Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Tym razem na mecie pierwszego etapu przepytał czołówkę o wrażenia z pola walki. Oto co usłyszał:

Leszek Kuzaj: Bardzo dobry dzień, bez problemów. Współpraca z Andrzejem układała się znakomicie, do tego rewelacyjnie sprawowało się auto. Bardzo się cieszę z przewagi jaka osiągnęliśmy. Jutro będę mógł jechać spokojnie kontrolując sytuację.

Krzysztof Hołowczyc: Nie jestem zadowolony. Cały czas nie możemy poradzi sobie z samochodem. Gdyby tu było równo nie mielibyśmy żadnych kłopotów. Cóż musimy jechać na tym co mamy. Jutro postaramy się przyspieszyć.

Janusz Kulig: Mieliśmy dziś trochę pecha. Najpierw problemy z hamulcami, a potem ta nieszczęsna guma. Do tego jeszcze Kocierz na slicku w deszczu. Niemniej nie mamy nic do stracenia i jutro będziemy walczyć ze wszystkich sił.

Łukasz Sztuka: Jesteśmy bardzo zadowoleni. Jechaliśmy dziś swoje bez żadnych problemów bez ani jednej złapanej gumy. Auto mamy wręcz znakomite. Jutrzejsze oesy są mi lepiej znane i to że zajmuje drugie miejsce nie będzie miało wpływu na taktykę. Nadal będę się starał utrzymywać wysokie tempo z dzisiaj.

Sebastian Frycz: Cóż mogę powiedzieć. Jestem zadowolony. Jak na razie wykonaliśmy plan. Jednak ta przewaga jest tak minimalna, że jutro od pierwszego będziemy jechać maksymalnym tempem.

Marcin Turski: Dużo tracimy na podjazdach, nie wiem dlaczego. Sebastian jedzie znakomicie widać, że zna te oesy. Tylko do połowy dnia udało się dotrzymać mu kroku. Jutro spróbujemy na początku zaatakować. Jeżeli na początku się nie uda zwrócimy uwagę na obronę drugiej pozycji.

Paweł Dytko: Jest nieźle. Dwa razy pojechaliśmy na slicku. Jednak strata do Marcina jest bardzo mała. Nie pozostaje nam nic innego jak jutro pojechać szybko.

Michał Bębenek: Mamy nowe auto, ale niestety okazało się nie do końca dopracowane. Szczególnie elektronika pozostawia wiele do życzenia. Postaramy się dojechać do mety i zdobyć punkty.

(cycu/k)

Poprzedni artykuł Rajd Wisły po I dniu - kapeć Kuliga.
Następny artykuł Ulubiony, ale nieudany.....

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry