6 godzin z Broniszewskim
Michał Broniszewski i Philipp Peter zmieniający się w Ferrari 430 GT2 zespołu Kessel Racing, we dwójkę zaliczą 20 edycję 6 Ore di Vallelunga.
Zgłoszono 58 ekip, a kierowcy reprezentują 14 narodowości. Polsko-austriacka dwójka otrzymała numer startowy 7. Sześciogodzinny wyścig na Autodromo Vallelunga rozpoczyna się w niedzielę o 9.30.
- Niedzielny start traktujemy jako znakomitą okazję do treningu i pokonania wielu kilometrów wyścigowych – powiedział Michał Broniszewski. - Szczególnie dla mnie ważny jest każdy kilometr w bojowych warunkach, zwłaszcza w świetle ambitnych planów na przyszły sezon. Jakie to plany? Jeszcze nic nie mogę powiedzieć, ale moment, gdy je ogłosimy jest bardzo bliski. Myślę, że stanie się to do końca listopada, być może w pierwszych dniach grudnia.
Naszym celem jest miejsce na podium. Trudno będzie walczyć o zwycięstwo, bo stawka rywali w mocnych samochodach jest bardzo liczna, ale obiecuję, że się postaramy. W ostatnich latach w Vallelundze wygrywali wyłącznie włoscy kierowcy. Mamy ochotę wraz z Philippem zepsuć gospodarzom tę statystykę. Znam tor Vallelunga dość dobrze. W maju startowaliśmy tu w rundzie mistrzostw Italii i w pierwszym wyścigu zajęliśmy drugie miejsce. Tor jest bardzo techniczny. Jest kombinacją szybkich partii i dwóch bardzo wolnych zakrętów, właściwie nawrotów. Trochę obawiamy się ogromnego tłoku na torze, szczególnie w pierwszych godzinach wyścigu. Trzeba będzie bardzo uważać przy dublowaniu słabszych samochodów.
AF Corse wspierane przez producenta z Maranello, wystawia cztery Ferrari 430 GT2, a wśrod kierowców znaleźli się Giancarlo Fisichella i Emanuele Pirro. Maserati Corse liczy na trzykrotnego mistrza FIA GT, Andreę Bertoliniego. W stawce mamy Saschę Maassena, Seana Edwardsa, Johnny'ego Mowlema, Phila Bastiaansa, Jamesa Rossittera, Ollie Hancocka, Michele Bartyana, Andreę Chiesę, Gabriele Gardela, Andreę Belicchiego, Gabriele Lancieriego, Lucę Rangoniego, Alessandro Pier Guidiego, Markusa Oestreicha, Haralda Grohsa.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.