Adam Rzepecki w 2 rundzie VWCC

We wrześniu zeszłego roku startowałem tu w Wyścigowym Pucharze Polski. Z dwóch wyścigów dojechałem tylko jeden, ponieważ po pierwszym wyścigu uszkodziłem miskę olejową, z której zaczął lecieć olej. Tor przypadł mi do gustu po pierwszych okrążeniach jakie zrobiłem na nim – mówi kierowca Adam Rzepecki.adam rzepecki chciałby dobrze wypaść na Lausitz, pokazać, że ma potencjał i ciągle się rozwija. Podczas tego występu Adam prawdopodobnie będzie obserwowany przez Dominika, managera jednego z niemieckich zespołów, z którym prowadzone są już rozmowy o sezonie 2015.Występy w poważnej serii wyścigowej jakie planowane są na najbliższe lata coraz bardziej wyglądają na realne. Dominik, otrzymał sportowe CV Adama i wyraził zainteresowanie sprawdzeniem młodego Poznaniaka. Dostrzeżona została dobra jazda podczas 1 rundy VWCC, w tym start z 19 pola i awans na 11 miejsce na mecie. Również dwa świetne manewry wyprzedzania, w tym jeden po wewnętrznej na drugim lewym zakręcie toru Hungaroring, pokazują, że Rzepecki rozwija się w swojej sportowej karierze i zdobywa doświadczenie wyścigowe.Z pewnością Adam będzie chciał pokazać jak jeździ, jak z rozwagą walczy na torze – mówi Marek Rzepecki, manager zespołu.  Już teraz widać, że jest on rasowym kierowcą, a nie papierowym, lansującym się celebrytą. Nie oznacza to, że wygra wyścig, choć byłoby miło, ale wielka determinacja i wola walki powinny dać zadowalający wynik.Na tor jadę przygotowany i zdeterminowany – komentuje Adam. Miałem w tym roku całodzienny trening na tym obiekcie i podczas rundy będę się czuł pewnie. Oczywiście mam nadzieję ,że będziemy jechać nitką toru DTM, a nie wydłużoną wersją, która nie zmusza do technicznej jazdy i jest przeznaczona dla „mistrzów prędkości na prostej„ – mówi Adam Rzepecki.

Zawodnicy pucharu pojawią się na 4500 metrowym torze już w piątek. Jednak wyścig rozegrany zostanie na okrążeniu o długości 3442 m z 12 zakrętami i najdłuższa prostą o długości 545 m, na takim na którym ścigają się zawodnicy DTM.  
Ogólnie jestem pełen nadziei i dobrego nastawienia na tą rundę VWCC. Moim celem jest poprawienie się w kwalifikacjach, ponieważ to co zrobiłem na Hungaroringu było totalną klapą. Jak zwykle będę walczył o jak najwyższe lokaty i postaram się nie zawieść innych jak i samego siebie – kończy Rzepecki.