Solberg prowadzi! Sainz jeszcze tylko rok!
Lider Rajdu Wielkiej Brytanii, Petter Solberg, okazał się najszybszy na dzisiejszym superoesie w Cardiff pokonując podobnie jak wczoraj wszystkich konkurentów.
Dzięki temu jego przewaga nad Sebastienem Loebem, który był czwarty (+1.8 s.) wzrosła do ośmiu sekund. Drugi na superoesie był Tommi Makinen, a trzeci, próbujący go dogonić, Colin McRae. Różnica między nimi po dwóch dniach rajdu wynosi 11.4 sekundy. Pechowcem tej próby okazał się Alistair Ginley, w którego Focusie wystąpiły problemy techniczne. Brytyjczyk spadł na dziewiętnastą pozycję. Poza tym w klasyfikacji nie zaszły żadne większe zmiany.
W klasyfikacji Junior WRC pierwszą trójkę dzieli zaledwie 12.1 sekundy. Liderem jest Daniel Carlsson w Suzuki Ignis, drugi jest Kris Meeke w Oplu Corsie, a trzeci Mirco Baldacci w Fiacie Punto. Lider klasyfikacji JWRC, Brice Tirabassi w Renault Clio, jest czwarty, a jego jedyny rywal w walce o tytuł, Salvador Canellas w Suzuki Ignis, jest dopierow ósmy. Tirabassi ma przewagę ośmiu punktów nad Canellasem i jest na dobrej drodze do zdobycia mistrzostwa w JWRC.
Sportowa walka na trasie Rajdu Walii nie była jedynym tematem, o jakim dziś dyskutowano. Inną jakże istotną kwestią było oświadczenie nie jadącego już w rajdzie Carlosa Sainza. Słynny „El Matador” powiedział, że przyszły rok będzie jego ostatnim w Rajdowych Mistrzostwach Świata: „2004 będzie definitywnie moim ostatnim sezonem. Jestem już tu wystarczająco długo.” Hiszpan stracił szansę na zdobycie swojego trzeciego tytułu mistrzowskiego, gdy wypadł z drogi na trzecim oesie rajdu. W przyszłym roku będzie miał więc ostatnią szansę na sięgnięcie po swą trzecią koronę.
Jutro drugi dzień rajdu, a w nim osiem odcinków specjalnych o całkowitej długości prawie 140 km. Walka o mistrzostwo trwa dalej! Obserwujcie wyniki „na żywo” w autoklubie!
(LEH)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.