Po I etapie Cyprus Rally

Niestety, nie można przewidzieć wszystkiego. Takie sytuacje jak dzisiaj się zdarzają i nic nie da się z tym zrobić. Na OS 3 kompletnie straciliśmy hamulce, a na górskich, cypryjskich drogach ukończenie odcinka było niemożliwe. Nie poddaliśmy się jednak i walczyliśmy tak długo jak się dało. Niestety ześlizgnęliśmy się do rowu. Samochód w ogóle nie był uszkodzony, ale nie dało się powrócić na trasę. Jutro wracamy do walki, więc rywale jeszcze nie mogą czuć się całkowicie bezpiecznie! Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, SJS oraz Eneos.KAMIL HELLER: - Czas pierwszego odcinka specjalnego sprawił, że liczyliśmy na dobry dzień. Wiedzieliśmy, że pojechaliśmy tę próbę szybko, ale wynik pozytywnie nas zaskoczył, tym bardziej, że widoczność była bardzo słaba. Drugi, praktycznie asfaltowy odcinek był sporym wyzwaniem dla naszego samochodu. Niestety, na kolejnej próbie pojawił się problem z hamulcami, staraliśmy się dojechać do mety, lecz niestety nam się nie powiodło.

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Mamy dziś dużo powodów do radości. Słońce już zachodzi, a za nami dobry dzień, bo wygraliśmy większość odcinków specjalnych. Musimy się wyspać, by jutro znowu jechać tak szybko i z taką przyjemnością, jaką dziś czułem za kierownicą. Cały LOTOS Rally Team pracował jak zwykle bardzo dobrze, więc nie mogliśmy zrobić nic innego niż dać z siebie absolutnie wszystko. Dziś walczyliśmy na wielu bardzo różnych odcinkach specjalnych, które łączyło to, że wszystkie były niesamowicie wymagające i kręte. W niedzielę czeka nas zdecydowanie więcej szutru, ale także dużo wyższe prędkości. Trzeba sobie to poukładać na nowo w głowie i od samego rana cisnąć z całych sił.

Chcemy poznać Twoją opinię!

Co chciałbyś zobaczyć na Motorsport.com?

Weź udział w naszej 5-minutowej ankiecie.

- Zespół Motorsport.com

Czytanie i publikowanie komentarzy