24 godziny LeMans 2000 - cz. II

Przebita przednia opona w R8 Bieli (stracił 2 minuty jadąc do boksu sunąc podwoziem po asfalcie) pozwoliła McNishowi zmniejszyć stratę do drugiego Audi i w ten sposób przez 5 okrążeń 3 Audi jechały jeden za drugim (choć drugie miało 1, a trzecie 2 okr. straty do Alboreto, który zwiększał swą przewagę). Na 4 i 5 miejscu jechały Panozy, a szef firmy Don Panoz powiedział: "Jesteśmy na 4 i 5 miejscu, co nie jest złym wynikiem. Audi są super dobre. Nie mieliśmy żadnych potknięć. Noc jest jeszcze młoda." Lider LMP 675 - WR Peugeot był już 39 okrążeń za prowadzącym Audi, które przejechało już ich 136. W GTS silnym liderem był Viper załogi Beretta/Wendlinger/Dupuy, a w GT Dick Barbour 911-tka z przewagą 3 okrążeń nad drugim w klasie Porsche nr 73.

1-2: O 2 na prowadzeniu nadal Audi nr 7 (Alboreto/Abt/Capllo) z Niemcem za kółkiem. Wyprzedza drugie Audi nr 8 (Biela/Kriestesen/Pirro) o całe okrążenie, ale... Trzecie Audi spadło na 4 pozycję z powodu postoju w boksie o 1:15 (montaż nowego dyfuzera z tyłu R8 Aiello/McNisha/Otelliego. Szef Audi powiedział: "Straciliśmy dyfuzer w samochodzie nr 9, a problemem jest to, iż do niego był zamocowany przekaźnik danych telemetrycznych. Dlatego sprawdzamy tą część samochodu w pozostałych Audi podczas pit stopów." W ten sposób na 3 miejsce wskoczył Panoz. Przysłużyła się temu także poczwórna zmiana duńskiego kierowcy Magussena (23,943 sek przed Audi na 4 pozycji).

Lider klasy GTS jest nadal ta sama załoga, lecz przedostała się już na 10 miejsce w generalce!

Z wyścigu wycofał się Reynard Judd 2KQ jadący na 9 pozycji z powodu wybuchu silnika o godz 1:30.

2-3: Około godz. 2 szef Panoza wypowiedział się w następujący sposób: "Nigdy nie życzy się nikomu nieszczęścia, ale problemy mechaniczne dla Audi są naszą jedyną nadzieją na podium." Jak powiedział..., tak 15 minut później do boksu zawitało prowadzące Audi Abta z kolejną przebitą oponą. Przy okazji zmieniono skrzynię biegów w Audi "na wszelki wypadek". Mechanicy Audi popisali się czasem 3 min. 57 sek - wymiana skrzyni biegów i tylnego zawieszenia! Don Panoz więc myślał już o 2 miejscu dla swojego Panoza, gdy wóz załogi Brabham/Magnussen/Andretti zjechał do garażu na wymianę skrzyni biegów z powodu "chrupiącego" 4 biegu. Podobnie zresztą zaczynało się dziać z 5 biegiem. W tym czasie na 4. miejsce wszedł Panoz japońskiej załogi, a na 5 Cadillac nr 3 (Bernard/Collard/Montagny). Panoz wyjechał z boksów z Mario Andrettim za kierownicą i około 3 był już na 5 pozycji. W klasie LMP 675 nadal prowadzi WR Peugeot (Terada/Balandras/Boulay), ale z każdą godziną traci 15 okrążeń! okrążeń do liderów. Viper Beretty jest już na 9. miejscu, a drugi Viper (Duez/Huisman/Archer) na 10.

3-4: W połowie wyścigu na prowadzeniu nadal Audi załogi Biela/Kriestensen/Pirro. Druga pozycja to Audi McNish/Aiello/Ortelli ze stratą 2 okrążeń. Kolejne okrążenie z tyłu trzecie Audi kierowane przez Capello. Na 4 pozycji Panoz (Katoh/O'Conell/Raphanel). Mario znów zaliczył spadek swojego Panoza na 6 miejsce, za niefabrycznym Cadillakiem zespołu DAMS. Prowadzenie w klasie LMP 675 objął zespół Multimatic z Lolą Judd B2K/40 załogi Maxwell/Graham/Wilkins. Z powodu problemów dwa WR Peugeoty są już 6 okrążeń za Lolą. Kłopoty spotkały też liderującego Vipera Wendlingera (hamulce i opony), który spadł na 10. miejsce w klasyfikacji.

4-5: trójka Audi nadal pracuje jak szwajcarskie zegarki i prowadzą w kolejności: 8, 9 i 7. Schody natomiast się zaczęły dla najlepszych z "reszty" czyli Panozów. Panoz nr 12 stracił 4 miejsce z powodu wymiany skrzyni biegów (20 minut) i spadł na 6. Drugi Panoz ma problemy z dymem wydobywającym się z tyłu samochodu. Problem pojawił się, gdy Andretti zjechał do boksu po paliwo, opony i na zmianę (na Brabhama). Australijczyk wyjechał z boksu i dym był jeszcze większy, więc Panoz nr 11 zjechał znów do boksu na długi postój. Pierwsza trójka klasy LMP 675 plasuje się na miejscach 33-35.

Około godz. 5 zaczyna się przejaśniać.

5-6: Audi nadal prowadzą w tej samej kolejności, a zmieniają się tylko kierowcy - w Audi nr 7, które próbuje nadrabiać straty do pozostałych dwóch zza kierownicy wysiadł Capello, u liderów zmiana Kriestensena na Pirro, a w drugim Audi nr 9 Aiello oddał kółko McNishowi. Tak więc Capello jechał na "maksa", zaś pozostałe dwa R8 raczej "podróżują".

O 5:35 z boksu po prawie godzinnym postoju wyjechał Panoz załogi Brabham/Magnusen/Andreti. Problem rozwiązano, lecz Panoz spadł poza pierwszą dziesiątkę. W ten sposób na potknięcie Audi czekał teraz na 4 miejscu Cadillac zespołu DAMS. Na piątym drugi Panoz, a na szóstym Courage-Peugeot C52 (Bourdais/Grouillard/Clerico). Vipery znów na 9, 10 i 11pozycji, a Corvetty jadą swoim tempem (zmiana skrzyni biegów w samochodzie nr 63 prowadzonym przez Bella). Klasę GT nadal prowadzi Porsche zespołu Dick Barbour.

6-7: Zmiana kierowcy na McNisha przyniosła Audi na drugiej pozycji odrabianie do pierwszego Audi (Pirro) strat z prędkością ok. 2 sek na okrążeniu. Na czwartym miejscu nadal Cadillac nr 3 8 okrążeń za liderem, ale już 3 przed następnym Panozem. Z kolei fabryczny Cadillac Andy Wallace'a ma nadal problemy ze wspomaganiem i skrzynią.

Jadący na 5 pozycji Panoz prowadzony przez Katoh ledwo nie uderzył bariery na Arnage, a potem zjechał na kolejny długi postój (wymian skrzyni biegów).

Vipery są już na 8 i 9 miejscu, ale prowadzi teraz załoga Archer/Duez/Huismann.

7-8: McNish nadal szaleje. Podczas gdy liderujący samochód stał w boksie 2 i pół minuty (zmiana tarcz hamulcowych i kierowcy Biela za Pirro), McNish zjechał tylko po paliwo. Później wykręcił nowy najszybszy czas wyścigu - 3:37,359 i chce się wdrapać na to samo okrążenie, co lider.

Trzecie Audi chyba już się pogodziło ze swoim miejscem (zmiana Alboreto na Abta).

Na piątym nadal Courage- peugeot C52 wykręcił z kolei swoje najszybsze okrążenie.

A w obozie panoza zmieniono kolejną skrzynię biegów, tym razem w samochodzie japońskiej załogi Suzuki/Kageyama/Kageyama (spadek z 7. poza dziesiątkę).

Do dwójki Viperów dołączył trzeci na 10 miejscu.

Pierwsza dziesiątką po 2/3 wyścigu:

1 8, F Biela, T Kristensen, E Pirro, Audi R8 (900), 244 okr.

2 9, L Aiello, A McNish, S Ortelli, Audi R8 (900), + 1 okr.

3 7, M Alboreto, C Abt, R Capello, Audi R8 (900), + 2 okr.

4 3, E Bernard, E Collard, F Montagny, Cadillac LMP (900), + 8 okr.

5 16, S Bourdais, O Grouillard, E Clerico, C Peugeot (900), + 16 okr.

6 12, H Katoh, J O'Connell, P H Raphanel, Panoz Spyder LMP (900), + 18 okr.

7 23, T Suzuki, M Kageyama, M Kageyama, Panoz Spyder LMP (900), +22 okr.

8 52, T Archer, M Duez, P Huisman, Oreca Viper (GTS), + 23 okr.

9 51, O Beretta, K Wendlinger, D Dupuy, Oreca Viper (GTS), + 23 okr.

10 53, D Donohue, N Amorim, A Beltoise, Oreca Viper (GTS), + 24 okr.

8-9: McNish nadal odrabia straty do Bieli. Około 9 godziny traci już tylko 2 minuty. Za trójką Audi niewiele się zmieniło. Czwarty Cadillac, piaty Courage.

Dwa liderujące Vipery zamieniły się miejscami, a trzeci Viper załogi Donahue/Amorim/Beltoise wypadł z toru I zakopał się w piasku. To dało trzecie miejsce w klasie GTS Corvettcie (Fellows/Kneifel/Bell).

9-10: Po 3 wyścigu prowadzi Audi prowadzone przez Franka Biela (zmienił Pirro) z przewagą 2 minut 20 sek nad Ortellim. Trzecie Audi ma trochę problemów z hamulcami, ale ma zdrową przewagę 8 okrążeń nad czwartym Cadillakiem.. A dalej Courage-Peugeot i dwa Panozy. Dalej już klasa GTS w postaci 2 Viperów i 1 Corvetty.

Zaś prowadzący ciągle w klasie GT Porsche zespołu Dick Barbour Racing doszło już do 15 pozycji w generalce.

Będący poza pierwszą dziesiątką Magnussen w panozie zaliczył małe wypadnięcie w piasek, ale nie zaliczył barier i pojechał dalej.

10-11: W prowadzącym Audi siedzi teraz Biela i utrzymuje przewagę nad ścigającym go Ortellim. Ale nigdy nic nie wiadomo, gdyż zawsze można złapać kapcia (liderujące Audi miało już 2), jak powiedział czekający na zmianę Bieli- Kristensen. "kiedy złapaliśmy kapcia, to najważniejszą rzeczą było doprowadzić samochód do boksu bez zniszczeń. Gdybyśmy tego nie zrobili, nie prowadzilibyśmy teraz."

Swe pozycje utrzymują także Cadillac i Courage (5). W klasie GTS na drugie miejsce weszła Corvetta (Pilgrim/Collins/Freon) w związku z problemami Vipera załogi Donahue/Amorim/Beltoise w boksach.

Panoz, tym razem O'Conella, także zaliczył piach, ale kontynuuje jazdę dalej.

11-12: Zmiany w czołówce, ale tylko kierowców, nie miejsc. Biela oddał na okr.297 przodujący w wyścigu samochód Kristensenowi, Ortelli - Aiello (300 okr.), a Capello - Alboreto. Samochody jadą perfekcyjnie bez żadnych problemów mechanicznych. Czwarty w klasyfikacji Cadillac (Bernard/Collard/Montagny) jest już 16 okr. za Kriestensenem (Audi nr 8). W klasie GTS Viper Wendlingera jedzie niezagrożony - 5 okr. nad drugim Viperem Amorima, który wyprzedził jednak corvettę Andy'ego Pilgrima (jednak utrzymuje on te same czasy co drugi Viper).

Porsche zespołu Dick Barbour prowadzone przez Boba Wolek'a ma już 8 okr. przewagi na drugim w klasie samochodem.

12-13: Audi nadal "rządzą". Prowadzi nr 8 (Kristensen) okrążenie przed nr 9 (McNish) i kolejne 2 okr. przed nr 7 (Alboreto). Za to o 12:25 Cadillac z 4 pozycji prowadzony przez Collarda doznał awarii zawieszenia i Cadillac z bólem i trudem (i z pomocą) zdołał dotrzeć do boksu. Po tej podróży na torze zostało wiele pozostałości z Cadillaca, więc wiele samochodów złapało kapcie wynikiem togo. W ten sposób Courage-Peugeot przeniósł się na 4 miejsce, a "japoński" Panoz na 5. panoz stracił już nadzieje na "ugryzienie" Audi. Jeden jest 24okr. z tyłu, a drugi - 26 okr. (Katoh/O'Connel/Raphanel).

W pozostałych klasach liderzy też są już chyba wybrani. Lola zespołu Multimatic nadal prowadzi 5 okr. przed drugim WR Peugeotem. W GTS prowadzi Viper załogi Wendlinger/Beretta/Dupuy 5 okr. przed drugim Viperem (29 okr. straty do lidera). Drugi Viper ma jednak problemy z depczącą mu po piętach Corvettą Ni Amorima. W GT nadal prowadzi ten sam samochód - 8 okr. przed najbliższą konkurencją.

13-14: Mario Andretti wyleciał z toru i rozbił Panoza będącego na 14. pozycji. Dojechał jednak do boksu. Zmienił go Magnussen, który musiał spokojnie czekać na naprawienie wozu (nowa przednia część) przez mechaników. Prowadzące Audi z Bielą na pokładzie cały czas kręci czasy przynajmniej 2 sekundy lepsze niż wszyscy pozostali na torze, a zwłaszcza drugie Audi aspirujące do zwycięstwa. Oba Audi co 10-13 okrążeń zjeżdżają do boksów. McNish zmienił Aiello w drugim Audi i to prawdopodobnie Szkot doprowadzi Audi nr 9 do mety. DAMS Cadillac powrócił na tor na okr. 332 po naprawie zawieszenia i nadwozia, lecz powrócił tam po 3 okrążeniach. Szefa zespołu DAMS Jean Paul Driot powiedział: "Próbowaliśmy naprawić zawieszenie, ale wciąż jest z nim problem, a nie wyślę kierowcy na tor ze złym set-upem." Jednak zespół postanowił wypuścić samochód z boksu tuż przed 16, aby mógł spokojnie zaliczyć metę. W Corvettcie plasującej się na trzecim miejscu w klasie GTS nastąpiła zmiana kierowców. A jak się okazało liderujący w klasie LMP 675 zespół Multimatic dostał podwozie Loli tylko 3 tygodnie przed wyścigiem. Całkiem niezła pozycja, jeśli się doda, że to debiut zespołu w Le Mans. Z kolei rękawice, których używał Mario Andretti w czasie wyścigu sprzedano za 1.400 dolarów na licytacji zorganizowanej przez radio Le Mans.

14-15: Przedostatnia godzina wyścigu, więc Audi zwolniły i pewnie jadą już we wcześnie ustalonej kolejności. I tak już pewnie już dojadą do mety, jeśli się nic nie stanie. Wprawdzie szef zespołu AUDI Wolfgang Ulrich zapewniał, że nie ma żadnych team orders, to wiadomo było, że nie pozwoli swoim kierowcom na ściganie się do samej mety, gdyż to mogłoby zagrozić tripletowi dla niemieckiej marki. A tak pogodzony już chyba z drugim miejscem Ortelli tłumaczył się: "W czasie nocy mieliśmy problemy z turbo i skrzynią biegów. Gdybyśmy nie stracili tego czasu, to... wyciągnijcie sami wnioski." Tak samo jest z Couragem na 4 miejscu oraz dwoma Panozami na 5 i 6 miejscu. Jako że temperatury podskoczyły do ok. 30 stopni niektórzy kierowcy są już bardzo zmęczeni trudami wyścigu. Kierowca jednej z Corvett Justin Bell po zakończeniu swojej zmiany zemdlał w boksie i został odwieziony do szpitala.

15-16: I stało się. AUDI zdobyło całe podium w 24 Godzinach Le Mans w roku 2000. Kolejność: Biela/Kriestense/Pirro, Aiello/McNish/Ortelli i Alboreto/Abt/Capello. Ostatnie kilka okrążeń oczywiście pokonane zostały w grupie, jeden za drugim, podkreślając dominację w całym wyścigu.

Być może ostatni raz widzieliśmy fabryczne AUDI w Le Mans. Brak większej konkurencji, a poza tym co więcej Audi może zdobyć w Le Mans - to przemawia za wycofaniem się Audi. Prawdopodobnie niemiecka firma skupi się na DTM, a może na Formule 1, gdzie będzie mogło powalczyć z odwiecznymi rywalami na niemieckim rynku - mercedesem i BMW. Decyzja ma być podjęta jesienią.

Ale z powrotem do zwycięzców. Bez niespodzianek - klasa GTS dla Vipera Berety/Wendlingera/Dupuy, GT dla Mullera/Luhr/Wolleka i Dick Barbour Racing (911 GT3R), a LMP 375 dla debiutanta Multimatic Loli Nissan B2K/40 (Maxwell/Graham/Wilkins).

A oto ostateczna klasyfikacja 24 godzin Le Mans roku 2000:

1 8, F Biela, T Kristensen, E Pirro, Audi R8 (900), 368 okr.

2 9, L Aiello, A McNish, S Ortelli, Audi R8 (900), + 1 okr.

3 7, M Alboreto, C Abt, R Capello, Audi R8 (900), + 3 okr.

4 16, S Bourdais, O Grouillard, E Clerico, Courage Peugeot (900), + 24 okr.

5 12, H Katoh, J O'Connell, P H Raphanel, Panoz Spyder LMP (900), + 26 okr.

6 23, T Suzuki, M Kageyama, M Kageyama, Panoz Spyder LMP (900), + 28 okr.

7 51, O Beretta, K Wendlinger, D Dupuy, Oreca Viper (GTS), + 35 okr.

8 K Tsuchiya, M Kondo, A Ilda, Panoz Spyder LMP (900), + 38 okr.

9 53, D Donohue, N Amorim, A Beltoise, Oreca Viper (GTS), + 40 okr.

10 64, A Pilgrim, K Collins, F Freon, Corvette C5-R (GTS), + 41 okr.

Najszybsze okrążenie:

Alan McNish Audi R8 - 3:37,359

Zwycięzcy klas:

LMP 675 32, S Maxwell, J Graham, G Wilkins, Lola Nissan 2K/40, + 94 okr.

GTS 51, O Beretta, K Wendlinger, D Dupuy, Oreca Viper (GTS), + 35 okr.

GT 83, D Muller, L Luhr, B Wollek, Porsche GT3R, + 49 okr.