Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Pelikański wygrał Cieszyńską Barbórkę!

Mariusz Pelikański z pilotem Danielem Dymurskim pokazali się z jak najlepszej strony wygrywając Rajd Cieszyńska Barbórka pierwszy raz jadąc czteronapędowym Mitsubishi Lancerem.

Pomógł im w tym nieco pech głównego konkurenta, Michała Sołowowa, który na dziesiątej próbie musiał zmieniać koło, ale faktem jest, że Pelikański cały czas nawiązywał walkę i toczył zacięty bój z bardziej doświadczonym przeciwnikiem. Drugi na mecie zameldował się Piotr Turkowski, a trzeci Michał Duda w zgłoszonym w klasie A8 Lancerze. W klasyfikacji Pucharu PZM zwyciężyła załoga Bartomiej Grzybek/Agnieszka Grabowska w Oplu Astrze.

Ostatnia pętla rajdu rozpoczęła się od zwycięstwa Pelikańskiego o 1,1 sekundy nad Sołowowem. Po tym oesie przewaga tego drugiego wynosiła 4,9 s. Na dziesiątej próbie pech dopadł lidera rajdu, który musiał zmieniać koło w swoim Mitsubishi. Kosztowało go to prawie cztery minuty i spadek w klasyfikacji. Zwycięstwa na ostatnich dwóch odcinkach rajdu rozdzielili między siebie znowu Pelikański i Sołowow. Ten pierwszy był lepszy o sekundę na OS11, Sołowow wygrał OS12 o 0,7 s.

Pelikański i Sołowow nie dali nikomu innemu wygrać żadnego oesu. Na jednym zanotowali identyczny czas, na pozostałych sześć razy triumfował „Pelikan”, a cztery razy Sołowow.

Szczęśliwy zwycięzca powiedział na mecie: „Jestem bardzo zadowolony. Nie spodziewałem się, że wygram w swoim debiucie w aucie czteronapędowym. Bardzo fajnie się jeździ Lancerem – jest to szybkie auto, choć wyczuwa się jego większą masę. Jestem zadowolony ze swoich czasów.” Zdobywca tegorocznego Pucharu Peugeota w przyszłym sezonie chciałby wystartować w mistrzostwach Polski za kierownicą auta klasy Super 1600, a jeśli to się nie uda, to oczywiście w N4.

W walce o trzecie miejsce, a po problemach Sołowowa o drugie, najlepszy się okazał Piotr Turkowski z pilotem Jackiem Wiszniewskim w Lancerze Evo VI. Trochę ponad trzydzieści sekund za nim na metę przyjechała załoga Michał Duda/Robert Gliwiak w Lancerze Evo VII klasy A8.

Co prawda w wynikach załoga Sołowow/Baran widnieje na pozycji czwartej, jednakże ich Lancer Evo VII zjechał do strefy po ostatnim oesie i nie pojawił się na mecie rajdu Z tej przyczyny załoga nie będzie sklasyfikowana w oficjalnych wynikach.

(LEH)

Poprzedni artykuł Sezon 2004 w Czechach, Austrii i na Słowacji.
Następny artykuł Rallye du Var: Super Jean-Joseph.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry