Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Sanremo - coraz mniej samochodów.

Dzwony i awarie zaczynają zbierać coraz większe żniwo w rajdzie Sanremo.

Wcześniej pisaliśmy o tym, że Ericcson nie jedzie, jednak ambitny zawodnik dotarł do strefy serwisowej. Mimo to nie będzie liczył się już w rajdzie. Na OS-12 stracił aż 29 minut. Problemy ze skrzynią biegów w Toyocie Corolli WRC wyeliminowały z walki Mistrza Europy, Henrika Lundgaarda. Ford Focus WRC Piero Liattiego zatrzymał się i nijak nie chce ruszyć, najprawdopodobniej więc Włoch nie pojedzie już dalej. Na OS-12 poważne problemy miał też Andrea Dallavilla, któremu skrzynia zblokowała się na trójce, powodując stratę ponad 2 minut. Lekko dzwonił Petter Solberg, uszkadzając lewy przód Subaru.

Problemy, na szczęście niewielkie, miał też Janusz Kulig, którego Focus nienajlepiej pracował na niskich obrotach. W tej chwili jednak serwis pracuje nad usunięciem wszelkich usterek. W tym czasie dowiedzieliśmy się od Janusza, że zamierza uspokoić jazdę: -"OS-y robią się potwornie niebezpieczne przy przejeździe w drugą stronę. Właściwie na każdym hamowaniu jest pełno naniesionego piachu. Trzeba bardzo uważać i dlatego pojedziemy dużo spokojniej. Najważniejsza jest dojechanie do mety!"

Poprzedni artykuł Sanremo po OS4
Następny artykuł CZERWONY FOCUS NA 20 MIEJSCU W 42. RAJDZIE SAN REMO

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry