Sirmacis liderem po pętli

Nie jestem zadowolony. Straciłem za dużo na pierwszym oesie - oceniał Lukyanuk.- To nie jest łatwy start dla nas, ale mamy plan i samochód pracuje bardzo dobrze. Atakuję i to nie jest łatwe, ale musimy być silni - komentował Kajetanowicz wolniejszy o 0,6 sekundy na dwunastokilometrowej próbie Paleohori.- Jest bardzo ślisko. Opony są zniszczone, więc jedziemy na serwis po nowe. Prowadzimy i teraz musimy atakować - komentował Sirmacis, który stracił 8,8 sekundy.- To typowy grecki rajd. Jest coraz cieplej. Na drugiej pętli będziemy mieli problem z oponami, zwłaszcza z przodu - zapowiadał Athanassoulas, czwarty na odcinku ze stratą 9,0 sekund. Do czasu Greka również dopisano 10-sekundową karę.- U nas w porządku. Nie popełniłem dużego błędu na nawrocie. Muszę przyznać, że pierwsza pętla, poza wyborem opon, jest dobra dla nas - mówił Jeets (+22,7), szósty na odcinku za Tarabusem (+11,5).- Odcinki są bardzo trudne i jest dużo kamieni. Generalnie jest dość śliski. Trzeba szanować samochód, by mieć pewność, że wytrzyma to wszystko - mówił Kołtun (+23,8).- To był oes bez problemów. Samochód jest gorący - mówił Botka (+28,4).- Ten odcinek jest bardzo trudny dla przekładni i innych części mechanicznych. Myślę, że nie straciłem wiele, gdy zwolniłem na ostatnich 500 metrach - komentował Della Casa (+31,0).- Myślę, że teraz było naprawdę łatwo przebić oponę i popełnić błąd. Myślę, że jeśli jesteś na mecie to jesteś szybki - mówił Kasperczyk +(33,2).W klasyfikacji generalnej Sirmacis wyprzedza Lukyanuka (+27,2), Athanassoulasa (+41,8), Tarabusa (+52,2) i Jeetsa (+1:18,2). Jarosław Kołtun (+1:47,3) jest siódmy, Wojciech Chuchała (+2:03,5) ósmy, Tomasz Kasperczyk dwunasty (+3:00,8). Kajetan Kajetanowicz traci do lidera ponad piętnaście minut. O ERC2 i ERC3 przeczytasz tu.fot. FIA ERC