Zmotywowany Terranova

Były motocrossowiec, 32-latek z Mendozy dwukrotnie startował na motocyklu, a od 2009 jeździ samochodem. Tylko raz osiągnął metę - w 2010 zajął 9 lokatę. Przed rokiem, marzenia o czołowej piątce rozpłynęły się na etapie Arica - Antofagasta.

W ostatnich dniach Orly był wyjątkowo zajęty z powodu PR-owskich obowiązków wobec sponsorów. Spotkał się z mediami w gorzelni Branca, uczestniczył w imprezie zorganizowanej przez Loctite i wziął udział w oficjalnej prezentacji kierowców Toyoty, przeprowadzonej podczas konferencji prasowej w fabryce w Zarate.

- Jestem bardzo zmotywowany - oświadczył Terranova. - Po Rajdzie Maroka mogliśmy wprowadzić duże zmiany w samochodzie. Zrealizowano 90 procent zaplanowanych zmian. Wystąpiły pewne formalne problemy i Lucas Cruz nie wystartuje ze mną w Dakarze. Jestem jednak bardzo wdzięczny za zdobyte doświadczenia i na pewno jeszcze kiedyś utworzymy załogę. Andy Grider był drugi na mojej liście. Przed kilku dniami przyleciał do Argentyny. Mieliśmy wystarczającą ilość czasu, żeby wszystko omówić. Zmiana pilota nie stanowi problemu. Andy posiada duże doświadczenie w rajdach terenowych. Przez kilka lat towarzyszył w Hummerze Robby'emu Gordonowi. Zajęli trzecie miejsce w Dakarze 2009.

Po dołączeniu Peru do trasy, ten Dakar będzie cięższy od poprzednich. Porównując z ostatnim edycjami, stopień trudności ulegnie podwojeniu. Ten, kto nie jest przygotowany lub będzie popełniał błędy, dużo straci do rywali.

Fot. Facebook