Sainz chce wygrać
Przed ósmym startem w Dakarze, Carlos Sainz spotkał się z mediami na terenie madryckiego Ciudad de la Raqueta.
W konferencji prasowej uczestniczyli także Lucas Cruz i Rafael Prieto, nowy dyrektor generalny PSA Peugeot Citroën na Półwyspie Iberyjskim.- Podchodzimy do tego wyzwania z dużymi oczekiwaniami - powiedział Carlos Sainz. - Wszyscy wiecie, że to zupełnie nowy projekt z bardzo odważną konstrukcją samochodu, zrealizowany w rekordowym czasie. Istotna jest rozwaga. Peugeot zgromadził wszystkie atuty. Nasza załoga startuje w fabrycznym zespole, a to gwarancja najwyższego poziomu. Lucas i ja postaramy się wynagrodzić Peugeotowi podjęty wysiłek.Moje oczekiwania są znacznie większe niż w ostatnich latach, ale jak będzie naprawdę - nie mam pojęcia. Nie mogliśmy dotąd konkurować z innymi samochodami więc trudno ocenić, gdzie jesteśmy. Mam przeczucie, że dobrze nam pójdzie i w tego rodzaju terenie stracimy mniej czasu niż inne buggy. Przykładowo, naszym atutem będzie rozkład masy. Konwencjonalne buggy wiozą zapasowe koła na tylnej osi lub za nią. My mamy jedno zapasowe koło z tyłu, drugie z przodu. To ważne, ponieważ te koła są bardzo duże. Każde waży 54 kg. Różnicę będą też powodować długość i szerokość samochodu. Peugeot jest bardziej kompaktowy i na trasie powinien być zwinniejszy od konwencjonalnych "osiek". Mamy nowości techniczne, takie jak skrzynia biegów stanowiąca element nadwozia czy tylne zawieszenie.Zamierzamy wygrać, w innym przypadku nie startowalibyśmy w Dakarze. Lucas zapewnia spokój w kabinie, szanujemy się i wszystko to sprawia, że mam większe oczekiwania przed Dakarem, niż gdybym jechał z innym pilotem. Podczas przygotowań pracowałem w warunkach niedotlenienia, symulując w masce dużą wysokość. Te przygotowania fizyczne przydadzą się szczególnie na etapie maratońskim. Musimy sami pracować przy samochodzie, a potem nocujemy na wysokości 3500 metrów.
Fot. /twitter.com/CSainz_oficial / Peugeot Sport
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.