Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Do zespołu wraca Darren Turner. Nowymi twarzami będą Sam Hancock i Juan Barazi.

Samochód 007 poprowadzą Adrian Fernandez, Stefan Mucke i Harold Primat. Ta trójka zajęła trzecie miejsce w tegorocznym wyścigu na Sebring.

Darren Turner, który w tym roku jeździ w ekipie Young Driver AMR Aston w mistrzostwach GT1 oraz Astonem w klasie GT2 w Le Mans Series, zasiądzie za kierownicą samochodu nr 009.

- Zawsze dobrze wrócić do LMP1 po rywalizacji w GT1 i GT2 – powiedział Turner. – Naprawdę nie mogę się doczekać Le Mans i fajnie, że będę pracował z dwoma nowymi kolegami z zespołu. Spodziewam się, że czeka nas ciężka walka przeciwko dieslom i myślę, że możemy powtórzyć zeszłoroczny wynik, wygrywając ranking samochodów z silnikami benzynowymi. Wiem, że wszyscy poczynili dobre postępy przez ostatnie dwanaście miesięcy, co sprawi, że to będzie bardzo konkurencyjny wyścig.

Sam Hancock, który ma na koncie mistrzostwo w LMS w klasie LMP2, obecnie ma za sobą wiele startów w mistrzostwach Porsche.

- To niewiarygodne, że będę jechał dla Aston Martina – powiedział Hancock. – Bycie brytyjskim kierowcą w jednej z najfajniejszych marek na świecie i w prawdopodobnie najważniejszym wyścigu w roku, jest honorem i przywilejem.

Natomiast Juan Barazi ostatnio ścigał się w LMP2 z własnym zespołem Barazi-Epsilon.
 

Poprzedni artykuł Simona w dziesiątce
Następny artykuł Nic szalonego - średnia 365 na godz.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry