Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wysokie loty Jeepa

Kazimierz Twarkowski i Arkadiusz Rabiega jadący Jeepem CJ9, zdobyli tytuł Mistrzów Polski w RMPST w klasie do 2500.

Walka trwała do końca - w ostatniej rundzie rozpędzony samochód dosłownie latał nad trasą i wyprzedzał auta dysponujące znacznie większą mocą.

Krakowską VII rundą zakończyły się Rajdowe Mistrzostwa Polski Samochodów Terenowych 2007. Zawody trwały od maja do października. Kilkadziesiąt załóg podzielonych na trzy klasy: O I (do 1600), O II (do 2500) i O III (powyżej 2500), ścigało się podczas siedmiu rund. Kazimierz Twarkowski i Arkadiusz Rabiega wzięli udział w sześciu z nich. Pierwszy sukces odnieśli w trzeciej rundzie zorganizowanej pod Warszawą. Załoga zwyciężyła w swojej klasie, pomimo kłopotów z siłownikiem sprzęgła.

- Pół rajdu jechaliśmy na jednym biegu, startując na rozruszniku. To było trudne zwycięstwo - potwierdza pilot Arkadiusz Rabiega.

W czwartej rundzie zbyt długi skok i urwane wentylatory, a w konsekwencji bardzo mało punktów, spowodowały, że załoga straciła już nadzieję na podium.

- Weekendy, wieczory i noce spędzaliśmy pracując przy samochodzie. I udało się! Wygraliśmy wszystkie trzy ostatnie rundy - mówi Kazimierz Twarkowski.

Do końca mistrzostw samochód sprawował się doskonale. Z mocą 200 KM pod maską, załoga potrafiła osiągnąć drugi czas na pierwszym odcinku specjalnym siódmej rundy, wygrywając z autami z klasy O III, dysponującymi silnikami o mocy 300-350 KM. Ostatnia, krakowska runda przyniosła najwięcej emocji. Na piątym odcinku specjalnym Jeep CJ9 wyskoczył na hopie ponad półtora metra nad ziemię, jakby miał wzbić się w powietrze. Widzowie i organizatorzy byli zachwyceni, żadnej załodze nie udało się polecieć tak wysoko, tak technicznie i tak daleko. Gdyby nie zderzenie z dogonionym autem z O III, które zajechało załodze drogę, team Twarkowski-Rabiega zakończyłby rajd na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej.

Bardzo pomocny okazał się metromierz Explona. To autorskie urządzenie nawigacyjne zintegrowane z odbiornikiem nawigacji satelitarnej GPS, zostało już docenione przez wiele załóg. W specjalnej wersji wykorzystane zostało podczas Rajdu Dakar 2007.

W przyszłorocznych Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych załoga Jeepa planuje pozostać w klasie O II.

- Za rok chcemy powalczyć o wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. Mamy na to duże szanse, o ile dopiszą sponsorzy i wystartujemy we wszystkich rundach - zapewnia Arkadiusz Rabiega.

Poprzedni artykuł Kto zostanie mistrzem?
Następny artykuł Valais z ośmioma S2000

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry