Szczęście opuściło Bautistę

Bautista zaliczył czwarty wypadek podczas czwartego z rzędu weekendu w WSBK. Hiszpan upadł w pierwszym wyścigu na kalifornijskim torze Laguna Seca. W momencie kraksy korzystający z Panigale V4 R zawodnik znajdował się tuż za swoim kolegą z zespołu, Chazem Daviesiem.

Kolejne niepowodzenie oznacza, że Bautista, który rozpoczął sezon od niewiarygodnej serii jedenastu wygranych, traci teraz do lidera, Jonathana Rei aż 49 punktów.

- Znajdowałem się w prowadzącej grupie i nie naciskałem zbyt mocno, by się w niej utrzymać - przyznał Bautista w wypowiedzi dla oficjalnego serwisu serii World Superbike. - Byłem za Chazem i nagle straciłem kontrolę nad przodem maszyny.

- Na pewno było to rozczarowujące, ponieważ ten weekend mógł być bardzo udany dla nas obu, ale... Nie wiem co się stało. Szczęście, które mieliśmy od samego początku sezonu teraz zniknęło. Jesteśmy szybcy, ale czasem potrzeba też przychylności losu.

- Niezależnie od wszystkiego nadal będziemy ciężko pracować i pozostajemy optymistami co do przyszłości. Wiemy, że mamy dobrą prędkość i możemy walczyć o zwycięstwo w każdym wyścigu - zakończył Alvaro Bautista.

Alvaro Bautista, Aruba.it Racing-Ducati Team

Photo by: Gold and Goose / LAT Images