Sonik stoi na oesie
Rafał Sonik, Ignacio Casale, Marcelo Medeiros, Mohamed Abu-Issa i Sébastien Souday znaleźli się na liście pechowców etapu do Uyuni, zwariowanego dla quadowej czołówki.
Szósty na CP1 i CP2, Rafał Sonik zatrzymał się po awarii silnika na 215 kilometrze oesu.Najszybszy na CP1, drugi za CP2 ze stratą sekundy do Alexisa Hernándeza, Mohamed Abu-Issa zaparkował niesprawną Hondę na 116 kilometrze. Katarczyk pozostał bez prądu i próbował zmienić akumulator w niedalekiej wiosce.Na 186 kilometrze awaria silnika wyeliminowała Sébastiena Soudaya. Lider rajdu, Ignacio Casale również miał problemy z silnikiem. Chlijczyk zajmował trzecią lokatę na CP1. Drugie etapowe zwycięstwo z rzędu przypadło Alexisowi Hernándezowi.
Sonik Team przesłał oświadczenie w sprawie sytuacji na trasie
Informujemy, że Rafał Sonik, który podczas pierwszego dnia maratonu zmagał się z wyciekiem oleju stanął na trasie czwartkowego odcinka specjalnego po tym, jak wybuchł silnik w jego quadzie. Polaka dzieli od mety 120 km i czeka w tej chwili na pomoc innego zespołu biorącego udział w rajdzie, który zdecyduje się wziąć go na hol i dociągnąć do mety w Uyuni. Tam będzie mógł wymienić silnik, przyjąć karę czasową i w piątek podjąć dalszą rywalizację.
QUADY
1. Alexis Hernández (PE) Yamaha Raptor 700 4:49.24
2. Brian Baragwanath (ZA) Yamaha Raptor 700 +1.36
3. Alejandro Patronelli (RA) Yamaha Raptor 700 +1.56
4. Siergiej Kariakin (RUS) Yamaha Raptor 700 +2.50
5. Kees Koolen (NL) Honda TRX 700 +3.20
6. Walter Nosiglia (BOL) Honda TRX 700 +4.32
7. Jeremías González (RA) Yamaha Raptor 700 +6.42
8. Marcos Patronelli (RA) Yamaha Raptor 700 +7.50
9. Nelson Sanabria (PY) Yamaha Raptor 700 +9.32
10. George Twigge (ZA) Yamaha Raptor 700 +12.58
PO ETAPIE
1. Kariakin 16:55.26, 2. Hernández +4.55, 3. A. Patronelli +5.43, 4. M. Patronelli +15.10, 5. González +16.04, 6. Nosiglia +21.58, 7. Copetti +26.24, 8. Okumura +29.06, 9. Koolen +34.16, 10. Sanabria +41.04.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.