Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Hałda Kaczmarczyka

UAZ bielskiego kierowcy Grzegorza Kaczmarczyka, wicemistrza klasy O1 w 2002, wracającego do sportu po dwuletniej przerwie, okazał się najszybszy w pierwszej rundzie mistrzostw Polski w rajdach terenowych - załoga Kaczmarczyk/Trela wygrała w Wałbrzychu klasę O2, natomiast klasa O1 padła łupem ubiegłorocznych mistrzów, Grzegorza Szwagrzyka i Piotra Brakowieckiego.

Na starcie 9. Rajdu Hałda stanęło 35 pojazdów. W klasyfikacji KJST obejmującej 14 załóg, triumfowali Paweł Żak i Marek Król w trzylitrowym Mercedesie.

Rajd, tradycyjnie zresztą, rozgrywany był na ogromnej hałdzie "Wiesław". Organizatorzy wytyczyli urozmaiconą trasę z wieloma stromymi, kamienistymi podjazdami i zjazdami, błotami oraz długimi prostymi. Pierwszym liderem został Grzegorz Szwagrzyk, który na OS 1 pokonał Marka Zająca o 15 sekund. Kolejne próby, załoga Szwagrzyk/Brakowiecki ukończyła na drugim miejscu - za Sławomirem Bubnowskim i Tomkiem Lisowskim z Gorzowa i za drugim razem, za Mariuszem Ryczkowskim i Jerzym Wikowiczem z Automobilklubu Dolnośląskiego.

- Prowadziliśmy przed ostatnim, czwartym odcinkiem specjalnym z przewagą 1.38 nad Markiem Zającem i Marcinem Lewandowskim - powiedział Grzegorz Szwagrzyk. - Bardzo chcieliśmy wygrać po raz pierwszy w karierze, eliminację mistrzostw Polski, ale najwyraźniej nie było nam to pisane. Około 4 km przed metą, na długiej prostej, gdzie podróżowaliśmy na piątym biegu, zarzuciło tył samochodu i uderzyliśmy lewym przednim kołem w drzewo, które nie chciało ustąpić miejsca. Jak się później okazało, złapaliśmy wcześniej gumę w tylnym prawym kole i dlatego nie opanowałem samochodu. Zaklinowaliśmy się między dwoma drzewami. Dopiero po kilku manewrach i przy pomocy kibiców, wyjechaliśmy z pułapki, ale samochód źle się już prowadził. Cudem dojechaliśmy do mety, pokonując przy okazji rozległe błota. W stosunku do regularnego czasu przejazdu, straciliśmy około 5 minut.

Najbardziej utytułowany kierowca w stawce, Stanisław Lisowski, zwycięzca pierwszych dwóch edycji Hałdy, dwukrotnie otrzymał taryfę i spadł na 13 miejsce. Nie ukończyli rajdu m.in. Tomasz Lisowski (król hałdy w 2000), Dariusz Andrzejewski (wygrał rajd w 2002) i Piotr Gadomski, trzeci w generalce 2004.

9. RAJD HAŁDA

1. Grzegorz Kaczmarczyk/Michał Trela - UAZ 469 4020,5

2. Grzegorz Szwagrzyk/Piotr Brakowiecki - SAM +171,5 (1. O1)

3. Hubert Odejewski/Dominika Odejewska - UAZ 469 +209,0

4. Wacław Mróz/Monika Mróz - Aro 243D +433,9 (2. O1)

5. Mariusz Ryczkowski/Jerzy Wikowicz - Mitsubishi Pajero +501,2

6. Wojciech Koziński/Sylwester Szustkiewicz - SAM Evo II +618,7

7. Włodzimierz Grajek/Marcin Płatek - Nissan Patrol +687,9

8. Andrzej Dudziak/Ludwik Wikowicz - SAM Buggy +701,7 (3. O1)

9. Marcin Proszkowski/Arkadiusz Gadziała - Gaz 69 +772,5 (1. P2)

10. Igor Kohutnicki/Paweł Rosłoń - Gaz 69M +812,0 (1. P1)

Poprzedni artykuł Blomqvist i Pastrana
Następny artykuł Udany początek Bezlapowicza

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry