Skrzynia pokonała Latvalę

Zespół poinformował, że drugi kierowca Volkswagena powróci jutro do rywalizacji w systemie Rally2. Na odcinku wypadł z trasy Eric Camilli.Oes Mittelmosel 1 padł łupem Sebastiena Ogiera, który o 1,9 sekundy wyprzedził Andreasa Mikkelsena i o 5,5 sekundy Thierry Neuville'a.- Niektóre miejsca w lesie były podstępne i zachowałem ostrożność. Ciężko znaleźć rytm - mówił Ogier.- Lekko uderzyłem w skarpę. Miałem po tym wibracje na kierownicy. Wszystko jest w porządku. Układ kierowniczy działa - komentował Mikkelsen.- Jest strasznie. Nie czułem się pewnie. Czas nie jest tak zły, zwłaszcza, że było ślisko. Nie mam pewności, samochód ślizga się w każdym miejscu. Auto musi być bardziej precyzyjne - informował Neuville.Na 22-kilometrowej próbie czwarty czas uzyskał Dani Sordo (+12,2), piąty był Ott Tanak (+13,9), a szósty Mads Ostberg (+21,1).- Droga jest już bardzo brudna. Po siedmiu autach jest pełno błota. Czas nie jest dobry, ale to normalne w tych warunkach - komentował Sordo.- Końcówka jest wyjątkowo zabłocona. Początek był dobry. W lesie jest bardzo brudno. Nie mogłem znaleźć tam prędkości - podsumował Tanak.- Popełniłem błąd i uderzyłem w coś. Wydaje mi się, że coś skrzywiłem z tyłu - mówił Ostberg.- Jest niesamowicie. Zbyt wcześnie hamowałem. To głupie. Postaram się zaatakować na następnym odcinku - mówił Lefebvre (+21,9).- Warunki są bardzo podstępne. Wszystkie cięcia są z błotem. Za każdym razem, gdy dotkniesz trawy jest ślisko. Miałem duży obrót w winnicy. Byłem zbyt optymistyczny z notatkami. Musiałem zatrzymać się i zawracać. Straciłem około 20 sekund - tłumaczył Paddon (+23,1).fot. Volkswagen Motorsport