Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Przeżyłem wspaniałe momenty, kiedy wygrywałem i prowadziłem w rajdzie. Przeżyłem również osobisty dramat, gdy staliśmy pięć godzin na pustyni i nie mogliśmy nic zrobić. Marzyliśmy, żeby tylko ruszyć. Ale taki to jest rajd, nie można się na niego obrażać i trzeba akceptować wszelkie jego uroki. Już powoli zaczynam myśleć o kolejnym Dakarze, by dotrzeć w to miejsce jako pierwszy...

Jacek Czachor

JACEK CZACHOR: - Były takie Dakary, że na mecie strasznie bolało. Tutaj nie ma tego bólu, jestem ewidentnie w dobrej formie i jednocześnie cały jestem zakurzony. Do końca walczyłem o pozycję. Jechaliśmy po zdradliwym fesz-feszu, który był dodatkowo podmokły. Ścigałem się z Johnnym Aubertem. Nie wiem jeszcze, czy udało mi się z nim wygrać, ale wiem, że dałem z siebie wszystko do samego końca. Każdy zawodnik, który ukończył tak trudny rajd, jakim jest Dakar, jest zwycięzcą. Ja wystartowałem i dojechałem 12 razy. Nie zawaliłem i jestem bardzo szczęśliwy. Jeśli chodzi o wynik, mierzyłem trochę wyżej, chciałem być w pierwszej dziesiątce, ale konkurencja była w tym roku wyjątkowo silna.

Marek Dąbrowski

MAREK DĄBROWSKI: - Trochę bolało by tu dojechać, to był taki właśnie Dakar, ewidentnie najcięższy mój rajd, który jechałem. Zaliczyłem jedną bardzo poważną wywrotkę, ale jestem na mecie, zwyciężyłem z samym sobą, jadę ostatnią dojazdówkę i prosto na rampę.

 


Stephane Peterhansel | fot. X-Raid

STEPHANE PETERHANSEL: - Kiedy pomyśli się, jak ciężko wygrać Dakar, to niesamowite, że osiągnąłem to dziesięć razy. Minęło sporo czasu, pięć lat czekałem na kolejne zwycięstwo. To wielka ulga, zwycięstwo w Ameryce Południowej znajdzie się wśród moich najlepszych wygranych. Co więcej, podczas pierwszego tygodnia rajdu w stawce było bardzo ciasno i cały czas panowała spora presja. Zwycięstwo dla X-Raid czyni to jeszcze bardziej wyjątkowym, odkąd Sven Quandt czekał latami, kiedy to się wydarzy. Nie wiem co mógłbym zrobić lepiej. Ciężko będzie innym poprawić ten rekord. To ekscytujący i fascynujący rajd. Teraz będziemy świętować z całym zespołem. Moim najwspanialszym zwycięstwem zawsze będzie moja pierwsza wygrana w kategorii motocykli, ale to również jest wyjątkowe. Zacząłem wątpić w siebie, myślałem, że jestem zbyt stary, że nie jestem stworzony dla Ameryki Południowej, ale wszystko się odwróciło. Cały czas mam swoją niebieską bandankę z czasów startów ma motocyklach. Nikomu o tym nie mówiłem, ale trzymałem ją w kieszeni przez cały rajd. To jest historia powrotu niebieskiej bandanki.

Cyril Despres | fot. GEPA

CYRIL DESPRES: - Zawsze zwracam uwagę na szczegóły. Lubię odrabiać moją pracę domową. Kiedy wszystko idzie ok, kończy się zwycięstwem. Wygraliśmy i to jest fantastyczne. Bez cienia wątpliwości to był najcięższy Rajd Dakar, w którymkolwiek brałem udział. Był trudny pod kątem fizycznym, a nawet bardziej pod kątem psychicznym. Codziennie rano trzeba było walczyć z samym sobą i walczyć na trasie, a to odbijało się na psychice. To nie jest maraton; tutaj trzeba zarobić na swoje miejsce każdego ranka. Wszystkie zwycięstwa są wspaniałe, ale to jest wyjątkowe, ponieważ wszystko zadecydowało się w ostatniej minucie. Takiego scenariusza nie dało się przewidzieć, kiedy liderów rozdzielały sekundy. Zaliczyłem 90 lub 85 rajdów w moim życiu i w tym stoczyłem najcięższą walkę. Ten dzień zostanie mi w pamięci. Na świecie jest tylko jeden Stephane Peterhansel. Nie wiem czy jestem dobry w prowadzeniu samochodów, nigdy nie próbowałem, Wiem, że ma dobrego pilota - Jean-Paula Cottreta, a ja mam dobrego kolegę z zespołu - Rubena Farię.

Gerard De Rooy | fot. dakar-derooy.com

GERARD DE ROOY: - To wspaniałe. Nie mogę uwierzyć, że zrobiliśmy to w tym roku. Dziękuję całemu zespołowi za jego pracę. Jestem trochę wzruszony i zatrzymam moje okulary przeciwsłoneczne na twarzy. Cały rajd był wspaniały. Miałem 22 lata, kiedy debiutowałem i dekadę później zrobiliśmy dokładnie to, co mój ojciec 25 lat temu, kiedy wygrał Dakar. Byłem bardzo zdenerwowany przed startem dzisiaj rano, ale było dużo zabawy. Jestem dumny z całego zespołu i z moich dwóch kolegów z kabiny.

Alejandro Patronelli | fot. espirituyamaha.com.ar

ALEJANDRO PATRONELLI: - Odcinek był fajny. Nie mogę uwierzyć, że Dakar już się skończył. To jest moje drugie zwycięstwo. Ciężko jest wygrać dwa razy z rzędu. W ubiegłym roku strasznie bolała mnie ręka, ale w tym wszystko poszło doskonale od początku do końca. Żadnych problemów. Dziękuję wszystkim, którzy mi kibicowali.

 

Giniel de Villiers | fot. Facebook

GINIEL DE VILLIERS: - Naszym celem była pierwsza piątka odkąd wiedzieliśmy, że byliśmy w niekorzystnej sytuacji w odniesieniu do Mini. Nasz samochód został zaprojektowany na podstawie przyszłych regulaminów, więc brakowało nam mocy w porównaniu z Mini, szczególnie na piaszczystych nawierzchniach. Nasz samochód był bezawaryjny i nasz zespół wykonał fantastyczną pracę. To jest doskonały wynik, finisz na podium. Nasz pierwszy start smakuje jak zwycięstwo. W przyszłym roku zmieniają się przepisy i będziemy zdecydowanie bliżej walki. Nie ma wątpliwości, że będziemy próbowali wygrać w przyszłym roku.

Robby Gordon | fot. Facebook

ROBBY GORDON: - Dzisiaj rano byliśmy bardzo szybcy. Pokonaliśmy chyba drugi samochód o półtorej minuty na 20 kilometrach. Jednak tak jak zawsze uważałem, że drugie miejsce, to pierwsze wśród przegranych. Tak więc niestety jesteśmy czwartymi przegranymi. Jednak najlepsze jest to, że mieliśmy najszybszy samochód w rajdzie. Mój Hummer i Nasser to dwa najszybsze samochody.

Marc Coma | fot. GEPA

MARC COMA: - Zająłem drugie miejsce w tym trudnym rajdzie. Dawałem z siebie wszystko każdego dnia. Gratuluję Cyrilowi. Jest mistrzem. Będę ciężko pracował, aby postarać się o zwycięstwo w przyszłym roku. Jeżeli to ma się odbywać na zmianę … teraz moja kolej, ale najpierw muszę popracować.

 

Helder Rodrigues | fot. yamaha-motor.eu/pt/

HELDER RODRIGUES: - Ukończenie Dakaru zawsze jest wspaniałe. Finisz na podium jest niewiarygodny. Są dwaj świetni motocykliści. Marc i Cyril, to najtwardsze orzechy do zgryzienia. Straciłem 20 minut na czwartym etapie i 20 minut dwa dni później. Moja strata wynosiła 40 minut i wiedziałem, że będzie ciężko ich dogonić. Zwycięstwo w Dakarze wymaga bardzo dobrych przygotowań przez cały rok i trzeba być pewnym, że wszystko dobrze idzie podczas rajdu. Poszukam rozwiązania, aby być tak dobrym jak oni. Potrzebuję więcej wszystkiego, szczególnie pieniędzy, aby zbudować mocną strukturę.

Poprzedni artykuł Rodewald wygrał Dakar!
Następny artykuł Wypowiedzi przed RMC

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry