Verschueren i Lefebvre z problemami
Freddy Loix może odetchnąć po tym jak z walki o zwycięstwo w Rajdzie Ypres odpadł Stephane Lefebvre, który nie dotarł do mety odcinka Hollebeke 2 po awarii silnika.
Problemy dopadły także Vincenta Verschuerena, który uszkodził amortyzator. Z trasy wypadł Jaroslav Orsak.Najszybszy na ponad 23-kilometrowej próbie był Kris Princen, który wyprzedził Freddy'ego Loixa (+5,0) i o 5,7 sekundy Claudie Tanghe (+5,7).- Nie wiem gdzie i dlaczego straciłem zderzak. Nie ma problemu jeśli to tylko zderzak. To był bardzo trudny odcinek - informował Princen.- Straciłem trochę czasu przez samochód, który wypadł. Widzieliśmy Stephana. Zaparkował gdzieś i jest w porządku. Nie ma już presji, ale nie jest to sposób na wygranie. Przy rzeczywistej prędkości zasługiwał on na zwycięstwo - mówił Loix.- Tylko na ostatnich dwóch, trzech kilometrach jest mokro. Pozostała część odcinka jest sucha - mówił Tanghe.- Było czysto, ale pod drzewami jest niewiarygodnie ślisko. Próbowali wyciągnąć go [Orsaka-red.] na trasę. To było śliskie hamowanie na skrzyżowaniu w kształcie T - mówił Casier (+8,5).- On [Orsak-red.] jest poza drogą, ale jest dużo kibiców i myślę, że wyciągną go i pojawi się tutaj. Nie było tak dobrze jak na poprzednim odcinku. Obracałem się. Staram się odzyskać tempo, ale to może nie wystarczyć - komentował Kobus (+12,4).- Jest kilka śliskich miejsc, a mam opony na suchą nawierzchnię. Było bardziej ślisko niż spodziewaliśmy się, ponieważ było dużo stojącej wody na trasie. Myślałem, że będzie sucho - komentował Tarabus (+13,2).- Miałem duży obrót przy 170 km/h i uszkodziłem dwa koła - mówił Duquesne (+5:13,3).- Dziękuję szalonym fanom. Może było ich trzydziestu. Samochód jest w porządku - mówił Orsak, który stracił ponad 16 minut.W klasyfikacji generalnej Loix wyprzedza Princena (+45,8), Verschuerena (+1:25,5), Casiera (+1:31,7) i Kobusa (+1:48,8).W ERC3 i JERC Marijan Griebel wyprzedza Chrisa Ingrama. Brytyjczyk traci do Niemca 25,9 sekundy.- To dobry odcinek. Erdi jadący przede mną wypadł z trasy i musiałem go ominąć, ale wszystko było w porządku. Nie było problemów - mówił Griebel.- Myślałem, że złapałem kapcia. Miałem duże wibracje przez ostatnie pięć kilometrów - komentował Griebel.fot. FIA ERC
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.