Tidemand przewodzi w WRC2
Pontus Tidemand, który podczas pierwszego dnia Rajdu Portugalii zaprezentował bardzo dobre tempo, pewnie przewodzi stawce WRC2.Szwed podobnie jak wszyscy zawodnicy WRC2 rozpoczął drugą pętlę od wolnego przejazdu na piątym odcinku specjalnym.
Na próbie Caminha 2 o 0,1 sekundy wyprzedził on Nicolasa Fuchsa oraz o 1,3 sekundy Elfyna Evansa. Na ostatnim, prawdziwym piątkowym odcinku specjalnym Tidemand uzyskał drugi czas, o 4,6 sekundy gorszy od Fuchsa, który na koniec dnia znajduje się na drugiej lokacie i traci do kierowcy Skody 35,5 sekundy.- Mieliśmy naprawdę dobry poranek, po południu złapaliśmy kapcia na drugim odcinku. Byłem bardzo ostrożny, by mieć pewność, że nie złapię drugiego - mówił Tidemand po OS7.- To fantastyczny rajd. Te odcinki są niesamowite. Jeszcze długa droga przed nami - komentował Fuchs.Najniższy stopień podium ze stratą 53 sekund jak na razie należy do Elfyna Evansa, który za swoimi plecami ma Quentina Gilberta (+1:14,0) oraz Huberta Ptaszka (+1:31,7)- Coś nie tak dzieje się z tyłem auta. Być może uszkodziłem zawieszenie. Po tym, co Pontus pokazał rano, nie wygląda to na nasz weekend - podsumował Brytyjczyk.- Dziś wykonaliśmy dobrą robotę. Jesteśmy zadowoleni z pracy samochodu. Osiem sekund straty [na odcinku-red.] do Evansa jest w porządku. Jesteś,y tu po naukę i by utrzymać auto w jednym kawałku - mówił Ptaszek, który notował siódmy i ósmy czas na popołudniowych oesach.Na ulicach Porto najszybsi byli Ghislain De Mevius i Pontus Tidemand. Hubert Ptaszek był dziesiąty i siódmy.fot. Skoda Motorsport
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.