Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Szwecja: Brak paliwa skróci rajd?

Pewnie niewielu kibiców sportów motorowych wie, że od tego roku wszedł w życie nowy przepis dotyczący paliwa używanego w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata.

Zatem przypomnijmy, że w sezonie 2002 wszystkie auta tankują to samo paliwo wyprodukowane i dostarczane przez firmę ELF. Oczywiście wszystkie zespoły mają obowiązek zamówić je odpowiednio wcześniej i tak też zrobiły. Jak się dowiedzieliśmy jednak po dwóch dniach Rajdu Szwecji benzyny zabrakło. Od razu pojawiły się różne plotki do takich, że rajd będzie nawet skrócony. Aby to sprawdzić prędko skontaktowaliśmy się z Mariuszem Ficoniem, który w przerwie w RSMP pojechał do Skandynawii aby pełnić funkcję koordynatora w teamie Janusza Kuliga. Oto co powiedział nam w sprawie „afery paliwowej”:

„Firma dostarczająca benzynę dla zespołów skalkulowała sobie na podstawie wydarzeń Rajdu Monte Carlo, że do trzeciego dnia Rajdu Szwecji nie wystartuje wiele załóg i tu się przeliczyła. Okazało się że znikoma liczba aut wycofała się lub odpadła do tej pory i przed jutrzejszym dniem brakuje kilku tysięcy litrów paliwa. Właśnie obraduje jury rajdu które ma jednak ciężki orzech do zgryzienia, albowiem zarówno ELF jak i brytyjski AWF (kompania dostarczająca to samo paliwo, ale z obsługą i 30% droższe) więcej benzyny nie przywiozą. W kuluarach mówi się o kilku opcjach takich jak puszczenie tylko samochodów fabrycznych i priorytetowych, skrócenie ostatniego etapu dla nie priorytetowych do jednej pętli. Najbardziej prawdopodobną jest chyba decyzja o dopuszczeniu innego paliwa. Jednak wszystko to jest tylko gdybaniem i na decyzję komisarzy musimy jeszcze poczekać”.

Oczywiście zapytaliśmy też o samopoczucie Janusza i Jarka:

„Chłopcy czują się dobrze, jechali na luzie. Samochód nie sprawiał żadnych kłopotów. Jednym problemem dziś była aura. Odwilż, która nadciągnęła do Szwecji sprawiła, że Janusz i Jarek jadąc jako dalsza załoga, spotykali różne rodzaje nawierzchni od lodu poprzez breję, a nawet szuter wykopany przez wcześniejsze auta. Szkoda też kapcia złapanego na przedostatnim dzisiejszym oesie, który kosztował ich minutę. Ogólnie jednak wszystko układa się dobrze.”

Przypomnijmy, że Kulig i Baran są na 35 miejscu, a Paweł i Tomasz Dytkowie na 50. Jak rozwiązano zaś problem z paliwem podamy jak tylko dotrą do nas jakieś wiadomości.

UPDATE 23.00

Według informacji, które otrzymaliśmy od Mariusza Ficonia, organizatorzy zdecydowali się kontynuować rajd w oparciu o dostępne jeszcze przepisowe paliwo. Zapasy benzyny mają wystarczyć na pierwszą pętlę dla wszystkich. W drodze z Francji jest już podobno ciężarówka, która ma zapewnić dalsze tankowanie. Jeżeli nie dotrze na czas, rajd może zostać skrócony!

(cycu)

Poprzedni artykuł Szwecja po dniu drugim: Dramatyczna końcówka.
Następny artykuł Kulig awansuje w drugim etapie Rajdu Szwecji.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry