Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Ważne zwycięstwo Delecoura

Francois Delecour przygotowujący się do Sibiu Rally, rumuńskiej rundy IRC, wsiadł do Peugeota z Power Car Team i wygrał Raliul Moldovei.

Po pierwszym zwycięstwie - w czwartym starcie w serii - Delecour awansował na czwartą lokatę w punktacji. Prowadzi Valentin Porcisteanu, po koszmarnym występie piąty w rajdzie bazującym w Bacau na Wołoszczyźnie. Lider mistrzostw awaryjnie korzystał z Lancera Evo IX, ubiegłorocznego samochodu Titiego Aura. W kolejnej rundzie w Kluż, Vali wraca do Evo X R4.Na starcie stanęło 36 załóg. W piątek rozegrano trzy odcinki, kończąc program 1,3-kilometrowym superoesem w Bacau. Delecour wygrał pierwszą próbę, po drugiej spadł w wynikach za Gergő Szabo i na zakończenie dnia ustępował dwukrotnemu mistrzowi Rumunii o 1,5 sekundy. Superoes najszybciej przejechał Csaba Spitzmüller, łącznie trzeci ze stratą 13,9 s. Marco Tempestini odpadł po awarii Imprezy R4 na OS 1. Bogdan Marisca miał kłopoty elektryczne. W Lancerze Porcisteanu spadło ciśnienie turbosprężarki.W bardziej suchą sobotę przeprowadzono sześć odcinków. Delecour wrócił na czoło stawki po wygranym Hemeius 2 i tego dnia nie dał szans rywalom. Najszybszy na komplecie oesów, były wicemistrz świata zostawił za sobą Szabo o 1.28. Węgier uszkodził amortyzator na pierwszym przejeździe 26,5-kilometrowego Nevila - Moinesti. Spitzmüller miał kłopoty z elektroniką. Dan Girtofan przebił oponę pod koniec OS 9. Porcisteanu nadal narzekał na zbyt słabego Lancera.- Jestem bardzo szczęśliwy ze zwycięstwa w Bacau - powiedział Francois Delecour. - Miałem trudny początek sezonu. Dwa razy zmienialiśmy samochód i nie było łatwo się przystosować. Ta wygrana jest bardzo ważna i resztę sezonu zaliczę Peugeotem S2000. Długi odcinek Raliul Moldovei był wyjątkowy - techniczny i szybki. Choć jestem przyzwyczajony do takich oesów w mistrzostwach świata, musiałem solidnie się napracować.Klasyfikację juniorów wygrał Simone Tempestini, 18-letni syn Marco Tempestiniego, trzeci raz jadący Imprezą N15 z Motorhome Racing.RALIUL MOLDOVEI - BACAU1. Francois Delecour/Dominique Savignoni (F) Peugeot 207 S2000 1:19.20,42. Gergely Szabo/Karoly Borbely (H) Mitsubishi Lancer Evo X R4 +1.28,03. Csaba Spitzmüller/Tamas Szőke (H) Mitsubishi Lancer Evo X R4 +2.21,64. Dan Girtofan/Eugen Rotaru (RO) Skoda Fabia S2000 +2.43,35. Valentin Porcisteanu/Dan Dobre (RO) Mitsubishi Lancer Evo IX +4.07,16. Edwin Keleti/Botond Csomortani (RO) Mitsubishi Lancer Evo X +5.12,47. Bogdan Marisca/Sebastian Itu (RO) Subaru Impreza WRX STI R4 +5.41,08. Romulus Preda/Cristian Baciucu (RO) Mitsubishi Lancer Evo IX +7.21,09. Simone Tempestini/Lucio Baggio (I) Subaru Impreza WRX STI N15 +8.20,510. Alexandru Filip/Bogdan Iancu (RO) Renault Clio R3 +10.07,9PUNKTACJA MISTRZOSTW RUMUNII1. Porcisteanu 60, 2. Spitzmüller 51, 3. Girtofan 39, 4. Delecour 35, 5. Szabo 30, 6. M. Tempestini 23.Fot. autorally.ro

Poprzedni artykuł Z dedykacją dla wujka
Następny artykuł Następną rundą Rally New Zealand

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry