Może uda nam się jeszcze wywalczyć dodatkowe punkty i zmienimy naszą pozycję w klasyfikacji na zakończenie sezonu RSMP 2016. Przed nami zmagania na Podkarpaciu i w Bieszczadach a trasy są tu bardzo ciekawe, ale dość trudne. Jesteśmy już po zapoznaniu i oficjalnej ceremonii startu a teraz oczekujemy na rozpoczęcie pierwszego etapu. Będzie to mój drugi start w Arłamowie i chciałbym zakończyć go równie dobrym wynikiem jak poprzednią, zimową rundę. Dlatego zapowiada się dwa dni sportowej rywalizacji a my jesteśmy nastawieni na atak. Popilotuje mnie oczywiście Przemek Zawada z którym współpracowałem w całym sezonie. Mam nadzieję, że udział w rajdzie będzie udany i sprawi nie tylko nam dużą frajdę, ale wszystkim kibicom. Moim partnerem jest firma PLASMET.PRZEMYSŁAW ZAWADA: - Rajd Arłamów kończy sezon RSMP 2016. Sezon, w którym bardzo dobre wyniki przeplataliśmy błędami, stąd pozycja naszej załogi w klasyfikacji generalnej, która do końca nie zadowala. Optymistycznie nastraja nas fakt, iż Rajd Dolnośląski ukończyliśmy bez przygód, przyszedł więc czas na zwiększenie tempa i walkę o „pudło” w klasyfikacji aut napędzanych na jedną oś. Trzymajcie kciuki! fot. K DoboszJACEK JURECKI: - Sezon już powoli się kończy, bo ruszamy dziś na odcinki ostatniego rajdu RSMP 2016. Dziękuje naszym partnerom BLACHDOM PLUS, IRECO MOTORSPORT, ALBUD OKNA I DRZWI, IWONEXBUD, ENERGOSYSTEM, ASC, HOJA, POKRYCIA DACHOWE PNIOK, MOTOWIZJA i ekipie EVOTECH, że start w Arłamowie doszedł do skutku.Tak się złożyło, że będzie to nietypowa runda. Szkoda, że zabraknie części załóg, bo na pewno emocje byłyby większe, ale dla nas priorytety i plan na ten weekend pozostają takie same. Nadal mamy szansę na dobry wynik w naszej klasie i zrobimy wszystko, żeby tą szansę wykorzystać. Chcemy też dobrze zaprezentować się kibicom i w taki sposób za cały sezon.Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tegoroczną trasą i myślę, że będę się bardzo dobrze czuł w tej charakterystyce odcinków. Zapowiada się, że oprócz rywali będziemy musieli zmierzyć się z trudną pogodą, ale warunki dla wszystkich będą takie same. Do „ośki” dołączają Grzegorz Grzyb i Robert Hundla, więc w Klasie 4, na pewno będzie w ten weekend ciekawie. Stawka jest duża, więc nie pozostaje nic, jak walczyć i dać z siebie wszystko.fot.Rozmus Photography
MARCIN GÓRNY: - Jesteśmy już po zapoznaniu i oficjalnej ceremonii startu, więc pozostaje tylko czekać na pierwszy odcinek. Jest ich tu, co prawda tylko 8, ale liczą prawie 140 km, więc będzie gdzie się ścigać. Trasa podobała mi się już rok temu i teraz nie jest inaczej. Są bardzo wymagające, szybkie i wąskie, czyli to, co lubię, więc liczę na dużo frajdy z jazdy. Gdyby nie Ci ludzie, to nie byłoby nas tutaj. W Arłamowie wspierać nas będą ZAP SZNAJDER BATTERIEN S.A, Zyg-Zak Karting, Rallylab, Kebab Ahmed, MSP Competition oraz Buchti.pl Promotion, ale szczególne podziękowania należą się Dariuszowi Lamotowi i Robertowi Stajerowi, którzy mocno działali, żeby dopiąć wszystko przed tym startem. Do zobaczenia na odcinkach.
ROBERT GABRYSZEWSKI (RALLYTECHNOLOGY): - 2. Rajd Opolski stanowił dla wszystkich nie lada wyzwanie! To tylko 42-kilometrowy rajd, jednak trzeba było dać z siebie wszystko, aby pojechać tu szybko i bezbłędnie. Warunki panujące na trasie były nieprzewidywalne. Nieoczekiwane opady oraz śliska nawierzchnia na pewno nie ułatwiały zawodnikom rywalizacji. Tym bardziej cieszę się, że wszystkie nasze załogi bezpiecznie dowiozły swoje auta do mety i zrobiły to w świetnym stylu! Można im śmiało gratulować, gdyż wszyscy jechali fantastycznie, a na mecie mogli się pochwalić zrealizowanymi celami na ten rajd. Przed nami ostatni rajd tegorocznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, 3. Rajd Arłamów. Tam szczególnie będziemy trzymać kciuki za Tomka Gryca i Michała Kuśnierza, którzy będą walczyć o tytuł wicemistrzów w klasie 4 oraz 2WD. Bardzo się cieszymy, że w nasze szeregi wstąpią Grzegorz Grzyb i Robert Hundla, którzy na ten rajd przesiądą się do ośki. Zapowiadają się wielkie emocje!
ROBERT STAJER: - Rajd Opolski dostarczył nam niemałych emocji! Rywalizacja była niezwykle zacięta i do ostatnich chwil nie było pewne, kto, na jakiej pozycji dojedzie do mety. Spójrzmy tylko na te minimalne różnice czasowe między zawodnikami! Właśnie takiej rywalizacji pragną kibice. Bardzo się cieszymy, że pod nasze skrzydła wróciła załoga Preś / Szterleja. Chłopaki jeżdżą bardzo szybko i pokazują, że starą, poczciwą E30 wciąż można walczyć o najwyższe pozycje. Mariusz z Łukaszem pojechali naprawdę świetny rajd, a na ich jazdę aż miło było popatrzeć. Nie mamy teraz wiele czasu na odpoczynek, gdyż przed nami 3. Rajd Arłamów, który odbędzie się w dniach 3-5 listopada. Tam obsługiwać samochody załogi Lamot/Olejniczak (Peugeot 208 R2) oraz Górny/Cieślar (Ford Fiesta R2). To bardzo trudny rajd, na którym pułapki czekają w wielu miejscach. Nasze załogi są w pełni przygotowane do tego startu i wierzę, że udam im się zakończyć sezon w pozytywnych nastrojach.
DARIUSZ LAMOT: - Będziemy jechać w ostatniej rundzie RSMP AD 2016. Chociaż większość najważniejszych tytułów już rozdana, my jedziemy z teoretycznymi szansami na podium w klasie 4. Oczywiście, szanse są raczej matematyczne, ale sam fakt, że jest taka możliwość w pierwszym pełnym sezonie naszych startów jest miłym zaskoczeniem. Jednak cele na rajd, chociaż to pewnie nudne, pozostają bez zmian. Pokonać max. dużo kilometrów tempem rajdowym. Dla mnie to kolejny rajd, w którym debiutuję, ale akurat ten rajd dość dobrze znam jako kibic. Byłem na każdej z jego dwóch dotychczasowych edycji, a rok temu świętowaliśmy tutaj tytuł Mistrza Polski, zdobyty po fenomenalnej walce przez Łukasza Habaja i Piotra Wosia, na ostatnim odcinku rajdu! Jeśli warunki będą zmienne, rajd będzie arcytrudny, jeśli będą stabilne i tak będzie trudny. Tak że szykuje się kolejne duże wyzwanie. Bardzo ciekawy jestem naszego tempa na tle nowego mistrza Polski Grzegorza Grzyba, który zdecydował się pojechać ten rajd Peugeotem 208 VTi, w naszej klasie. Generalnie, mimo delikatnie mówiąc, lekko dziwnej atmosfery wokół rajdów - nie tylko w Polsce - jestem bardzo wdzięczny wszystkim, dzięki którym będę miał okazję rywalizować w kolejnym rajdzie. Dzięki wielkie!
PATRYK OLEJNICZAK: - Dla mnie to drugi start w Arłamowie. Poprzednia edycja zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Ciekawe, bardzo trudne odcinki to dobra nauka w budowaniu doświadczenia. Arłamowskie OSy są dobrym treningiem precyzji opisu ze względu na mało zróżnicowany krajobraz leśno-polny z niewieloma punktami charakterystycznymi dla "złapania" np. punktów hamowania. Przejechanie całego rajdu bez przygód to kolejne cenne kilometry na przyszłość.
Pamiętamy również o Szymku, którego wsparliśmy podczas Rajdu Dolnośląskiego. Nadal potrzebuje na operację prawie 130 tys. zł. Zapraszamy wszystkich do wysyłania sms o treści S4305 na numer: 72365 lub wpłacania pieniędzy https://www.siepomaga.pl/pomocdlaszymka. Do końca zbiórki pozostało tylko 57 dni. Liczy się każda złotówka, każdy SMS – walczymy o lepsze życie dla Szymona!
TOMASZ GRYC: - Start w Arłamowie jest dla nas bardzo ważny. Priorytetem jest włączenie się w walkę o dwa tytuły wicemistrzowskie w klasyfikacji 2WD i klasie 4. Wszyscy najważniejsi pretendenci do ich zdobycia, również zgłosili swój udział w tych zawodach. Zapowiada się bardzo ciekawa sportowa rywalizacja, której elementem będziemy również my. Tylko raz w swojej karierze rajdowej miałem okazję startować w Rajdzie Arłamów. Miało to miejsce na początku sezonu 2014, gdzie wspólnie z Xavierem Panseri zaliczyłem debiut w czteronapędowym Mitsubishi Lancerze, ostatecznie zajmując 3 miejsce w klasie 3 i 12 miejsce w klasyfikacji generalnej. Liczę, że podczas tegorocznej edycji wspólnie z moim pilotem Michałem Kuśnierzem, będziemy się cieszyć z osiągnięcia mety i końcowego wyniku sportowego! Tradycyjnie na starcie pojawimy się w barwach naszych Partnerów: ZOWNER-FS Sp. z o. o., HRD-Trailer-Engineering GmbH, GRYC, FAZA, SISO oraz GoPro. Fot. Maciej Niechwiadowicz.
ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Trudno mi mówić cokolwiek o Rajdzie Arłamów, ponieważ będę startował w nim pierwszy raz. Z tego co słyszałem trasy są bardzo wąskie, rzadko jedzie się po płaskim terenie - w końcu to Bieszczady. Oesów jest tylko siedem, ale są za to długie jak na nasze rajdy. Mamy już listopad, więc jest to czas, gdy pogoda może zaskoczyć nie tylko drogowców. Liczę na dobry rajd oraz, że nasz Opel Adam R2 przygotowany przez MSZ Racing będzie działał jak szwajcarski zegarek. Startuję z Bartkiem Bobą, który zastępuje Wiślaka. Plan jest taki, aby na koniec sezonu zaprezentować się z jak najlepszej strony i nie zawieść naszych partnerów, dzięki którym mogę przeżywać kolejne niesamowite chwile na pokładzie auta rajdowego. Nasz start możliwy jest dzięki firmom: NOVOL, TEKOM Technologia, I-Planet Radom, Modesto. Dziękuję również szefom kanałów grupy TVN za wsparcie medialne.
BARTŁOMIEJ BOBA: - Cieszę się, że mogę jechać kolejny rajd. Wielką niewiadomą jest klasyfikacja generalna tego rajdu. Nie jedzie czołówka w autach czteronapędowych dlatego bardzo ciekawe jest jak będzie wyglądało podium. Może się okazać, że znajdą się na nim auta z napędem na jedną oś. Fot. Maciej Niechwiadowicz.
MARCIN WILUSZ: - W Rajdzie Arłamów otwieram nowy etap w mojej przygodzie ze sportami motorowymi. Tuż po zakończeniu sezonu GSMP razem z Wojtkiem Witkowskim uzyskaliśmy rajdową licencję RN i dzięki temu obaj możemy brać udział w Rajdach Okręgowych. To, że nasz pierwszy start w RO odbędzie się na wymagających trasach Rajdu Arłamów to dla naszej załogi duże wyzwanie i jednocześnie wielka radość. Nigdy dotąd nie ścigaliśmy się na tak długich odcinkach specjalnych, a na dodatek tuż obok zawodników z RSMP. Szkoda, że w naszej klasie mamy tylko trzy załogi, ale i tak damy z siebie maksimum możliwości. Po sezonie startów w wyścigach górskich jestem dość dobrze rozjeżdżony, a tuż przed rajdem pokonaliśmy sporo treningowych kilometrów na kieleckim torze, więc w piątek wsiądziemy do naszego Clio praktycznie z marszu. Ponieważ Rajd Arłamów to nasza domowa impreza liczymy na wsparcie kibiców, którzy mam nadzieję nie będą zwracać uwagi na jesienną aurę i licznie pojawią się przy odcinkach specjalnych w Birczy i Ustrzykach Dolnych. Partnerami zespołu są: MarWil – dystrybutor drewna opałowego na trasie Sanok - Krosno – Jasło; WilMar – producent i dystrybutor pelletu opałowego; oraz firma Integro – szyby samochodowe. Za obsługę techniczną samochodów odpowiada Materniak Autosport, a patronat medialny sprawuje portal Krosno112.pl.
PIOTR CIERZNIEWSKI: - Wracamy do ścigania po ponad dwumiesięcznej przerwie. Prawdę mówiąc mam wrażenie, że od naszego ostatniego startu w sierpniowym Rajdzie Barum minęła wieczność. Pierwotnie nie mieliśmy w planach startu w Arłamowie, jednak głód rywalizacji jest tak duży, że ostatecznie zdecydowaliśmy się na udział w tym rajdzie, który ma nas odpowiednio przygotować do bardzo wymagającego Rajdu du Var, w którym mamy zamiar wystartować pod koniec listopada. Prognozy na najbliższy weekend zapowiadają zmienną pogodę. To bardzo dobrze, ponieważ będziemy mieli okazję do przetestowania samochodu w różnych warunkach.
JAN CHMIELEWSKI: - To niewiarygodne jak czas szybko płynie. Pamiętam doskonale zarówno pierwsze rozmowy ze sponsorami o szalonym projekcie "MAXI", jak i wyjazd z Bartkiem Grzybkiem po samochód do Danii, który odbywaliśmy w arcytrudnych zimowych warunkach. Dobrze pamiętam pierwsze kilometry i małą ilość wiedzy, którą miałem w kwestii jazdy tym samochodem. Szkoda, że to już ostatnia runda RSMP AD. 2016, bo poziom mojego doświadczenia w posługiwaniu się MAXI zdecydowanie się podniósł. To budujące, ale mój zespół ciężko na to pracował, za co bardzo wszystkim dziękuję. Teraz również pracowicie się przygotowywaliśmy, dlatego jestem bardzo pozytywnie nastawiony – przed nami ciekawe zawody, z trudnymi trasami. Myślę, że Rajd Arłamów to ścisła czołówka RSMP jeśli chodzi o skalę trudności odcinków specjalnych. Dlatego też potrzebujemy dużej ilość pozytywnej energii – proszę trzymajcie za nas kciuki.
GRZEGORZ DACHOWSKI: - Zeszłoroczny Rajd Arłamów to same dobre skojarzenia. Janek wywalczył wtedy kolejny tytuł Mistrza Polski, przejechaliśmy fajny rajd po fantastycznych odcinkach. Bardzo lubię Bieszczady i każda wizyta w tym rejonie mnie bardzo cieszy. A jeśli powodem jest rajd, to jest to kumulacja zadowolenia. Szkoda że mamy mniej zgłoszeń, ale ostatnia eliminacja ma często to do siebie, że jadą Ci którzy chcą jeszcze o coś zawalczyć. Tak czy inaczej myślimy o naszym rajdzie i na tym się skupiamy. Partnerami zespołu są: Caffaro, REVICO, Fuchs Oil, WESEM, właściciel marki NEO, Pirelli; patronat medialny sprawują Radio RMF-FM, TVP 3 Kraków, Collab studio i wydawnictwo FENIKS MEDIA.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.