Nierówno, ale obiecująco - załoga Seata Cordoby WRC po pierwszym etapie
Łukasz Sztuka jadący z Perem Carlssonem ukończyli pierwszy etap 58 Rajdu Polski.
Ich Seat Cordoba WRC Evo 3 spisuje się bez zarzutu.
Po znakomitym trzecim miejscu na pierwszym odcinku specjalnym Ścinawka Dolna – Polanica Zdrój (za Januszem Kuligiem i Tomaszem Kucharem) na drugim oesie załoga Seata przebiła oponę i straciła aż dwie minuty do zwycięzcy.
Choć ta awaria mocno spowolniła Łukasza i Pera, na szczęście nie spowodowała żadnych poważniejszych uszkodzeń w samochodzie, choć załoga musiała pokonać niemal cały odcinek na feldze. Po tym feralnym odcinku spadli na 18 pozycję i udali się do strefy serwisowej, która przez cały rajd umiejscowiona jest w Kłodzku.
Załoga zespołu Shell Helix Seat Sport Polska ruszyła w pogoń i szybkim tempem odrabiała stracony czas. Uzyskała odpowiednio 3, 5 i ponownie 3 czas i zakończyła pierwszy etap rajdu na 7 miejscu w klasyfikacji generalnej ze stratą 15,6 sekundy do Austina McHale’a w Toyocie Corolli oraz 52,5 sekundy do Michała Gargulaka w Mitsubishi Lancer gr. A
Łukasz Sztuka:
- Przed nami jeszcze dwa dni ścigania. Szkoda, że ta przygoda z przebitą oponą przytrafiła nam się tak wcześnie, i to na początku oesu. Jedziemy teraz ze sporą stratą, ale zupełnie bez stresu. Postaramy się notować jak najlepsze czasy na odcinkach specjalnych, zobaczymy ile sekund udam nam się odrobić do konkurencji. Na pewno nie będzie łatwo, ale przed nami jeszcze długa droga i na pewno nie wszystkie szanse na dobre miejsce są stracone.
(AK)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.