Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Komornicki już piąty

Polska załoga Łukasz Komornicki/Rafał Marton (Diverse Extreme Team) uzyskała 9 czas na drugim etapie Rajdu Tunezji i awansowała w klasyfikacji generalnej na 5 pozycję - zwycięzcą etapu w kategorii samochodów został Christian Lavieille jadący Nissanem Proto 05.

W kategorii motocyklistów pierwszy na mecie był Hiszpan Marc Coma - Marek Dąbrowski zajął siódme, a Jacek Czachor - 12 miejsce, trzecie w klasie 450.

Trasa 25-kilometrowego oesu El Fahs – Nabahama przypominała bardziej odcinek rajdowy, a nie maratoński. Uczestnicy rajdu zaliczyli następnie 393-kilometrową dojazdówkę do Douz. Jutro odbędzie się pierwszy z odcinków na wydmach.

- Trasa dzisiejszego etapu wiodła przez starożytną rzymską drogę, która zbudowana została z dobrze zbitych kamieni - mówił Marek Dąbrowski. - Przypomnieliśmy sobie z Jackiem, że już raz tędy jechaliśmy podczas jednej z edycji Rajdu Dakar. Takie warunki pozwoliły uniknąć nam niepotrzebnych przygód i zebrać siły przed jutrzejszym etapem. Dzisiejszy odcinek specjalny nie przysporzył nam większych trudności. Udało mi się nawet pokonać kilku zawodników i awansować w „generalce” na 7 pozycję. Niemniej jednak różnice czasowe są na razie wręcz mikroskopijne, a prawdziwe ściganie rozpocznie się dopiero podczas jutrzejszego odcinka specjalnego.

Łukasz Komornicki coraz bardziej czuje specyfikę prowadzenia buggy, co nie tylko widać po dynamice jego jazdy, ale także po wynikach. Na dzisiejszym odcinku Polacy osiągnęli świetny czas, plasujący ich w ścisłej czołówce. O kilka sekund wyprzedzili Isabelle Patissier, jadącą podobnym buggy SMG i aż o dwie minuty Philippe'a Gache'a w jednomiejscowym buggy SMG.

Łukasz Komornicki: „Odcinek typowy dla samochodów 4x4. Trasa bardzo malownicza, zielona, gdyż dopiero jutro wjeżdżamy na piasek. Było trochę ślisko, szczególnie na mokrej czerwonej glince pokrywającej drogę. Było też dużo pułapek - dziur, wymytych fragmentów, dużych kamieni na drodze. Miejscami wręcz brakowało fragmentów drogi. Wzdłuż trasy było także wiele betonowych przepustów, które wymuszały ostrożną jazdę. Założeniem na dzisiaj była wolna jazda, a wyszło… średnio-wolno. Na odcinku dogoniliśmy Gache'a, który wystartował dwie minuty przed nami.”

Rafał Marton: „Dzisiaj nie nastawialiśmy się na walkę, tylko utrzymanie się w dziesiątce, bowiem samochody z pierwszej dziesiątki startują w odstępach co dwie minuty, co jest korzystniejsze niż odstępy minutowe. Pomimo to zajęliśmy dobre miejsce. Monterde był gorszy o sekundę, a to był odcinek faworyzujący jego Nissana. Mieliśmy czas lepszy od kilku bardzo dobrych załóg. Jutro rajd rozpocznie się na poważnie. Cieszę się, bo jedziemy zgodnie z planem, auto jest w pełni sprawne, a my w dobrej formie.”

Jutro na zawodników czeka odcinek specjalny Douz - El Borma o długości 341 km. Będzie on przebiegał po średniej wielkości wydmach, ale będzie szczególnie trudny nawigacyjnie. Jego trasa jest w większości nowa, ale wielokrotnie przecina trasy wykorzystywane w poprzednich edycjach rajdu. Istniejące ślady mogą być bardzo mylące dla pilotów. Cały etap będzie liczył 466 kilometrów.

ETAP 2: Tunis - Douz 506 km (OS 25 km)

SAMOCHODY

1. Christian Lavieille/Francois Borsotto (F) Nissan Proto 05 19.47

2. Paulo Nobre/Filipe Palmeiro (BR/P) BMW X3 +35

3. Janis Naglis/Agris Petersons (LV) Mitsubishi Pajero +1.24

4. Francisco Inocencio/Paulo Fiuza (P) Mitsubishi Pajero DI-D +1.25

5. Jean-Louis Schlesser/Arnaud Debron (F) Schlesser Original X826 +1.26

6. Pedro Manuel Grancha/Vitor Jesus (P) Mitsubishi Pajero DI-D +1.27

7. Eric Vigouroux/Alexandre Winocq (F) Chevrolet Trophy Truck +1.46

8. Dominique Housieaux/Jean-Michel Polato (F) Mitsubishi Pajero +1.49

9. Łukasz Komornicki/Rafał Marton (PL) Buggy SMG +1.53

10. Jose Luis Monterde/Jean-Marie Lurquin (E/B) Nissan Navara +1.54

Po etapie

1. Lavieille 55.15, 2. Nobre +47, 3. Grancha +1.04, 4. Schlesser +1.24, 5. Komornicki +3.10, 6. Housieaux +3.35, 7. Inocencio +3.54, 8. Vigouroux +4.01, 9. Gache +4.05, 10. Naglis +4.18.

MOTOCYKLE

1. Marc Coma (E) KTM 690 21.31

2. Romain Souvignet (F) Yamaha WR 450F +11

3. Gerard Farres (E) KTM 690 +27

4. Michel Marchini (F) Yamaha WR 450F +27

5. Jose Manuel Pellicer (E) KTM 690 +41

6. David Casteu (F) KTM 690 +47

7. Marek Dąbrowski (PL) KTM 660 +1.07

8. Janis Vinters (LV) KTM 660 +1.08

9. Matteo Graziani (I) KTM 660 +1.10

10. Fabrizio Mugnaioli (I) KTM EXC 525 +1.41

11. Angelo Montico (I) Honda HM TRX 450R +1.42 (1. Q)

12. Jacek Czachor (PL) KTM 450 +2.00

Po etapie

1. Casteu 58.08, 2. Coma +5, 3. Farres +1.09, 4. Pellicer +1.17, 5. Marchini +1.43 (1. 450), 6. Souvignet +2.27 (2. 450), 7. Vinters +2.44, 8. Graziani +4.06, 9. Dąbrowski +4.10, 10. Montico +4.35 (1. Q), 11. Angerer +4.49, 12. Czachor +5.05 (3. 450).

Poprzedni artykuł Czachor z przygodami
Następny artykuł Kubica objeżdża Malezję

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry