Trochę rajdów, trochę wyścigów

Liczę tylko na to, że usiądę za kierownicą konkurencyjnego samochodu. Co się wydarzy? Tego nie wiem. Przyjrzę się temu w najbliższych tygodniach, w następnym miesiącu. Czas ucieka. Z pewnością jest wiele do nauki, ale łatwiej byłoby pozostać w mistrzostwach świata. Będę miał więcej doświadczenia i liczę, że twarde tegoroczne lekcje już się nie powtórzą. Nie wiem jednak, czy nadal będę tu startował.Jeżeli pozostaniesz w WRC to z M-Sportem, czy przejdziesz do Citroëna?Dlaczego do Citroëna? Tak jak powiedziałem, w rajdach mam wiele do nauki. To złożony sport. Nie można się go nauczyć w 12 miesięcy, czy w 15 rajdach, które w tym roku przejechałem. Nie wiem, co przyniesie przyszłość. Nie jest łatwo rywalizować z tymi młodymi chłopakami dysponując klienckim samochodem. Zawsze chcę mieć najlepszy samochód możliwy do zdobycia. Szczerze mówiąc, myślałem o zaliczeniu paru rajdów, nie całego sezonu - i być może paru wyścigów. Nie wiem...Być może WTCC?Yves Matton zna moją opinię, zna mój punkt widzenia. Rozmawialiśmy na ten temat przed 12 miesiącami. Nie mam nic przeciwko WTCC, ale chciałbym startować na najwyższym możliwym poziomie przy moich ograniczeniach. Na torze byłoby łatwiej, bo jest mniej pracy kierownicą i ruchy są bardziej przewidywalne. Na szutrze musisz dużo pracować kierownicą. Dla mnie nie jest to takie łatwe. Zobaczymy... Wszystko jest otwarte . Dla mnie ważne jest to, żebym mógł cieszyć się jazdą.

Fot. McKlein