ukończyć rajd i nauczyć się jak najwięcej. Potem w kolejnych rajdach będziemy koncentrowali się na uzyskaniu szybszego tempa.

ESAPEKKA LAPPI: - Nie możemy się doczekać, kiedy staniemy na linii startowej. Przerwa po Monte-Carlo była długa. Lubię szuter, ale nigdy nie startowałem w rajdzie na szutrze podobnym do tego w Portugalii. To jest wyzwanie, głównie jeśli chodzi o przyczepność i dużą ilość kurzu. Chcemy pokazać naszą siłę.

SEPP WIEGAND: - Nie możemy doczekać się szutru w Portugalii, po dwóch zimowych rajdach. Chociaż będę tutaj pierwszy raz, naszą ambicją jest zdobycie możliwie jak najwięcej punktów.

DANI SORDO: - Nawierzchnia zapewnia dobry poziom przyczepności i to lubię szczególnie. Jednakże kiedy pada, tak jak w zeszłym roku, na trasie robi się lodowisko. W Portugalii już trzy razy stawałem na podium, kiedy jeździłem C4 WRC i jeżeli mógłbym stanąć na podium o jeden czy dwa stopnie wyżej, byłoby perfekcyjnie. Jestem zadowolony z pracy, jaką wykonaliśmy na testach. Nowe ustawienia sprawiły, że czuję się pewniej i nie mogę się doczekać, kiedy wykorzystam to podczas rajdu.

MIKKO HIRVONEN: - Aby wygrać w tym sezonie potrzebujemy perfekcyjnego rajdu, poczynając już od odcinka kwalifikacyjnego. Mam tylko jeden cel na ten weekend. Chcę walczyć o prowadzenie już od początku.

KHALID AL-QASSIMI: - Rajd w Portugalii znam dość dobrze. Po dwóch startach na Bliskim Wschodzie w DS3 RRC, zaczynam odnajdywać rytm. Myślę, że mogę walczyć o punkty. Jednak, aby to osiągnąć, musze unikać błędów.

MADS OSTBERG: - Z pewnością to możliwe, aby powtórzyć nasz dobry wynik z zeszłego roku. Mieliśmy dobre testy w tym tygodniu, przyjrzeliśmy się naszym osiągom w Meksyku i wiem, że mamy tempo, aby walczyć o czołowe pozycje. Oczywiście Portugalia jest trochę inna niż Meksyk, ale jest spore doświadczenie, które możemy wykorzystać i jestem pewien, że poradzimy sobie z wyzwaniem, które jest przed nami. Trzeba oszczędzać samochód i opony. Długie odcinki są wyzwaniem i jak widzieliśmy w zeszłym roku, pogoda może odegrać kluczową rolę. Jesteśmy głodni zwycięstwa.

JEWGIENIJ NOWIKOW: - Zobaczymy czy uda nam się osiągnąć tak dobry wynik, jak w zeszłym roku, ale to zawsze zależy od różnych rzeczy. W zeszłym roku widzieliśmy, jak wiosna zapewniła zdradliwe warunki pogodowe. Mam nadzieję, że znów tak będzie, ponieważ pasują mi takie warunki. Testowaliśmy w mokrych i śliskich warunkach i jeżeli spadnie deszcz w przyszłym tygodniu, powinniśmy mieć dobre ustawienia. Sporo się nauczyliśmy, mamy za sobą 200 km, co było dobrym przygotowaniem.

NASSER AL-ATTIYAH: - Jestem dużym fanem tej imprezy. Nie było jej w moim programie, ale kiedy okazała się uchwytna, Malcolm Wilson i mój menadżer zdołali to zrealizować. Kibice przyczyniają się do wspaniałej atmosfery i myślę, że właśnie dlatego wielu kierowców decyduje się na ten rajd. Mam dobre wspomnienia z tego rajdu, tu zanotowałem mój najlepszy wynik w WRC - czwarte miejsce w zeszłym roku. Mieliśmy udany start w Meksyku i liczę, że możemy to podtrzymać i zanotować dobry wynik. Spodziewam się, że jeden z kolegów z naszego zespołu będzie walczył o zwycięstwo.

THIERRY NEUVILLE: - Mieliśmy doskonałe warunki podczas testów - rano trochę mokro i sucho po południu - więc jestem pewien dobrego wyniku w przyszłym tygodniu. Wprowadziliśmy kilka zmian w samochodzie w porównaniu do tego co mieliśmy w Meksyku. Ludzie mówią, że to pierwsze konwencjonalne wydarzenie w sezonie, ale nie można powiedzieć, że bez jego wyzwań. Długi oes w niedzielę będzie dużym testem dla wszystkich załóg, ale najpierw musimy do tego dotrwać. W piątek w połowie dnia nie ma serwisu, więc musimy pojechać czysto i dbać o samochód oraz o opony. Z pewnością strategia odegra kluczową rolę. Nasze wyniki z Szwecji i Meksyku sprawiają, że czujemy się pewnie, ale to nie znaczy, że z góry mamy coś przyznane. Uczymy się cały czas, ale liczę, że stać nas na piąte lub czwarte miejsce.

DENNIS KUIPERS: - To była późna decyzja, ale naprawdę jestem podekscytowany tą szansą i nie mogę doczekać się powrotu na oesy WRC. Startowałem tu kilka razy i w przeszłości miałem parę dobrych wyników. Nie startując w mistrzostwach ciężko będzie natychmiast odzyskać rytm. Minął już rok, odkąd ostatni raz startowałem na szutrze - właściwie to było w Portugalii rok temu. Będę potrzebował kilku oesów, zanim poczuję się komfortowo. Jak zawsze damy z siebie wszystko.

ELFYN EVANS: - To będzie mój debiut w samochodzie czteronapędowym, na tym poziomie, ale nie mogę się doczekać. Oczywiście czeka mnie dużo nauki i jestem niezmiernie wdzięczny zespołowi za tak fantastyczną nagrodę za zwycięstwo w WRC Academy. Lubię tą imprezę, ale to nie był jeden z moich najlepszych startów w zeszłym roku. Postaramy się, aby teraz poszło dobrze, skupimy się na nauce samochodu i zabezpieczeniu dobrego wyniku przed resztą mistrzostw.
 

Poprzedni artykuł Rosyjska ruletka
Następny artykuł Kubica jechał ostrożnie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry