Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Sousa wykorzystał swoją szansę

Bernardo Sousa po zwycięstwie w SATA Rallye Açores udzielił krótkiego wywiadu oficjalnemu portalowi ERC.- Przez kilka chwil w to nie wierzyłem - mówił Bernardo Sousa po zwycięstwie w SATA Rallye Açores.

- Jednak kiedy zakończyliśmy pierwszy dzień ze stratą zaledwie dwudziestu sekund i znając pozycję startową na drugi etap, wiedzieliśmy, że będziemy mieli trochę lepszą przyczepność i że będzie szansa, aby powalczyć o zwycięstwo. W pewnych momentach samochód nie był w stu procentach sprawny, ponieważ nie działał system automatycznego startu, co było trochę rozczarowujące. Wiedzieliśmy, że na długich oesach to da się odrobić, ale cały czas na każdym odcinku traciliśmy przez to około dwóch czy czterech sekund. Mieliśmy też trochę szczęścia, kiedy to Kevin miał problemy i na niektórych odcinkach zdołaliśmy cisnąć i wygrywać oesy.- Na ostatnim odcinku ostro walczyliśmy z Kevinem – kontynuował. - Wiedzieliśmy, że pojedzie wszystko. Ponownie to była dobra walka. Muszę mu pogratulować, ponieważ był fantastyczny. Walka z nim aż do końca była niesamowita. Mieliśmy swoje wzloty i upadki. Wszystkie załogi miały, ale ostatecznie to my na to zasłużyliśmy i to dla mnie fantastyczne zwycięstwo.- To z pewnością dzień, którego nie zapomnę - dodał. - W 2011 roku wygraliśmy Rajd Jordanii w klasie S2000. Sądziliśmy, że wszystko zacznie iść w dobrym kierunku i może będziemy mieli miejsce w zespole fabrycznym. Jednak wyniki nie były do końca dobre. Mieliśmy wzloty i upadki podczas mojej kariery. Program z Lotusem nie ułożył się tak, jak tego chcieliśmy. Był zaplanowany na dwa lata, ale został przerwany. W 2012 moja kariera prawie została zatrzymana, ponieważ nie miałem budżetu. W tym roku sporo się napracowaliśmy starając się znaleźć pieniądze i zrealizować projekt startu w kilku europejskich rajdach i jak na razie zaczyna się dobrze układać. Pokazaliśmy, że mamy tempo do walki z czołówką. Nawet pomimo tego, że Kevin jest bardzo młody, to jest bardzo szybki. Generalnie musimy być ostrożniejsi, wyciągnąć wnioski z błędów, wykorzystać doświadczenie i być jeszcze szybszymi podczas kolejnych rajdów.fot. ERC 

Poprzedni artykuł Domowy hat trick Essy
Następny artykuł Wypowiedzi po Zamkowym

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry