Peugeoty na czele ? Kuchar drugi z kierowców Hyundaia!

Jadący jeszcze tym razem Toyotą Corollą WRC wrocławianie zajmują po dwóch odcinkach specjalnych doskonałe 14 miejsce, wyprzedzając takich tuzów jak Tommi Makinen, Tomas Radstroem, czy siedmiokrotnego zwycięzcę tych zawodów Stiga Blomqvista. Polacy dystansują także dwóch z trzech zawodników Hyundaia Armina Schwarza i Freddyego Loixa, a przegrywają jedynie ze słynnym Juhą Kankkunenem. Tak trzymać! Pozostali nasi reprezentanci podróżujący N – grupowymi Mitsubishi zajmują kolejno: Janusz Kulig i Jarosław Baran 43 miejsce, a Paweł i Tomasz Dytkowie 59. W ence są to odległe miejsca. W klasyfikacji generalnej dominują Peugeoty. Prowadzą oczywiście Skandynawowie (a dokładnie Finowie) Marcus Gronholm tuż przed Harrim Rovanperą (zeszłoroczny tryumfator). Na trzecim miejscu plasuje się o dziwo Anglik Richard Burns, któremu nie dawano większych szans na śniegu. Pozostałe pozycje to dalsza dominacja zawodników fińsko – szwedzkich. Jedynie Bracia McRaeowie (Alister 5 i Colin 7) zdołali wbić się w czołową dziesiątkę. Niespodziankami są niskie miejsca dwóch faworyzowanych Tomków. Ten z Finlandii Makinen jest dopiero 22, ale na usprawiedliwienie można powiedzieć, że odśnieża trasę, na której leży kilkucentymetrowa warstwa świeżego puchu. Natomiast ten Szwedzki Radstroem po znakomitym pierwszym oesie, na drugim lądował poza drogą i stracił świetne drugie miejsce. Teraz przed zawodnikami najdłuższy oes dnia, liczący ponad 40 kilometrów Granberget. Czekamy z niecierpliwością na rozwój wydarzeń, a szczególnie na przejazdy naszych załóg.

(cycu)