Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Rajd Koszyc - mówią po OS3

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Było dużo brudu na pierwszym odcinku specjalnym.

Jechało się bardzo dobrze, bez przygód. Trochę czyścimy na tych szutrowych partiach, ale jest świetnie. Bardzo ważne jest odpowiednie docięcie opon, mimo ładnej pogody. Będę kombinował, co uczynić na następna pętlę.MACIEJ RZEŹNIK: - Dobrze było poza tym pierwszym oesem. On jest naprawdę szutrowy i źle się jedzie. Na prostej drodze mocno nas podbiło, ale wyratowaliśmy się, a poza tym jest ok, staramy się jechać czysto i nie przesadzać.GRZEGORZ GRZYB: - Bałagan to trafne słowo tutaj. Takiego rajdu tutaj dawno nie pamiętam, żeby był tak słabo zorganizowany. Pierwszy oes jest jakimś nieporozumieniem. O tym już chyba wszyscy mówili przed startem. Dwa pozostałe świetne oesy fajne, wąski i trudne. Jeszcze dwa razy ta Izra nieszczęsna i fajne ściganie na pozostałych dwóch próbach, więc trzeba być dobrej myśli.MICHAŁ BĘBENEK: - Ta pierwsza pętla była szarpana. Na pierwszym oesie zostaliśmy zatrzymani po wypadku jednej z załóg. Później była długa przerwa. Dwa następne oesy były OK. Jest bardzo kontaktowo, bardzo ciasno i jest z kim walczyć. Zapowiada się ciężka druga pętla. Jest brudno i odcinki są w większości nowe dla nas. Albo są odwrócone, albo są zupełnie nowe. Czyha na nas dużo niespodzianek za każdym zakrętem, zwłaszcza na pierwszym odcinku, gdzie przez osiem kilometrów mamy dość ekstremalne warunki jak na rajdy z mieszanka asfaltu i szutru. To jest element rajdu. Tak organizator wytyczył trasę i jedziemy to. To może być trudne dla zawodników, którzy pierwszy raz tu jadą.TOMASZ KUCHAR: - Oprócz pierwszego odcinka jest pięknie. Odcinki dwa i trzy są rewelacyjne., takie które lubię, natomiast ten pierwszy to bez sensu. W połowie szutrowy, z kamieniami, głazami. Ludzie urywali koła, dziurawili opony, ktoś na dachu wylądował. Jedna duża zawierucha.ŁUKASZ HABAJ: - Widzieliśmy problemy Wojtka. Zatrzymała go policja na dojazdówce. Szczerze mówiąc nie widziałem jego samochodu, bo jedziemy 20 minut za nim, także nie wiem dlaczego nie puścili go. Pewnie miał krzywe koło lub podwinięte pod samochód. Na dojazdówce było wiele resztek gumy na drodze. My jedziemy bezpiecznym tempem. Rajd jest trudny i okrutny. Zbiera straszne żniwo. Staramy się, biorąc pod uwagę nowe elementy w samochodzie i mało przedrajdowych kilometrów, jechać bardzo bezpiecznie. szczerze pierwszy raz nie sprawdzam czasów odcinków. Biorąc także pod uwagę chaos na tym rajdzie to trudno powiedzieć, którzy jesteśmy.

TOMASZ GRYC: - Jest ciężko, szczególnie ta końcówka szutrowa. Jak zjeżdżamy w miarę przyczepnego asfaltu, bo jest dość ślisko i wjeżdżamy do lasu na szuter, to początkowo ciężko się przestawić. Generalnie jesteśmy zadowoleni. Odzyskujemy tempo.

RADEK TYPA: - Tak naprawdę na tym rajdzie chyba ważna jest taktyka. Ten rajd jest wymagająco trudny. Biorąc pod uwagę to, że przyjechałem tutaj po punkty, dla mnie priorytetem jest skończyć ten rajd. Citroeny jadą tutaj zdecydowanie szybciej. Klasyfikacja pod Fiestę jest trochę gorsza, ale tak naprawdę ja pojechałem też wolno. Pojechałem na tyle wolno, że wiedziałem, że przegrałem ten drugi odcinek, kolejny pojechałem już szybciej, więc na razie ta pozycja po pierwszej pętli jest okej.

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Hardcorowy miał być pierwszy oes, ale nie było nam dane wjechać na ten oes bo jedna załoga wypadła na początku, zaraz druga i przerwali go w końcu. W sumie dobrze bo na kolejnym odcinku, gdzie też był łącznik szutrowy, kilka załóg leżało w rowach. Taki rajd trochę dziwny bo jest zamieszanie z wynikami.

RAFAŁ STALMACH: - Pojechaliśmy strasznie zachowawczo ze względu na to, że liczyliśmy, że będzie duży odsiew i już na pierwszym oesie doszliśmy Lancera z urwanym kołem. Były przygody. Bardzo zdziwił nas takie jedno szybkie wybicie, ale udało nam się utrzymać na czarnym. Jedziemy bez żadnych strat w sprzęcie.

Poprzedni artykuł Powrót Kubicy
Następny artykuł Mówią po etapie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry