Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Łoker już nie jedzie

Siódmy odcinek specjalny Italian Baja nie był szczęśliwy dla Łukasza Łaskawca.

Łoker skomentował awarię następująco: - Na drugim dzisiejszym odcinku po przejechaniu około 30 kilometrów stała sie rzecz dla mnie zaskakująca. Najprawdopodobniej pękła nakrętka mocująca tylne lewe koło, w wyniku czego koło odpadło od osi. Dalsza jazda nie była możliwa. Jestem o tyle zaskoczony, ze w całej mojej historii startów w rajdach Baja nigdy nie zdążyła mi sie awaria techniczna, która uniemożliwiła mi dotarcie do mety. Jestem rozgoryczony, ale cóż. Kiedyś musi być ten pierwszy raz...

Quad jak zwykle był doskonale przygotowany, jeszcze dzisiaj rano został dokładnie sprawdzony. Po pierwszym dniu zajmowałem pierwsze miejsce w swojej klasie. Tym bardziej motywuje mnie to do dalszych treningów. Mam nadzieje na kolejną okazją do spotkania się z kibicami a przede wszystkim do walki o podium na kolejnej eliminacji Mistrzostw Europy - Baja Romania. Chciałem podziękować całemu zespołowi za pomoc podczas rajdu.

Starty Łukasza Łaskawca możliwe są dzięki wsparciu: Nika II, SKF, Tousek Polska, GoPro oraz Motul.

Yamaha Łukasza Łaskawca

Poprzedni artykuł Pierwsza wygrana samochodu na gaz
Następny artykuł Kornicki poznał rywali

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry