Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią po etapie

ROBERT SZUSTKOWSKI: - Jesteśmy w Chile, przeprawa przez góry robiła naprawdę duże wrażenie.

Podczas przekraczania granicy na wysokości 4200 m wyszliśmy do odprawy z celnikami, i aż kręciło się nam w głowach od tej wysokości. Przepiękne widoki, generalnie Chile nas bardzo mile zaskoczyło, i zrobiło o wiele większe wrażenie niż Argentyna. Przemili ludzie, na trasie rozstawiali grile i częstowali zawodników lokalnymi plackami. Nastroje mamy bardzo dobre, jedziemy coraz lepiej i powoli pniemy się w górę. Oby tak dalej. Mieliśmy problemy z pompą paliwową, a dzisiaj wysiadły nam podnośniki hydrauliczne, bez których na wydmach byłoby ciężko. Mam nadzieję, że do rana uda się nam z tym uporać. Pustynia czeka...

Baran/Marton/Zborowski | Fot. R-SIXTEAM

RAFAŁ MARTON: - Dzisiejszy etap to generalnie góry, odcinek techniczny, wąskie, górskie drogi z serpentynami i zjazdami. W sumie trzy bardzo wysokie wydmy i trzy wysokie podjazdy, które nie bez problemów udało się nam pokonać. Po wczorajszym niezwykle trudnym etapie, ten pozwolił nam złapać trochę oddechu. Na trasie strasznie się kurzyło, ciężko było wyprzedzać, ale jesteśmy zadowoleni z wyniku. Wszystko wskazuje na to, że awansowaliśmy w klasyfikacji generalnej. Większych kłopotów nie mieliśmy, mamy tylko problem z tylnymi amortyzatorami. Wczoraj też musieliśmy wymienić sprzęgło. Teraz na biwaku się tym zajmiemy i mam nadzieję, że do jutra już wszystko będzie w porządku. Na briefingu zapowiedzieli nam, że jutrzejszy etap będzie twardy, suchy i mało piachu. Zobaczymy, przed nami myślę, decydujące etapy na pustyni Atakama. Fot. R-SIXTEAM.

Hołowczyc/Fortin | Fot. orlenteam.pl

KRZYSZTOF HOŁOWCZYC: - Mieliśmy trochę przygód. OS fajnie się zaczął, mieliśmy dużo zabawy. Techniczna, wąska, górska droga z serpentynami, zjazdami. Dojechaliśmy do zawodnika z naszego zespołu, Alfie Coxa. Nie bardzo nas słyszał, ze 20-30 km jechaliśmy za nim, no i w tym kurzu zaliczyłem kamień. Stanęliśmy, zmieniliśmy koło. W tym czasie nadjechały inne samochody i zaczęła się partia wydm. Kiedy na nich stanęły samochody, próbowaliśmy je wyminąć i też stanęliśmy. W drużynie czterech aut się wykopywaliśmy. Na szczęście nie trwało to długo, cztery do pięciu minut. Jean-Marc spuścił trochę powietrza z kół i do końca odcinka już nic się nie działo, ale gdy 8-9 minut ucieknie, to trochę boli. Można było pojechać odrobinę szybciej, ale to chyba też nasz błąd, że chcieliśmy wyprzedzić Alfiego. Trzeba było spokojnie za nim jechać.

Gordon/Grinder | Fot. robbygordon.com

ROBBY GORDON: - Dzisiejszy odcinek był dla nas perfekcyjny, z dużą ilością wielbłądziej trawy. Na tego typu terenie Hummer spisuje się wspaniale. Dzień był udany. Cieszę się, że zdołaliśmy odrobić wczorajsze straty. Wczoraj dwa razy ugrzązłem i przegrzewał się silnik. Straciliśmy godzinę. To smutne, ale rajd jest jeszcze długi. Mamy za sobą dopiero cztery dni. Etapowe zwycięstwo nic dla nas nie znaczy. Jesteśmy tu po to, żeby wygrać rajd. W pierwszych dwóch dniach jechałem bardzo ostrożnie, a wczoraj straciliśmy godzinę. Jestem pewny, że dzisiaj awansujemy w klasyfikacji - zobaczymy, o ile miejsc. Zobaczymy, jak potraktuje nas Chile. Powinniśmy być dobrzy na wydmach. Dużo pracowaliśmy nad samochodem. W ubiegłym roku byliśmy bardzo bliscy etapowych zwycięstw. Często finiszowaliśmy na drugim miejscu ze stratą kilku sekund. Dzisiaj wygraliśmy o sekundę. Zdołaliśmy osiągnąć poziom najlepszych kierowców na pustyni, ale oni są znacznie lepsi od nas na odcinkach typu WRC. W tym roku nie straciliśmy tak dużo czasu, jak poprzednio na typowo rajdowych oesach. Różnica jest mniejsza i musimy jeszcze ciężej pracować, żeby wygrać ten rajd. Fot. robbygordon.com

Peterhansel/Cottret | Fot. x-raid

STEPHANE PETERHANSEL: - W niektórych miejscach nawigacja nie była łatwa, ale Jean-Paul wykonał wspaniałą pracę. Dwa razy zawahaliśmy się i dwa razy wjechaliśmy na głazy. Mieliśmy wrażenie, że tracimy czas, ale okazało się, że inni robią to samo. Nie wiemy jeszcze, na ile dobry jest samochód. Przez cały rok nie ścigaliśmy się z innymi, dlatego od początku rajdu są to wielkie odkrycia. W zależności od rodzaju odcinka, każdego dnia widzimy, kto ma lepszą technikę, nie wiemy jednak, kto dysponuje lepszym samochodem. Dzisiaj był szybki oes w terenie, a to oznaczało, ze trzeba było uważać na niebezpieczeństwa. Była to trudna jazda, musielimy zachować czujność. Kiedy przez cały rok dopracowujesz samochód, masz nadzieję, że on będzie szybki na wydmach, wszędzie. Nic nie jest jednak pewne. Jak na razie, samochód nie spisuje się najgorzej. Fot. x-raid.de

Nasser al-Attiyah | Fot. VW

NASSER AL-ATTIYAH: - Dzisiaj znowu mieliśmy trochę pecha. Z opony wolno schodziło powietrze i to kosztowało nas dużo czasu. Postanowiliśmy jednak nie zmieniać koła, tylko zwiększyć ciśnienie. Niestety, musieliśmy się zatrzymać dwa razy, więc ta decyzja się nie opłaciła. Jestem pewny, że w innym przypadku mogliśmy wygrać odcinek. W konsekwencji, jestem trochę rozczarowany.

Jakub Przygoński | Fot. orlenteam.pl

JAKUB PRZYGOŃSKI: - Cieszę się bardzo z tego odcinka, może wreszcie ta zła passa minęła i już będzie dobrze. Dzisiejszy odcinek zaczynałem z dalekiej pozycji. Przez pierwsze dwadzieścia kilometrów strasznie się kurzyło i było ciężko wyprzedzać. Później zaczęła się pustynia, wydmy, camel grass. Bardzo szybko tam jechałem. Cieszę się, że mój motocykl bardzo dobrze się sprawował.

Jacek Czachor | Fot. orlenteam.pl

JACEK CZACHOR: - Skrócili nam trochę etap ze względu na to, że wczoraj była ciężka końcówka. Dzisiaj dali nam trochę pospać. Jestem pod wrażeniem tempa wyścigu. Można powiedzieć, że końcówka to był motocross. Ja jestem dopiero 25, bo zawodnicy lecą na łeb na szyję i ciężko przebić się do przodu. Jechałem dobrym tempem, dużo szybciej nie pojadę, za to Kuba pojechał rewelacyjnie. Wiedziałem, że tak będzie, bo wczoraj był mocno zdenerwowany i czekał na dzisiejszy etap. Teraz przed nami dziesięć decydujących dni.

Marek Dąbrowski | Fot. orlenteam.pl

MAREK DĄBROWSKI: - Etap zdecydowanie łatwiejszy niż wczoraj. Ale dla mnie jest o tyle trudno, że mam złe wspomnienia z Copiapo. Na dwóch poprzednich rajdach miałem tu ciężkie kontuzje, więc jadę bardzo ostrożnie. Zresztą wystartowałem z dalekiej pozycji. Na początku było bardzo dużo kurzu, a inni zawodnicy nie dawali się łatwo wyprzedzać. Fot. orlenteam.pl

Marc Coma | Fot. KTM

MARC COMA: - To był ważny dzień po kiepskich wynikach i moim pechu. Odzyskałem dobre nawyki i wróciłem na właściwą drogę. Jestem bardzo szczęśliwy z tego sukcesu, dobrego dla morale zespołu po kilku złych dniach. Taktyka jest czymś, stosowanym każdego dnia. Postaramy się maksymalnie wykorzystać ten rajd, wspiąć się w klasyfikacji, iść naprzód - aż do mety. Nie zamierzamy się poddawać! Fot. KTM.

David Casteu | Fot. casteu.fr

DAVID CASTEU: - Dzisiaj dobrze nawigowałem. To pozwoliło mi skoncentrować się na odcinku i skończyło się wspaniałym czasem na bardzo szybkiej trasie. Ten wynik oznacza, że motocykl spisuje się naprawdę dobrze. Każdego dnia jestem pod coraz większym wrażeniem tego motocykla. Nigdy bym nie pomyślał, że będę mógł uzyskiwać tak dobre rezultaty na oesach 450-ką - od Sherco, producenta, który właśnie pojawił się na Dakarze i którego właściwie nikt nie znał. Fot. casteu.fr

Cyril Despres | Fot. KTM

CYRIL DESPRES: - To był krótki, ale dobry oes. Mamy czwarty odcinek specjalny w rajdzie - i czwarty jest wspaniały. W końcu wjechaliśmy w teren, który jest lepszy dla naszych motocykli KTM. To miło rozpędzić się i poczuć wiatr na twarzy. Nawigacja również sprawiała frajdę. Pojawiły się pierwsze zmiany kierunku, które były dosyć zdradliwe, pierwsze małe wydmy, pierwsza wielbłądzia trawa - z pewnością pustynia! Fot. KTM.

 

 

Poprzedni artykuł Urodziny Czagina
Następny artykuł Pożegnanie Maroka

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry