Kawasaki zadowolone ze swojej pracy
Mieszane warunki na Jerez de la Frontera w ostatnich dniach nie ułatwiły zespołom pracy w przygotowaniach do sezonu WSBK 2020.
Pierwszego dnia (środa) było bardzo mokro na torze, trochę lepiej zrobiło się w czwartek.
Podczas testów nie zabrakło mistrzowskiego zespołu Kawasaki Racing. Jonathan Rea pojeździł jedynie w czwartek. Za to jego nowy kolega zespołowy - Alex Lowes poznawał Ninję ZX-10RR zarówno w mokrych, jak i suchych warunkach.
- Pogoda nam nie pomagała. W środę odpuściliśmy, warunki ciągle zmieniały się, było mokro - mówił Jonathan Rea. - W czwartek tor nie był idealny, miał kilka wilgotnych miejsc, które psuły nieco linię wyścigową, ale warunki był dość stałe, dzięki czemu mogliśmy sprawdzić kilka rzeczy w motocyklu.
- Skupiliśmy się na pracy pod kątem łatwiejszego skręcania na tym motocyklu i sądzę, że zrobiliśmy krok naprzód - kontynuował. - Musimy to jeszcze potwierdzić podczas poniedziałkowego testu w Montmelo, zanim wyruszymy do Australii.
- Zaliczyliśmy też kilka okrążeń we wtorek, które potwierdziły naszą pracę wykonaną w listopadzie zeszłego roku. Pozytywnie, że sprawdziliśmy też inny balans motocykla - zakończył
Z jazd był też zadowolony Alex Lowes: - Testy były dobre i cieszę się, że mogłem pojeździć w rożnych warunkach. Byłem szybki na mokrej i suchej nawierzchni i zaczynam czuć się o wiele bardziej komfortowo na motocyklu. Idziemy we właściwym kierunku przed Phillip Island.
Wczoraj Rea uzyskał najlepszy czas testów. Alex Lowes był czwarty.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.