Wielkie wyzwanie przed Ogierem

Mikko Hirvonen traci 6,4 sekundy do Sordo. W piątkowym programie pozostał 2,2-kilomnetrowy superoes w Stambule.

- Jutro czeka nas wielkie wyzwanie, ale cóż, mamy za sobą udany dzień - powiedział Sebastien Ogier po pokonaniu OS 8. - Wolę jechać pełnym gazem. Zobaczymy...

- Mamy naprawdę dobrą pozycję na jutro - ocenił Dani Sordo. - Lepiej jechać z przodu, bo na drodze jest mniej dużych kamieni. Potem robi się niebezpiecznie. Jutro czeka nas 40 km asfaltu, ale na tych oponach wyczucie na asfalcie nie jest najlepsze. Jestem bardzo zadowolony. Dzisiaj było bardzo szybko i naprawdę mi się podobało.

- To był dobry dzień - przyznał Mikko Hirvonen. - Zobaczymy, co będzie dalej. Z pewnością w piątek jeszcze nikt nie wygrał rajdu.

Petter Solberg najszybciej przejechał Halli 2 i zbliżył się do Hirvonena na 9,1 sekundy. - Dzisiaj trzeba było zachować ostrożność. To nowy rajd, nowe odcinki. Ważniejszy będzie jutrzejszy dzień. Zapowiada się na bardzo ciężki i trzeba myśleć na długi dystans.

- Po południu było bardzo trudno - mówił Sebastien Loeb. - Myślę, że znowu musiałem czyścić drogę, nie wiem, dlaczego. Na niektórych fragmentach odcinków brakowało przyczepności. Nie mogłem pojechać lepiej. Zobaczymy jutro... Ten oes był lepszy. Panowała dobra przyczepność i myślę, że nie straciłem więcej czasu. Jutro mamy trochę asfaltu, więc nie będzie tyle czyszczenia.

- Rano nie było zbyt dobrze - komentował Jari-Matti Latvala. - Pierwszy oes był OK, ale na drugim, trzecim i czwartym nie byłem zadowolony z mojej jazdy. Teraz znalazłem rytm i było już całkiem dobrze. Jutro czeka nas wymagający dzień dla opon. Jest cieplej niż przypuszczaliśmy, a mamy trochę asfaltu. Trzeba pojechać sprytnie.

- Mieliśmy dobry pojedynek z Matthew i jestem zadowolony z przebiegu walki - stwierdził Federico Villagra. - Teraz znowu były momenty,wielka hopa. Dobrze, że tu jesteśmy. Jutro czekają nas długie oesy i opony będą ważnym tematem.

Kimi Räikkönen, siódmy na Halli 2, wyprzedził Matthew Wilsona. - Było OK. Rano jeden odcinek nie poszedł nam dobrze. Nie znalazłem właściwego rytmu. Potem było już lepiej. Jutro możemy się poprawić.

- Mamy uszkodzony układ kierowniczy - informowal Matthew Wilson. - Próbowaliśmy to wyprostować. Jest tak szybko, że nic nie da się zrobić. Na poprzednim oesie nie poszło nam najgorzej. Na linii leżał duży kamień. Chciałem go ominąć i wpadliśmy w jakiś kanał melioracyjny.

Fot. rallyofturkey.org