24 godziny LeMans 2000 - cz. I

Startowali jako faworyci i wygrali, w sumie bez większych problemów. A jak to było... Start tradycyjnie o godzinie 16.00 w sobotę. Od startu oczywiście trzy srebrne Audi zaczęły odjeżdżać pozostałym w kolejności McNish, Biela i Alboreto, a za nimi reszta w postaci Panoza Davida Brabhama. Nie trzeba było długo czekać na problemy zespołów z niedopracowanymi samochodami. Po przejechaniu 1 okrążenia na pobocze zjechał Reynard 2KQ słynnego zespołu ORECA prowadzony przez równie znanego Yannicka Dalmasa (czterokrotny zwycięzca Le Mans) z powodu niskiego ciśnienia oleju. Ale to był dopiero wstęp. Na 6 okrążeniu na słynnej prostej Mulsanne w ogniu stanął Cadillac załogi Goosens, Tinseau/Kolby). Prowadzący go Christophe Tinseau doznał poparzeń prawego ramienia, a także spalił sobie brwi i rzęsy. Z powodu problemów z ugaszeniem wyścigówki, na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, który prowadził zawodników przez około pół godziny. W tym czasie na pierwszy postój zjechały wszystkie Audi i w ten sposób na prowadzenie wyszedł Panoz Brabhama (11), a za nim McNish, Alboreto i Biela.

17-18: Po oczyszczeniu toru Panoz próbował bronić się przed Audi McNisha, ale po 2 rundach walki "padł' ofiarą Szkota na okr. 16. Na następnym okrążeniu połknął go także Alboreto. McNish zaczął powiększać przewagę nad Włochem (4,5 sek na okr. 19) o pół sekundy na okrążeniu. Panoz zaś walczył jeszcze z Bielą aż do okr. 22, kiedy to zjechał do boksu (równocześnie z McNishen) - obaj tylko po paliwo. Po serii pit stopów prowadził McNish przed Alboreto (+6,9 sek). Brabham wyprzedził Bielę i był trzeci (+25 sek). Na piątym miejscu około godz. 18 podążała japońska załoga Panoza - za kierownicą Hiroshi Kato. Wszystkie czołowe zespoły zdecydowały się na podwójne jazdy dla kierowców (po ok. 2 godz.). Na okrążeniu 24. drugi z Cadillaców (van de Poele) wpadł w poślizg na drugiej szykanie na Mulsanne i uderzył w opony. Dowlókł się do boksów, gdzie wycofano samochód z wyścigu.

18-20: W pierwszej połowie trzeciej godziny wyścigu do prowadzącego McNisha zaczął się zbliżać Alboreto. Taki sam problem miał Brabham (Panoz) z doganiającym go Bielą. Oba pierwsze Audi zjechały do boksu o 18:26. McNish oddał kierownicę koledze - Stephanowi Ortelli, a Alboreto zatankował tylko paliwo i wyjechał sporo wcześniej niż Ortelli. Do boksu zjechał także David Brabham - zmiana Magnussena. Biela zjechał w końcu na okrążeniu 36 i oddał samochód Tomowi Kristensenowi.

Po tej kolejce pit stopów pierwsza trójka należała do Audi,, druga do Panozów . Pierwszym nie Audi/Panozem był Cadillac zespołu DAMS (Bernard/Collard/Montagny).

O 18:45 kolejny wypadek na Tetre Rouge - kolizja dwóch Porsche GT3R. Wynikiem tego było pojawienie się znowu samochodu bezpieczeństwa i kolejna seria niezaplanowanych pit stopów. Właśnie wtedy prowadzący Alboreto oddał w końcu samochód Rinaldo Capello, a prowadzenie innemu Audi (9 - Ortelli). McNish po swojej zmianie powiedział: "Samochód sprawował się bardzo dobrze aż do wyjazdu samochodu bezpieczeństwa. Wtedy zabrudziłem nieco opony i trochę to potrwało, nim samochód zachowywał się normalnie, ale potem było fantastycznie. Idę się dowiedzieć, czy Michele (Alboreto) będzie prowadził swój samochód przez całe 24 godziny." W klasie GTS dwa pierwsze miejsca dla Viperów (Beretta/Wendlinger/Dupuy i Archer/Duez/Huisman), a na trzecim Corvetta załogi Pilgrim/Collins/Freon.

20-21: Około piątej godziny wyścigu (godz. 20) Audi Kriestensena musiał się sporo namęczyć, by wyprzedzić Panoza prowadzonego przez Magnussena. Lecz w końcu znowu pierwsze 3 miejsca należały do Audi, choć nie bez wpadek. Audi nr 7 na 2 pozycji prowadzone przez Abta musiało ratować się drogą ewakuacyjną na jednym z zakrętów, ale nie straciło pozycji. Zaś Kriestensen na 3 pozycji wykręcił najszybsze okrążenie tuż przed swoim pit stopem (tylko paliwo). Z kolei na 5 pozycję wdrapała się Rafanelli Lola przed Cadillac'iem.

O 20:38 za kierownicą Panoza nr 11 sławny mario Andretti, który zmienił Magnussena. Jak się potem okazało "leciwy" Mario jechał trochę wolniej niż jego poprzednicy - Brabham i Magnussen - o jakieś 3 sek. wolniej na okrążeniu. 20:40 - do boksu zjechał uszkodzony Cadillac z Lagorcem za kółkiem. Od razu zapchano go do garażu na naprawę uszkodzonego tylnego zawieszenia i wymianę koła. Lagorce: "Przy 190 milach na godzinę wybuchła mi opona. Jeszcze nie wiemy, co było przyczyną. Mechanicy starają się naprawić uszkodzenia." Pozycję w 10-tce stracił także Courage-Judd C60 nr 17 z powodu długiego przeglądu silnika (spadek na 13.). Przodujący do tej pory w klasie LMP 675 zespół ROC -VW wpadł w kłopoty. Na 44 okrążeniu samochód nr 33 (Delatraz/Kelleners/Terrien) wycofał się z wyścigu z powodu awarii silnika, a samochód nr 34 stracił prowadzenie w klasie na rzecz Loli-Nissan (Maxwell/Graham/Wilkins). Klasą GTS dalej rządził zespół ORECA. Vipery zajmowały już 3 pierwsze miejsca w klasie i całkiem dobre 15-17 w "generalce" .Prowadził Viper z załogą Archer/Duez/Huisman. Corvetty traciły coraz więcej do Viperów (4 i 5 w klasie). W klasie GT prowadziła 911-tka zespołu Dick Barbour Racing, która wyprzedzała nawet kilka Viperów z klasy GTS.

21-22: Po 1 wyścigu (godz. 22) wyścig należy do trójki AUDI R8. Czwarty Panoz ma 1 okr. straty. Za kierownicą R8 nr 8 zasiadł Emanuele Pirro, który zamierzał podgonić trochę dwa pierwsze Audi po problemach z jedną z opon. Za kierownicą pierwszego z Panozów dalej Mario Andretti, tyle że już jadący po 9 sek. wolniej niż jego koledzy. Mimo to jedzie niezagrożony ze strony drugiego Panoza japońskiej załogi Katoh/O'onell/Raphanel, która jest już 2 okrążenia za AUDI. Na 79 okr. (liderów) z boksu wyjechał w końcu Cadillac nr 1 po 44 minutowym postoju. Za jego kierownicą zasiadł Andy Wallace. Trzy okrążenia wcześniej boks opuścił także drugi Cadillac z Waynem Taylorem po równie długim postoju. Jak się okazało po 6 godzinach jazdy Audi R8 może przejechać na jednym zbiorniku paliwa o 1 okrążenie więcej, niż Panoz, a to może w całym wyścigu oznaczać dla każdego Audi dwa tankowania mniej.

22-23: Mario Andretti wreszcie zjechał na miznę i oddał samochód Brabhamowi. Z kolei Didier de Radigues prowadzący Rafanelli Lolę-Judd (6 pozycja) tuż przed zjazdem do boksu (mechanicy już się przygotowywali) wypadł z toru na zakrętach Porsche. Początkowo myślano, że to już koniec, ale po 20 minutach Lola bez przedniej części nadwozia dowlokła się do boksu na poważny remont. W zespole Audi dobrze jechał Pirro na trzeciej pozycji, który zgodnie z zapowiedzią odrabiał starty i był już tylko minutę za pierwszym Audi (odrobił 1 minutę). Ok. 23-tej Aiello zjeżdża na rutynowy pit stop, ale nagle zaczęto oglądać tył samochodu. Następnie zepchnięto Audi do garażu na wymianę skrzyni biegów. Prowadzące Vipery są już na pozycjach 13-15, a Porsche z klasy GT już na 19 miejscu w generalce.

24-0: O północy wyścig prowadzi Christian Abt z przewagą 1 min 13,9666 sek. nad R8 Bieli/Kreistensena/Pirro. Na trzecim miejscu McNish ze stratą 1 okr (choć po zmianie skrzyni biegów miał stratę 2 okr), po odzyskaniu go od Panoza Davida Brabhama na okr. 107. Kilka okrążeń później Szkot zrobił najszybsze okrążenie - 3:37,995 w pełni wykorzystując zmrok, który przyniósł ochłodzenie się powietrza i toru, przynosząc ulgę turbosprężarkom i oponom. Tak więc po 1/3 wyścigu klasę LMP 675 prowadzi WR Peugeot załogi Terada/Balandras/Boulay, GTS - Viper załogi Beretta/Wendlinger/Archer, a GT - Porsche GT3R zespołu Dick Barbour Porsche. Z wyścigu wycofał się drugi ROC-VW, który był faworytem klasy LMP 675.

Pierwsza 10 po 1/3 wyścigu

1 7, M Alboreto, C Abt, R Capello, Audi R8 (900), 119 okr

2 8, F Biela, T Kristensen, E Pirro, Audi R8 (900), +1m13.966s

3 9, L Aiello, A McNish, S Ortelli, Audi R8 (900), 1 okr

4 11, D Brabham, J Magnussen, M Andretti, Panoz Spyder LMP (900), 1 okr.

5 12, H Katoh, J O'Connell, P H Rapanel, Panoz Spyder LMP (900), 3 okr.

6 3, E Bernard, E Collard, F Montagny, Cadillac LMP (900) 4 okr.s

7 22, K Tsuchiya, M Kondo, A Iida, Panoz Spyder LMP (900), 6 okr.

8 16, S Bourdais, O Grouillard, E Clerico, C Peugeot (900), 7 okr.

9 24, S Johansson, J Matthews, G Smith, Reynard-Judd 2KQ (900), 8 okr.

10 23, T Suzuki, M Kageyama, M Kageyama, Panoz Spyder LMP (900), 9 okr.