Wypowiedzi przed Rally Italia Sardegna

Razem z Julienem byliśmy na podium w każdym rajdzie i chcemy to kontynuować. Pomimo, że Rajd Włoch nie jest jednym z moich ulubionych rajdów, nauczyłem się go lubić. Trasy nie są tak wąskie i wyboiste jak kiedyś. Bardziej wolę trasy na których nie zawsze musisz troszczyć się o samochód. Kolejną szczególną cechą jest „Micky’s Jump”. To jedna z najwyższych hop w sezonie. Jeśli o mnie chodzi, jestem bardzo podekscytowany nowym etapem życia, jako że z Andreą czekamy na nasze pierwsze dziecko. Data porodu przypada  po rajdzie, ale nigdy nic nie wiadomo. Jeśli dziecko urodzi się podczas rajdu, pędzę do mojej żony. To moment, którego nie chcesz przegapić. Zespół wspiera mnie w stu procentach w tej decyzji. JARI-MATTI LATVALA: - Rajd jest fantastyczny. Tutaj świętowałem swoje pierwsze zwycięstwo na szutrze. Co roku nie mogę doczekać się powrotu na Sardynię, choć nie układało mi się tam w ostatnich latach. Często przebijałem koło na Sardynii ostatnio, może dlatego, że cisnąłem zbyt mocno. W tym roku postanowiłem bardziej zaopiekować się moimi oponami. Moim celem znów jest podium. Szuter na  Sardynii jest z reguły bardzo śliski na pierwszym przejeździe, ale mój wysoki numer może zapewnić mi przewagę. Potem z reguły wszyscy kierowcy mają dobrą przyczepność na drugiej pętli. Kolejną wyjątkową rzeczą we Włoszech jest upał: organizm traci dużo energii i płynów z powodu wysokich temperatur. Dlatego ważne jest, aby dużo pić pomiędzy odcinkami. ANDREAS MIKKELSEN: - Drugie miejsce w Portugalii było dla mnie i dla Andersa prawie jak zwycięstwo. To dlatego czujemy się pewnie przed Włochami. Jesteśmy świadomi, że dziurawa nawierzchnia czyni go jednym z najtrudniejszych rajdów w sezonie i wszystko może się zdarzyć. Niestety doświadczyliśmy tego w zeszłym roku. W tym roku jedziemy jako drugi samochód na trasie, tuż za Sebastienem Ogierem, co nie ułatwi sprawy, ponieważ odcinki nadal będą brudne po jednym samochodzie.  Jesteśmy jednak zadowoleni, że dużo zyskaliśmy w mistrzostwach. Uwielbiam rajd we Włoszech. Będziemy dawali z siebie wszystko na Sardynii, aby zdobyć kolejny dobry wynik.HAYDEN PADDON: - W Sardynii pojechałem mój pierwszy rajd z Hyundai Motorsport w 2014 roku. Dwanaście miesięcy później zdobyliśmy nasze pierwsze podium w WRC. Nigdy nie zapomnę swojego pierwszego podium i chcielibyśmy zdobyć kolejne w tym roku. THIERRY NEUVILLE: - Sardynia jest bardzo szczególna dla mnie. Kilka lat temu to był mój pierwszy rajd, w którym pojechałem samochodem z napędem na cztery koła i zdobyłem wiele punktów. Dwa razy byłem na podium, zająłem drugie miejsce w 2013 roku i trzecie z Hyundai Motorsport w poprzednim sezonie.MADS OSTBERG: - Rusza główna część sezonu i wszyscy chcemy pojechać jeszcze szybciej podczas nadchodzących imprez. Od Portugalii nie stoimy w miejscu. Mieliśmy wiele dyskusji i sprawdzaliśmy nowe rzeczy podczas testów, które były obiecujące. Sardynia zawsze zapewniała trudny rajd. Trzeba być bardzo skoncentrowanym, ponieważ nawet za najmniejsze błędy mogą być wysokie kary. Będziemy trochę odkurzać, to nie jest dla nas dobre jadąc jako trzeci samochód na trasie, ale jak zawsze damy z siebie wszystko.ERIC CAMILLI: - Po dobrym występie w Portugalii chcemy kontynuować ten progres na Sardynii. Znam już trochę ten rajd, ponieważ był częścią mojego programu WRC2 w zeszłym roku. Miałem kilka dobrych czasów, czujemy się dobrze przygotowani i miejmy nadzieję, że to będzie kolejna pozytywna impreza dla nas. Odcinki są bardzo wąskie i dość szybkie w niektórych miejscach, więc będzie ciekawie odkryć te drogi na poziomie WRC. Jest wiele czynników do rozważenia i wiele nowych rzeczy do nauki, ale czekamy na to wyzwanie i odkrywanie kolejnych odcinków za kierownicą Fiesty RS WRC.