Edik zastąpi Cara?
Z ostatnich jedenastu Dakarów tylko dwa nie zakończyły się sukcesem Kamaza.
Nie startują już legendy - Władimir Czagin i Firdaus Kabirow, ale listę zgłoszeń nadal otwiera kierowca zespołu z Nabierieżnych Czełn. Rolę lidera komandy Kamaz Master przejął Eduard Nikołajew, zwycięzca Dakaru 2010 jako pokładowy mechanik Czagina, w debiucie za kierownicą trzeci w edycji 2011.
- Oczywiście, jeżeli zespół posiada liderującą załogę, wówczas wszystkim jest lżej, bo masz punkt odniesienia - mówi 27-letni Nikołajew. - Główne zadanie powinien wykonać lider, a ja staram się dojechać do mety z niezłym rezultatem. Rok temu wywalczyłem podium, choć nie ciążyła na mnie presja wyniku. Tym razem będzie trudniej. Cała odpowiedzialność spoczywa na barkach młodych załóg. Tak uczy się dzieci pływać - wrzucając je do wody. Rzecz jasna, jesteśmy podekscytowani i chcemy powalczyć.
- Być może powinniśmy dokonać zmiany pokoleń o rok później - przyznaje szef zespołu, Semen Jakubow. - Jednak chłopcy byli przygotowywani systematycznie od wielu lat, od samego dzieciństwa. Wszyscy pochodzą z miejskiego klubu kartingowego w Nabierieżnych Czełnach. Już jako uczniowie przychodzili popracować w zespole. Podjęli u nas pracę po studiach. Przygotowywali się przez te wszystkie lata i nie brakuje w nich sportowej złości. Dobrze radzą sobie z techniką i nawigacją. Wybraliśmy najlepszych z najlepszych.
Wszyscy są synami sławnych sportowców. Ojciec Andrieja Karginowa przyprowadził go do klubu kartingowego, gdy tylko Andriej nauczył się chodzić. Ilgizara Mardiejewa nie muszę przedstawiać. Jego syn Ajrat zaczął zajmować się sportem samochodowym w bardzo młodym wieku. Tata Edika Nikołajewa - Walentin Nikołajew jest najbardziej utytułowanym kierowcą w naszym kraju, wielokrotnym mistrzem i zdobywcą Pucharu w autocrossie. Oni wszyscy wyrośli na sportowców szybciej, niż osiągnęli swój wzrost.
Fot. kamazmaster.ru
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.