Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wypowiedzi przed Nikonem

MICHAŁ BĘBENEK: - Rajd Nikon jak zawsze zapowiada się bardzo interesująco.

Tegoroczna edycja dodatkowo może okazać się decydująca w walce o tytuł mistrzowski na ten rok, więc emocji na trasie na pewno nie zabraknie. W zeszłym roku okazaliśmy się najszybsi na tej imprezie i chcielibyśmy ten wynik powtórzyć i w tym roku. Zdajemy sobie sprawę, iż będzie to szalenie trudne zadanie, ale z takimi założeniami wystartujemy do pierwszego odcinka specjalnego.

TOMASZ KUCHAR: - Jesteśmy głodni rywalizacji i po pechowo zakończonym dla nas Rajdzie Rzeszowskim zdeterminowani do "wykręcenia" dobrego wyniku. Sytuacja w Mistrzostwach Polski do czasu pojawienia się Bryana Bouffiera i do czasu awarii na Rzeszowie przebiegała mniej więcej zgodnie z przedsezonowymi założeniami, tj. równa i szybka jazda, punktowanie we wszystkich eliminacjach. Teraz rozgrywki wkroczyły w fazę decydującą i nie dość, że Bryan nas przeszedł w klasyfikacji, a Sebastian Frycz zrównał się punktami, to kilku innych zawodników nas niebezpiecznie dogoniło w punktacji zarówno generalki, jak i grupy N. Nie poddajemy się jednak i obiecujemy walkę do ostatniego metra ostatniego odcinka specjalnego sezonu 2007.

NORBERT GUZEK: - Muszę przyznać, że po wypadku na Rajdzie Rzeszowskim odliczałem tylko dni do rozpoczęcia Nikona. Bardzo się cieszę, że rajd startuje już dzisiaj, jestem bowiem głodny oesowych kilometrów za kierownicą Fiata Grande Punto S2000. Samochód przyjechał wczoraj na Dolny Śląsk i dzisiaj rano rozpoczęliśmy testy. Mogę wszystkich zapewnić, że Punto jest całkowicie odbudowane po kraksie, jaką mieliśmy w okolicach Rzeszowa. Co więcej, samochód był już gotowy na Rajd Barum, gdzie wystartował nim Roman Odlożlik. Niestety od ostatniego występu moja wiedza na temat Punto nie zmieniła się. Mam jednak nadzieję, że podczas odcinka testowego nadrobię zaległości i już od pierwszych prób będę notował dobre czasy.

GRZEGORZ GRZYB: - Spoglądam w niebo i nie widzę w nim nic optymistycznego dla nas - ciężkie, deszczowe chmury wróżą opady, a to powoduje, że trasy Rajdu Nikon będą mokre. Na „mokrym” nasze Suzuki traci wiele ze swoich walorów ze względu na to, że posiada napęd na jedną tylko oś. Walka z samochodami kategorii S2000 i grupy N będzie zatem w tych warunkach bardzo utrudniona. Nie załamujemy jednak rąk. OS-y Rajdu Nikon znamy nie tylko z tegorocznego zapoznania, ale także z innych rozgrywanych na tych terenach rajdów. Są to próby miejscami bardzo szybkie, takie „na odwagę” i mamy nadzieję, że na nich będziemy w stanie wiele zyskać. Samochód jest bardzo dobrze przygotowany. Nie ustawiliśmy go przed rajdem, aby nic nie zepsuć w tym co już jest. Niestety żałuję, że po raz kolejny będę osamotniony w kategorii S1600. Nie pozostaje mi zatem nic innego jak walczyć z „czteronapędową” konkurencją i liczyć na to, że wreszcie nic nie stanie na drodze, może poza pogodą, do osiągnięcia korzystnego rezultatu, jak miało to miejsce w kilku poprzednich rajdach.

SEBASTIAN FRYCZ: - Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do startu, bo bardzo lubię ten rajd, jego klimaty i niespodzianki. Tegoroczna trasa w porównaniu do ubiegłorocznej ma nowe elementy, ale wszystkie je znamy z innych rozgrywanych tutaj rajdów - Elmotu czy dawniej Polskiego. Odcinki specjalne, w miarę równe, są bardzo szybkie, w niektórych miejscach, szczególnie wśród blisko drogi rosnących drzew, typowo „na odwagę”. Ale posiadają również partie wolniejsze, bardziej techniczne. Na pewno wiele zależeć będzie od pogody. Jeżeli będzie mokro, podobnie jak w Rzeszowie, o wyniku rozstrzygnie właściwy dobór opon.

Rozgrywki wkraczają w decydującą fazę. Chcielibyśmy podobnie jak w kilku poprzednich rajdach, osiągnąć korzystny rezultat, walczyć o zwycięstwo, a przynajmniej znaleźć się w pierwszej trójce. Przed Kucharem, z którym mamy taką samą ilość punktów. Liczymy tutaj na Leszka Kuzaja, który powinien zmusić Bouffiera do maksymalnego wysiłku, a może nawet do popełnienia jakiegoś drobnego błędu.

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Ostatnich dwóch rajdów w tym sezonie, czyli Rajdu Nikon i Rajdu Orlen, nie uwzględniliśmy początkowo w naszym programie startów. Tym bardziej się cieszę, że umożliwiono nam udział w obu tych rundach, za co wszystkim naszym sponsorom - STP, MapaMap, Michelin, IM Racing, SJS, KZ-POL oraz Auto ID - serdecznie dziękuję. W weekend mam zamiar zaprezentować się z jak najlepszej strony, dla naszych głównych partnerów - STP i MapaMap, dla kibiców i dla samego siebie.

PAWEŁ DYTKO: - Te kilka tygodni spożytkowaliśmy na treningi i gruntowny przegląd samochodu. Czas zleciał bardzo szybko i wracamy na odcinki. Teraz Dolny Śląsk - i typowe dla tego regionu, miejscami kręte, otoczone drzewami, bardzo szybkie trasy. Nikon jadę po raz pierwszy, choć odcinki pamiętam częściowo, bo pokrywają się z różnymi edycjami Elmotu i Polskiego. Niestety warunki drogowe i pogodowe są fatalne. W czasie dwóch dni zapoznania cały czas lało, a na drodze płynęły rzeki wody. Pocieszamy się, że gorzej być nie może i w czasie rajdu zrobi się cieplej, a trasy przeschną. W Dzierżoniowie chcielibyśmy powiększyć dorobek punktowy. Skoncentrujemy się na walce z tymi, którzy są w naszym zasięgu punktowym. Myślę tu przede wszystkim o Gabim, Kajtku i Michale Sołowowie. Jesteśmy w takiej sytuacji, że możemy jeszcze dużo zyskać, ale i dużo stracić. Każdy punkt, przy takiej konkurencji, jest na wagę złota.

MARCIN BEŁTOWSKI: - Aż trudno uwierzyć, że tak nagle na Dolnym Śląsku zrobiła się jesień. Zapoznanie z trasą odbywaliśmy praktycznie w strugach deszczu. Obserwując prognozy pogody, powinniśmy spodziewać się raczej trudnych zawodów. Póki co, odcinki są bardzo śliskie, a silny wiatr naniósł na drogi sporo liści. Chyba nie zapowiada się, żeby w sobotę i niedzielę miało być lepiej. Będziemy musieli więc uważać szczególnie na przejściach z szybkich partii w ciasne zakręty. Tutejsze odcinki są niewątpliwie trudne technicznie. Nierówne asfalty zdradzają wiele podbijających miejsc. Rekonesans pozwala sądzić, że trasa rajdu zapowiada się całkiem fajnie, m.in. dlatego, że oprócz dobrze znanych oesów jadą także odcinki sprzed lat, takie jak np. Srebrna Góra.

JAN CHMIELEWSKI: - Po dłuższej przerwie spowodowanej wypadkiem na Rajdzie Subaru, wracam z dalekiej podróży. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną w trudnych chwilach. Wtedy nie mogłem odpowiadać na telefony i SMS-y, ale o wszystkich przejawach życzliwości pamiętam i przyznaję, że były dla mnie bardzo ważne. Dziękuję bardzo mojej Monice za to, że przez kilka dni mego pobytu w szpitalu w Limanowej była ze mną 24 h na dobę. Dziękuję też mojemu głównemu sponsorowi, firmie WESEM, nie tylko za bardzo ważne dla mnie wsparcie, jakiego mi udzielają jej szefowie, ale i za to, że byli ze mną w ciężkich chwilach.

Znów mieliśmy dużo pracy przy naszym Clio. Dziękuję za świetną pracę mistrzom Krawczykom oraz Wojtkowi Jagodzie i jego ekipie. Przed nami kolejny trudny rajd. Do zobaczenia na mecie!

PIOTR MACIEJEWSKI: - Pamiętam fragmenty tej trasy z minionych lat, zresztą na oesie z Jodłownika do Woliborza przytrafiła mi się raz przygoda z opuszczeniem drogi. Generalnie bardzo mi się podobają te trasy. Auto przeszło inspekcję skrzyni biegów, ufam w niezawodność samochodu. Taktyka zależy w dużej mierze od samopoczucia. Jeśli będzie dobre, to pojedziemy na całego. Jeśli nie - wybierzemy nieco zachowawczy styl jazdy.

RADOSŁAW TYPA: - Tegoroczne trasy mają wiele nowych elementów. Charakter prób odpowiada mi, bo lubię szybkie partie, w ogóle odpowiadają mi oesowe klimaty Dolnego Śląska. Jestem chłodnym realistą i wiem, że tanio skóry nie sprzedamy. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony choćby dlatego, że jeden z naszych sponsorów jest też sponsorem tego rajdu. Postaram się zwyciężyć w klasie, bo po wygranym Rajdzie Rzeszowskim apetyt wzrósł!

MACIEJ RZEŹNIK: - To mój debiutancki sezon w RSMP, więc dopiero poznaję trasy - nigdy przedtem po nich nie jeździłem. Zapoznanie dowodzi, że jest wiele zmiennych rytmów, dużo szybkich fragmentów, ale są i partie wolniejsze, techniczne. Wiele będzie zależeć od pogody - przyznam, że wolałbym, żeby nie padało. Po prostu jeszcze niezbyt pewnie czuję się na mokrych nawierzchniach. Ale mam w sobie optymizm, bo auto jest przygotowane super, serwis też. Damy radę!

ARIEL PIOTROWSKI: - Już się nie mogę doczekać Rajdu Nikon, ponieważ po pierwsze dawno nie siedziałem w rajdówce, a po drugie lubię rajdy asfaltowe. Ostatni mój kontakt z nawierzchnią asfaltową był na Rajdzie Subaru, ale też nie za długi - przejechałem tylko 1,5 kilometra. Liczę na walkę o pierwsze lokaty w swojej klasie oraz że szczęście się do mnie w końcu uśmiechnie. Mam nadzieję, że limit korzystania z systemu SupeRally już się wyczerpał na ten rok.

MARCIN PASECKI: - Nie znałem przedtem tych tras, ale widzę, że próby sportowe są szybkie i zdradliwe. Zupełnie nowy będzie dla nas także Citroen C2-R2, który przyjedzie prosto z Belgii na piątkowy odcinek testowy. Tam dopiero będę poznawał samochód. Naszym celem będzie więc oswojenie się z nowym sprzętem, bez "napinania mięśni". Traktujemy ten start treningowo - chcemy dobrze przygotować się do rywalizacji w C2-R2 Teams' Challenge w sezonie 2008.

RAFAŁ JANCZAK: - Po lekturze listy zgłoszeń, z której wynika, że najliczniejszą klasą po N4 ma być historyczna, popadłem w podniecenie. Stan ten trwa nadal i głęboko wierzę, że zakończy się soczystym szczytowaniem w niedzielę po południu. Oczywiście będzie to możliwe tylko w przypadku wygrania klasy, lecz damy z siebie wszystko, albo i więcej, aby tak się stało! Po pierwszej części zapoznania z trasą czujemy respekt, ale i oczekujemy dużej frajdy z jazdy po tych, momentami bardzo szybkich odcinkach. Marzymy o pogodzie jakiejkolwiek, lecz niezmiennej!

Za wsparcie dziękujemy przede wszystkim firmie krac.pl, ale nie tylko.

Poprzedni artykuł Tragiczny Sliwen
Następny artykuł Mikkonen wreszcie wygrał

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry