Staniszewski został na oesie
Zbigniew Staniszewski, który zaciekle walczył o zwycięstwo w Rajdzie Gdańsk Castrol Inter Cars, nie dotarł do mety trzeciego odcinka specjalnego po uszkodzeniu półosi w swojej rajdówce.- Wszystko jest OK.
Wszystko działa. Czasami zaskakuje mnie jak jest ślisko. Myślę, że na drugą pętlę dotniemy opony. Stanik stoi gdzieś przy mostku - mówił Rzeźnik (+13,1).- Warunki są bardzo trudne. Pierwsze oesy były śliskie po wcześniejszym deszczu. Teraz zaczęło padać i jest jeszcze bardziej ślisko. Jest bardzo zdradliwie i trudno. Droga jest wąska i nie ma miejsca na błąd. Zbyszek został na mostku. Nic poważnego się nie stało, ale chyba dalej nie pojedzie - relacjonował Raczkowski (+14,2).- Ten oes podobał nam się najbardziej. Jest najmniej rozlwalony i ślad jest najczystszy. Z pewnością przegraliśmy, bo mamy swoje problemy, ale jest OK - komentował Grzyb (+1,3). - Pierwszy oes był słaby, ale te dwa były lepsze. Czuję, że ślizgamy się, ale mam też sporo do poprawy w swojej jeździe. Pozycja startowa też nie ułatwia nam zadania. W wielu miejscach czuję, że nie mam tyle przyczepności. Na drugiej pętli powinno być dużo lepiej - mówił Habaj (+0,7).- Zabawa jest fantastyczna. Można jechać tak szybko, ale mam pretensje, bo cieniujemy. Pierwszy raz jedziemy na szutrze. Z każdym kilometrem będziemy poznawać przyczepność, bo wielokrotnie można pojechać szerzej. Jak zacznę to dobrze czytać to można jechać potężnie. Jest niesamowicie - mówił Brzeziński (+4,8).- Jest źle. Nie mamy powietrza w prawej przedniej oponie. Jechaliśmy tak 3/4 oesu. Strata jest gigantyczna. Nigdzie nie uderzyłem. Na drodze są jakieś kamienie, ale nic poważnego - donosił Oleksowicz (+26,1).- Jest przyzwoicie. Jesteśmy zadowoleni. Zaczyna padać i koledzy za nami muszą uważać. Jest uśmiech na twarzy. Jest szuter, ten prawdziwie rajdowy. Jest zabawa - mówił Kołtun, najszybszy na oesie.- Był delikatny rów. Nie mogliśmy wyciągnąć samochodu. I tak szedłem coraz głębiej, ale jakoś wyskoczył z tą prędkością. Pięknie, coś wspaniałego, tylko człowiek jeszcze nigdy czegoś takiego nie jeździł i trochę się słabo czuję w tym wszystkim - mówił Banasiewicz (+1:10,2).- Na drugim odcinku na samym początku złapaliśmy kapcia i cały odcinek jechaliśmy na kapciu. Stwierzdziliśmy, że szybciej będzie przejechać, stracic minutę niż trz, cztery na zmianie koła. Ten odcinek bardzo dobry w naszej ocenie. Pierwszy raz na szutrze - komentował Topolewski (+51,6).- Kapeć od samego początku. Straciłem tylko 30 sekund. Yakie są rajdy. Cieszę się, że jestem na mecie i że nie zmokłem na odcinku - mówił Nivette (+29,7).W klasyfikacji generalnej Brzeziński wyprzedza Kołtuna (+6,0), Grzyba (+14,1) i Habaja (+17,1). Oes na swoje konto zapisał Jarosław Kołtun, szybszy od Łukasza Habaja (+0,7) i Grzegorza Grzyba (+1,3). W 2WD prowadzi Dul przed Grycem (+1,6) i Polońskim (+21,0).
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.