Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Travaglia jednak przyjechał

Renato Travaglia jednak pojawił się w Mikołajkach, choć jego menedżer nie doszedł do porozumienia z organizatorami Rajdu Polski w sprawie gratyfikacji finansowej dla dwukrotnego mistrza Europy.

Tym razem "Renauto" poprowadzi Lancera Evo IX z Rally Project, a na prawym fotelu zasiądzie Simone Scattolin, stały pilot Alessandro Bettegi.

- Na pierwszej pętli będziemy zamiatać piasek - mówi Travaglia. - Oesy są bardzo szybkie, szybsze niż w Turcji - i lżejsze samochody Super 2000 prawdopodobnie będą miały tutaj przewagę.

Mój zespół Top Run w ubiegły weekend był zajęty startem w Grecji i nie mógł przygotować samochodu na ten rajd. Zaoferowano mi Lancera z Rally Project, zespołu, z którym zaliczyłem dwa występy w mistrzostwach Włoch. Wysłaliśmy zgłoszenie w ostatniej chwili. Lorenzo Granai zaplanował już inny rajd, dlatego pojadę z Simone Scattolinem.

Zaraz po Turcji była Chorwacja, nie startowałem tam i teraz zależy mi na punktach w mistrzostwach Europy. Moi rywale? Bardzo szybcy są miejscowi kierowcy, Kuzaj w Subaru i Sołowow w identycznym samochodzie jak nasz Lancer. Na czele pojedzie Turek Isik w Abarth'cie Grande Punto.

W 2005 byłem tu czwarty. Od tamtej pory z pewnością wprowadzono modyfikacje trasy, bardzo szybkiej i zdradliwej, z oesami po 20-27 kilometrów.

Poprzedni artykuł Domowy rajd Masona
Następny artykuł Hołek ponownie z BMA

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry