Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Petter trochę się martwi

- Przez cały dzień używaliśmy twardszych opon, lecz nawet one nie wystarczyły na popołudniowy upał - mówił Petter Solberg, lider Rajdu Meksyku po piątkowym etapie, zakończonym wyścigiem równoległym na torze pod Leon.

- Miałem duże kłopoty z oponami i trochę się martwię o jutrzejsze popołudniowe oesy. Ale mimo wszystko, miło znów prowadzić w rajdzie!

- Po południu podnieśliśmy i usztywniliśmy zawieszenie, żeby dostosować samochód do nowych warunków panujących na trasie - powiedział Mikko Hirvonen, widniejący w wynikach 4,8 sekundy za Petterem. - Straciliśmy trochę czasu z powodu urwanego amortyzatora. Jutro ciąg dalszy walki...

- To był dobry dzień jeżeli wziąć pod uwagę to, że podobnie jak Marcus, rano czyściliśmy drogę dla pozostałych - wyznał Sebastien Loeb, trzeci ze stratą 9,5 sekundy. - Potem zmieniłem set-up, co okazało się skuteczne, dlatego jestem optymistą przed jutrzejszym etapem.

- W południe zmieniliśmy ustawienie zawieszenia, ale nadal cierpieliśmy na kompletny brak przyczepności - narzekał najszybszy na superoesie i czwarty w wynikach, Manfred Stohl. - Przed rajdem było trochę szutrowych testów i one pomogły, choć warunki niezupełnie odpowiadały meksykańskim.

- Dokonaliśmy zmiany regulacji zawieszenia w taki sam sposób jak Sebastien, a efekty całkiem mi odpowiadały. Jestem blisko Stohla, więc jutro będzie interesująca walka - zapowiada Dani Sordo.

- Po południu trochę się poprawiłem, choć różnica do czołówki pozostała praktycznie bez zmian - orzekł Matthew Wilson.

- Moje poranne kłopoty z hamulcami powtórzyły się na drugiej pętli. Hamulce znikały po 15 kilometrach każdego oesu - tłumaczył Henning Solberg.

- Pierwszy raz w tym samochodzie na szutrze i odkrywając Meksyk, nigdy nie marzyłem, że po pierwszym etapie będę w siódemce - zachwycał się Gareth MacHale.

- W zasadzie nie było kłopotów, jeżeli nie liczyć kolizji ze skarpą na piątym oesie, ale ta przygoda nie wpłynęła na samochód - rzekł lider PCWRC, Toshi Arai. - Wygląda na to, że nie idąc na kompromis z samochodem i oponami, możemy utrzymać prowadzenie.

- Wszystko było pod kontrolą, dopóki nie uderzyłem podwoziem i nie zgubiłem śruby mocującej miskę olejową. Potem musiałem zwolnić na OS 6 - przyznał drugi w tej klasyfikacji, Marcos Ligato.

- Ze sztywniejszym zawieszeniem, po południu samochód zdecydowanie lepiej się prowadził - przyznał Nasser al-Attiyah. - Oesy są bardzo szybkie i nie jest łatwo, ale lubię takie ćwiczenia!

- Przez cały dzień musiałem sobie radzić z niesprawnymi hamulcami i nadmiernym zużyciem opon, a kilka kilometrów przed końcem OS 6 wysiadło turbo. To nie jest łatwy rajd dla N-ki - mówił Fumio Nutahara.

PO 1 ETAPIE

1. Petter Solberg/Phil Mills (N/GB) Subaru Impreza WRC 2006 1:27.44,8

2. Mikko Hirvonen/Jarmo Lehtinen (FIN) Ford Focus RS WRC 06 +4,8

3. Sebastien Loeb/Daniel Elena (F/MC) Citroen Xsara WRC +9,5

4. Manfred Stohl/Ilka Minor (A) Peugeot 307 WRC +1.45,9

5. Daniel Sordo/Marc Marti (E) Citroen Xsara WRC +2.01,3

6. Matthew Wilson/Michael Orr (GB) Ford Focus RS WRC 04 +2.56,2

7. Henning Solberg/Cato Menkerud (N) Peugeot 307 WRC +5.37,3

Gareth MacHale/Paul Nagle (IRL) Ford Focus RS WRC 04 +5.37,3

9. Toshihiro Arai/Tony Sircombe (J/NZ) Subaru Impreza WRX STI N12 +.7.22,8 (1. N4)

10. Ricardo Trivino/Checo Salom (MEX/E) Peugeot 206 WRC +8.26,4

PCWRC

1. Toshihiro Arai/Tony Sircombe (J/NZ) Subaru Impreza WRX STI N12 1:35.07,6

2. Marcos Ligato/Ruben Garcia (RA) Mitsubishi Lancer Evo IX +1.35,8

3. Nasser al-Attiyah/Chris Patterson (Q/GB) Subaru Impreza WRX STI N12 +1.50,0

4. Fumio Nutahara/Daniel Barritt (J/GB) Mitsubishi Lancer Evo IX +4.58,1

5. Mirco Baldacci/Giovanni Agnese (RSM/I) Mitsubishi Lancer Evo IX +5.07,1

6. Stepan Vojtech/Michal Ernst (CZ) Mitsubishi Lancer Evo VIII +5.14,0

7. Jari-Matti Latvala/Miikka Anttila (FIN) Subaru Impreza WRX STI N12 +5.14,1

8. Siergiej Uspienskij/Dmitrij Jeremiejew (RUS) Subaru Impreza WRX STI N12 +5.35,5

9. Leszek Kuzaj/Maciej Szczepaniak (PL) Subaru Impreza WRX STI N11 +8.03,2

10. Francisco Name/Armando Zapata (MEX) Mitsubishi Lancer Evo VII +32.17,3

11. Sebastian Beltran/Ricardo Rojas (RA/RCH) Mitsubishi Lancer Evo IX +34.51,6

Gabriel Pozzo/Daniel Stillo (RA) Mitsubishi Lancer Evo IX +34.51,6

Poprzedni artykuł Marcus wpadł do rowu
Następny artykuł Pechowiec Szumawy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry