Kamaz leżał na boku
W moskiewskiej siedzibie agencji informacyjnej Interfax odbyła się konferencja prasowa przed odlotem zespołu Kamaz Master na Rajd Dakar.
Komanda z Tatarstanu zaliczająca 18 start w Dakarze, odniosła dziewięć zwycięstw w kategorii ciężarówek - sześć z nich należy do Władimira Czagina.
Po raz pierwszy w Dakarze wystartują aż cztery załogi z Nabierieżnych Czełn - Władimir Czagin/Siergiej Sawostin/Ildar Szajsułtanow, Firdaus Kabirow/Ajdar Bielajew/Andriej Mokiejew, Elgizar Mardiejew/Władimir Demianienko/Ildar Mardiejew i Eduard Nikołajew/Wiaczesław Mizukajew/Władimir Rybakow. Nikołajew, Kabirow i Mardiejew otrzymali nieco zmodernizowane wersje 2010. Czagin poprowadzi nowego Kamaza, sprawdzonego w Silk Way Rally. Cały zespół liczy 50 osób - przed rokiem było ich 27. Dwa Kamazy wystawiają inne teamy - BMW oraz ekipa w barwach Kazachstanu.
Podczas konferencji Władimir Czagin opowiadał o swoim niedawnym wypadku. - Przed załadunkiem ciężarówek na prom we Francji, tradycyjnie odwiedziliśmy naszego sponsora w Clermont-Ferrand. Pojechaliśmy tam rajdowymi Kamazami. Moja maszyna właśnie otrzymała nowe elementy zawieszenia, które nie było jeszcze ustawione. Na skutek tego doszło do nieprzyjemnego wypadku na szutrowej drodze pod miastem. Kamaz przewrócił się na bok i doznał uszkodzeń, których nie dało się usunąć na miejscu. Musieliśmy odwieźć ciężarówkę do Nabierieżnych Czełn, gdzie mechanicy szybko odbudowali samochód, za co bardzo im dziękuję. Potem załadowaliśmy Kamaza na pokład Rusłana, który poleciał do Buenos Aires. Pozostałe maszyny popłynęły statkiem. Cały nasz sprzęt jest już na miejscu.
- Widzieliśmy tylko szkic trasy - mówił Firdaus Kabirow, mający na koncie dwa zwycięstwa w Dakarze. - Organizator w żaden sposób nie pozwala zapoznać się z trasą przed rajdem. Wygląda na to, że trasa będzie interesująca. Do tej pory w Ameryce Południowej jeździliśmy po wąskich, wiejskich drogach. Problem stanowił kurz i trudno było atakować. Na dłuższych odcinkach można było zyskać najwyżej minutę - niewiele w skali dwutygodniowego rajdu. Obecnie znaczna część trasy prowadzi przesz pustynię i góry, a zatem będzie więcej możliwości wyprzedzania.
Najmłodszym kierowcą zespołu jest 26-letni Eduard Nikołajew, którego w tej roli czeka debiut w Dakarze. Przed rokiem Nikołajew jechał w załodze Czagina. - Oczywiście, trudno mi będzie pretendować do zwycięstwa. Głównym celem, jaki postawiło przede mną kierownictwo komandy, jest dbanie o samochód, zebranie doświadczenia i osiągnięcie mety. Nie oznacza to, że będę się toczyć ledwo, ledwo. Zamierzam jechać swoim tempem. Mam nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie i zdobędę cenne doświadzenie na przyszłość.
Fot. kamazmaster.ru
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.