Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wypowiedzi przed Memoriałem

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Do tej pory na Memoriał przyjeżdżałem jako kibic lub dziennikarz.

Rok temu, stojąc przy trasie i realizując materiał z V Memoriału Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza, kibice oraz mój przyjaciel zadali mi pytanie: "dlaczego nie startujesz w rajdach? Czy nie chciałbyś zamienić wyścigów na rajdy?". Odpowiedziałem, że na razie jest to niemożliwe z wielu względów. Po chwili od mojego przyjaciela usłyszałem: „to zrobimy tak, aby było to możliwe” i zaczęło się... Dlatego teraz do Wieliczki udaje się z wielkim uśmiechem i z przekonaniem, że warto mieć marzenia, bo przy wytężonej pracy oraz pomocy życzliwych ludzi można je realizować. Podobnie zresztą jak realizowali je dwaj Wielcy Mistrzowie Janusz Kulig i Marian Bublewicz, ku pamięci których będziemy się ścigać. W Wieliczce pierwszy raz wsiądziemy do świeżo zbudowanej Fiesty R2, którą chcemy jeździć cały sezon.Jest nam niezmiernie miło poinformować, że w tym roku do naszego zespołu dołączyli nowi partnerzy. Współpracować będziemy z firmami: Novol, Auto-Land i Ford Polska. Nasze starty objęte są opieką medialną kanałów grupy TVN, ze szczególnym uwzględnieniem TVN Turbo. MACIEJ WISŁAWSKI: - W Memoriale wystartuję drugi raz. Wielkie ukłony kieruje do organizatorów raju, że od kilku lat odbywa się tak ważna impreza. Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza znałem na dwóch płaszczyznach: jako bardzo pozytywnych i pracowitych ludzi. Bardzo poważnie i fachowo podchodzili do wielu spraw. Ich przyzwoitość w życiu przełożyła się na to, że zostali wspaniałymi sportowcami. Marian był pierwszym polskim pasjonatem rajdów, który swoją pasję pokazał na poziomie profesjonalnym. Robił to w czasach, gdy trudno było o śrubkę, wentyl czy oponę. Dla niego nie było trudności nie do przeskoczenia.

Waldemar Kluza | Fot. Grzegorz Kozera

WALDEK KLUZA: - Już po raz drugi będziemy mieli zaszczyt znaleźć się w gronie załóg, które staną na starcie Memoriału Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Ta impreza to chyba najlepszy sposób hołdu, ale przypomina tę smutną prawdę, że Janusz i Marian odeszli od nas tragicznie i przedwcześnie. To ogromna strata dla polskiego sportu samochodowego. Ta świadomość, chociaż towarzyszy nam przez cały czas, to impreza w Wieliczce pokazuje jeszcze jedno. Pamięć i szacunek dla wielkich sportowców mimo upływu czasu nie przemija, ale żyje nadal w sercach kibiców. Wielu zawodników stawia sobie za punkt honoru udział w Memoriale, więc nas również nie będzie mogło na nim zabraknąć. Chociaż jest to dla nas pierwszy start w tym roku, to jesteśmy bardzo mocno zmotywowani. W porównaniu z zeszłym rokiem dodano do programu imprezy prolog w Wieliczce, więc będzie to nowe wyzwanie. Wiemy, że nie będzie łatwo, ale postaramy się wypaść
jak najlepiej i poprawić wynik z zeszłego roku. Naszą bronią nadal będzie dobrze znany Mitsubishi Lancer Evo IX, a na prawym fotelu znów usiądzie Michał Miklaszewski, ale pewnej zmianie ulegną barwy samochodu. O tym wszystkim przekonacie się już w weekend. Po takiej przerwie dobrze będzie znów usiąść za kółkiem i wystartować. Mam nadzieję, że swoją jazdą godnie uczcimy pamięć Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza, i że sprawimy wiele satysfakcji tym tłumom kibiców, jakie zjawią się przy trasie. Do zobaczenia.
Nasz start wspierają firmy: ProfiAuto, Stalco, BKF Myjnie, Platinum, Rally-Tech.

Kornicki/Hundla | Fot. Maciej Niechwiadowicz

SZYMON KORNICKI: - Cieszę się z tego, że idea pamięci po tak doskonałych kierowcach rajdowych jakimi byli Marian Bublewicz i Janusz Kulig wciąż jest kontynuowana. Oczywiście nie wyobrażam sobie, aby nie wziąć udziału w memoriale. Pojedziemy w tym samym składzie co zawsze, czyli z Robertem Hundlą w roli pilota. Tym razem użyjemy citroena DS3, a więc samochodu, który posłuży nam w walce w RSMP 2012. Taktyka na te zawody jest jedna: uczcić pamięć Mariana i Janusza czystą, szybką jazdą. Fot. Maciej Niechwiadowicz.

Ślęczka/Ślęczka | Fot. krawacik.com

RAFAŁ ŚLĘCZKA: - Cieszę się, że mogę po raz kolejny wziąć czynny udział w mojej domowej imprezie, jaką jest Memoriał upamiętniający takich wybitnych kierowców rajdowych, jakimi byli Janusz Kulig i Marian Bublewicz. Na fotelu pilota w tym roku usiądzie mój brat Grzegorz. Naszą bronią będzie szybka i głośna Honda Civic VTI. Mam nadzieję, że w tym roku będzie nam dane osiągnąć metę i weźmiemy rewanż za rok poprzedni. Mamy nadzieję, że nasza widowiskowa jazda spodoba się kibicom, a w szczególności naszym znajomym, którzy w licznej grupie zapowiedzieli się, żeby nam kibicować. Zapraszamy pod nasz namiot serwisowy. Dla przybyłych będziemy mieli niespodziankę:)
Start w VI Memoriale jest możliwy dzięki naszym partnerom:SOLNE MIASTO sp. z o.o., RUKARBUD, COZY LIVING, AUTO-ŻAK, BAZA-USŁUGI DIAGNOSTYCZNE, RAKO. Patronem medialnym załogi jest: www.WieliczkaCity.pl - Wielicki portal informacyjny. Fot. krawacik.com

Jan Chmielewski

JAN CHMIELEWSKI: - Cieszę się, że piąty raz uda mi się wziąć udział w Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Kolejny rok z rzędu często powtarzane będzie wobec tych zawodników określenie „wielcy idole”, bo właśnie te słowa najlepiej przypominają dwóch wspaniałych kierowców rajdowych. To oni zaszczepiali w nas rajdowego bakcyla, to właśnie ich oglądaliśmy stojąc pełni podziwu przy odcinkach specjalnych. Tym bardziej jestem dumny, że będę mógł oddać im cześć. Wierzę, że do weekendu w Małopolsce utrzyma się tak piękna pogoda i jak co roku tłumy kibiców zjawią się przy trasie w Wieliczce. Niestety mimo wcześniejszych zapowiedzi organizatora, nie wystartujemy Subaru Impreza, ale Citroenem DS3 R3, dla którego będzie to rajdowy debiut w Małopolsce. Na Memoriale do grona naszych sponsorów znanych z tras RSMP: marki narzędzi NEO, firm PETROELTECH i WESEM dołączyła sieć klubów fitness PLATINIUM oraz M-CARS dealer BMW. Patronat medialny sprawuje Radio RMF FM oraz magazyn „Eurostudent.

GRZEGORZ BOROWICZKA: - Janusz Kulig i Marian Bublewicz byli, są i będą idolami niejednego zawodnika czy kibica. Dzięki uczestnictwie w wielickim Memoriale będziemy starali się godnie uczcić ich pamięć. Co roku na trasie w Wieliczce pojawiają się ogromne rzesze kibiców, dzięki którym panuje świetna atmosfera. W tym roku formuła Memoriału została nieco zmodyfikowana, bowiem zmagania są podzielone na dwa dni. Szczególnie ciekawie i widowiskowo zapowiada się sobotnia, wieczorna część - prolog. Serdecznie zapraszamy wszystkich do Wieliczki i mamy nadzieję na świetne widowisko.

Grzegorz Dul

GRZEGORZ DUL: – Cieszę się, że mogę wziąć udział w tym ważnym dla polskiego motosportu wydarzeniu i uczcić pamięć dwóch wielkich i znakomitych kierowców rajdowych, jakimi byli Janusz Kulig i Marian Bublewicz. Moim pilotem będzie Ryszard Chlebowski, dla którego jest to debiut w tak prestiżowej imprezie. W Memoriale pojedziemy N-grupowym samochodem Mitsubishi Lancer EVO IX. W Wieliczce co roku panuje niepowtarzalna atmosfera, więc z przyjemnością po raz trzeci wezmę udział w tych zawodach. Start w Memoriale jest bardzo emocjonującym przeżyciem i gromadzi tłumy kibiców z całej Polski, dlatego będzie to dla mnie dobra inauguracja sezonu 2012.  Wspólnie z Ryśkiem postaramy się, aby nasz występ był nie tylko widowiskowy, ale także zakończył się dobrym wynikiem. W bieżącym roku planuję wystartować w kilku rundach RSMP a także rajdach szutrowych w ramach Szuter Cup, ale jestem jeszcze na etapie poszukiwania dodatkowych sponsorów, którzy wspólnie z firmami AUTOPART i ELROB wspieraliby mnie finansowo. Zapraszam wszystkich  kibiców w najbliższy weekend do Wieliczki. Do zobaczenia na trasie wyścigu lub w parku serwisowym.

Stec/Przystupa | Fot. Artur Mulak

MICHAŁ BĘBENEK: - Bardzo się cieszę z tego startu, który dla mnie i dla Grzegorza ma oczywiście charakter symboliczny i zarazem bardzo emocjonalny. Gdyby nie Janusz Kulig, nie wiadomo, czy nasza przygoda z rajdami potoczyłaby się w taki sposób. Mariana Bublewicza z kolei podziwialiśmy oglądając rajdy jako kibice. Jedziemy nowym i bardzo ciekawym autem – Volkswagenem Polo Proto zbudowanym przez Dytko Sport. To samochód oparty mechanicznie o podzespoły Lancera Evo X. Mam nadzieję, że uda się nam nim wywalczyć dobre miejsce w klasyfikacji generalnej. Zapraszam wszystkich kibiców rajdowych w najbliższy weekend do Wieliczki.

Stec/Przystupa | Fot. Artur Mulak

MARIUSZ STEC: - Memoriał Kuliga i Bublewicza to najlepsza okazja do uczczenia pamięci tych znakomitych kierowców. Każdy przejazd to trochę taka dedykacja, nagroda w postaci odrobiny benzyny, której na pewno im brakuje. Po zeszłorocznej wygranej mamy pozytywne nastroje do walki również o tegoroczny triumf. Ciekawi mnie wieczorny prolog, to zupełna nowość. „Wieliczka” to wymagająca dużej precyzji trasa, a jeszcze przejazd wieczorny doda nam nieco zabawy.
To nasza pierwsza impreza w tym roku, a z Michałem nie jeździłem już jakiś czas. Na starcie staniemy dobrze znanym samochodem Mitsubishi Lancer EVO IX N. Dziękujemy partnerom za okazaną pomoc przy naszym starcie w Memoriale. Do zobaczenia na trasie.

MICHAŁ PRZYSTUPA: - Przed nami VI Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza a tym samym nasz pierwszy wspólny tegoroczny start z Mariuszem. Przed dwoma laty po pechowym drugim przejeździe zajęliśmy drugie miejsce, rok temu Mariusz dopiął swego i wygrał. Tym samym naszym celem w tym roku jest powtórzenie wyniku. Impreza poświęcona pamięci naszych idoli i rajdowych autorytetów, jest dla nas wspaniałą możliwością sprawdzenia się i dogrania współpracy w aucie przed nadchodzącym sezonem. Dziękujemy naszym wszystkim sponsorom i partnerom za okazaną pomoc i wsparcie. Ze swojej strony chciałbym również podziękować wszystkim, których "nie widać", tj. naszym mechanikom, bez których nie byłoby naszego piekielnego EVO, Tacie Mariusza za wiedzę którą nas wspomaga oraz wszystkim naszym przyjaciołom, bez których nie byłoby nas na Memoriale. Do zobaczenia w sobotę na wieczornym prologu! Fot. Artur Mulak.

Chuchała/Heller

WOJTEK CHUCHAŁA: - Memoriał daje nam szansę pokazania, że pamiętamy o wielkich kierowcach, którzy zrobili tyle dla polskiego sportu samochodowego. Zespół L-SPRT obowiązkowo stanie więc na starcie imprezy, upamiętniającej tych dwóch mistrzów. Wystąpimy naszym STI, które na pewno będzie bardzo widowiskowo przemierzać trasę tegorocznego Memoriału. Dziękujemy naszym Partnerom: Subaru Import Polska, LOTOS Oil z marką olejów LOTOS Quazar, LOTOS Paliwa z marką paliw LOTOS Dynamic, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Mega Service Recycling, Geberit, SJS oraz Sony VAIO.

KAMIL HELLER: - Wielicki Memoriał to bez wątpienia wspaniała impreza, zorganizowana ku czci dwóch wielkich mistrzów. Cieszymy się, że jako młodzi zawodnicy także możemy uczcić ich pamięć. Atmosfera w Wieliczce co roku zdecydowanie dopisuje, a trasa, choć krótka, wymaga dużo uwagi. Tym razem czeka nas kilka nowości, ponieważ zmagania podzielono na dwie części. Mamy nadzieję, że dzięki temu będzie jeszcze ciekawiej, a kibiców czeka świetne widowisko.

Poprzedni artykuł Nowa gwiazda Peugeota
Następny artykuł Naczelnik w zerówce

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry