Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Niechciany Rovanpera.

Harri Rovanpera nie będzie w przyszłym roku członkiem fabrycznego zespołu Peugeota pomimo podpisania kontraktu na wszystkie szesnaście eliminacji.

Fin zawarł umowę z francuskim producentem w czasie, gdy przepisy zezwalały jeszcze na wystawianie trzech samochodów, potem jednak przepisy zmieniono i w przyszłorocznych mistrzostwach można zgłaszać tylko dwa auta. Trzecim kierowcą, z którym Peugeot podpisał umowę jest Freddy Loix i to właśnie on będzie partnerem Marcusa Gronholma we francuskim teamie.

Rovanpera jest co najmniej zdziwiony całą sprawą: „Nie rozumiem tego. Prowadziliśmy rozmowy pod koniec lipca i wszystko było w porządku – żadnych problemów. Teraz ta sytuacja – wygląda na to, że nie mam nic.” Szef zespołu Peugeota, Corrado Provera tak tłumaczy swoją decyzję: „Nie spisywał się tak jak byśmy sobie tego życzyli. Wydaje się, że od czasu wypadku w Finlandii nie mógł znaleźć mentalnego spokoju w swojej głowie.”

Na dziewięć startów w tym sezonie Rovanpera zdobył osiemnaście punktów. Po Finlandii startował tylko w Australii i Walii. W krainie kangurów zdobył dwa punkty, a w Walii odpadł z rajdu na trzy oesy przed końcem z powodu awarii samochodu. Przed awarią był piąty w generalce, a jadący pierwszy raz dla Peugeota Freddy Loix był siódmy ze stratą dwóch minut do kolegi z teamu. Choć mówiło się, że Peugeot zatrzyma obu kierowców, którzy zamiast uczestnictwa w pełnym cyklu WRC, mogliby się zmieniać w drugim aucie i występować w wybranych imprezach, to teraz już jest wszystko jasne: „Zdecydowaliśmy się z niego zrezygnować,” powiedział o fińskim kierowcy Provera.

Pamiętać trzeba, że Fin zrezygnował ze startów w asfaltowych rajdach pod koniec sezonu na rzecz testowania nowej broni Francuzów – Peugeota 307 WRC. Niestety pomimo ciężkiej pracy bez rozgłosu, nie będzie mu dane jeździć tym autem w przyszłorocznych mistrzostwach. Co więcej, bardzo możliwe, że w ogóle w tych mistrzostwach nie pojedzie: „Nie ma zbyt dużo czasu na znalezienie czegoś na przyszły rok,” powiedział nieszczęśliwy Harri. Szansą dla niego może być wolne miejsce w Subaru, z którego choroba wykluczyła Richarda Burnsa. Rovanperze i zespołowi Subaru rzeczywiście pozostało niewiele czasu na wyjście z sytuacji – w drugiej połowie stycznia rusza Rajd Monte Carlo.

(LEH)

Poprzedni artykuł Thiry: Super 1600 wygra ME!
Następny artykuł Pelikański: W Cieszynie bez presji!

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry