70-latek w GP Australii

Nowozelandczyk Marc Williams z Teamu BRM liczy sobie 16 wiosen i jest najmłodszym kierowcą, jaki kiedykolwiek ścigał się na Albert Park Circuit. Brian Sampson skończył 70-kę i będzie dla odmiany, najstarszym zawodnikiem rywalizującym na torze w Melbourne.

Sampson rozpoczął karierę 50 lat temu - w 1954 uczestniczył w wyścigu górskim w Tuerong Valley, prowadząc MG TD ojca. Pamięta pierwszą wersję toru w Parku Alberta - prowadzącego wąskimi drogami pomiędzy drzewami, bez barier. Najlepszym wynikiem weterana pozostaje zwycięstwo w Bathurst 1000, odniesione w 1975 wspólnie z Peterem Brockiem. Na co dzień, Brian jeździ obecnie w Victorian State Race Series w Formule Ford, ale z okazji Grand Prix wsiadł do Reynarda wystawionego przez Roda Andersona.

Pierwszy dzień aktywności na torze obejmował wyścig Michelin Carrera Cup. Ubiegłoroczny debiutant roku w serii, Fabian Coulthard prowadził przez większość dystansu, w końcówce triumfowała jednak rutyna Jima Richardsa. 57-letni "Richo" minął Coultharda na przedostatnim z ośmiu okrążeń.

Na trybunach odnotowano rekordową frekwencję w czwartki przed Grand Prix - 77.400 widzów skorzystało z możliwości wejścia na tor gratis.