Treningi z Jean-Josephem
Luty dla Maćka Oleksowicza był okresem intensywnych przygotowań do nowego sezonu.
Na początek kierowca zespołu Castrol TRW Motointegrator wybrał się na treningi do włoskiego specjalisty od asfaltów, Vittorio Canevy, u którego nauki pobierali m.in. Kris Meeke, Gigi Galli, Guy Wilks, Juho Hänninen. Dwa tygodnie później, Maciek udał się do Francji, gdzie kontynuował asfaltowe treningi, tym razem u boku Simona Jean-Josepha.
- Podobnie jak w roku ubiegłym, planuję starty w Mistrzostwach Europy, w których dominować będą rajdy asfaltowe - mówi Maciek Oleksowicz. - Nie ma co ukrywać, że w przeciwieństwie do szutrów, moje umiejętności oraz tempo jazdy na asfaltach do tej pory pozostawiały wiele do życzenia, dlatego też za cel postawiłem sobie poprawę techniki jazdy na takiej nawierzchni. Na początku lutego wybrałem się do włoskiej szkoły prowadzonej przez cenionego specjalistę od asfaltów, Vittorio Canevę, u którego nauki pobierało wielu bardzo znanych kierowców. Vittorio to doskonały fachowiec, który uczy przede wszystkim precyzji i optymalnego toru jazdy na asfaltach, zwłaszcza tak krętych, jakie spotyka się właśnie we Włoszech czy Francji.
Do tego drugiego kraju wybrałem się dwa tygodnie później, gdzie tym razem, już swoim samochodem, trenowałem pod okiem dwukrotnego Mistrza Europy, Simona Jean-Josepha. W ciągu dwóch dni przejechałem ponad 200 km. Oprócz samej techniki i toru jazdy, skupiłem się na sztuce umiejętnego ustawiania samochodu na określone warunki. To naprawdę bardzo wartościowa wiedza, na którą składa się wiele technicznych detali.
Nie muszę mówić, jak ważne jest odpowiednie i szybkie ustawienie samochodu, bo od tego zależy pewność i tempo jazdy. Patrząc na najlepszych kierowców, choćby na odcinkach testowych, widać jak szybko potrafią dostroić zawieszenie. W czasie samego rajdu następujące po sobie odcinki potrafią znacznie od siebie się różnić pod względem przyczepności czy konfiguracji zakrętów. Doświadczeni kierowcy w takich warunkach dostrajają samochód pomiędzy nimi. Jeśli zrobi się to właściwie, wówczas kierowca zyskuje duży komfort psychiczny i może skupić się na torze i tempie jazdy. Tego trzeba uczyć się całymi latami i dlatego aby ten proces przyspieszyć, warto korzystać z doświadczeń takich osób, jak Simon Jean-Joseph. Liczę, że to czego doświadczyłem i nauczyłem się zarówno od Vittorio, jak i od Simona, zaprocentuje podczas tegorocznych startów.
Fot. Dominik Kalamus
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.