Bourdais długo czekał
W 52 wyścigu IndyCar, Sebastien Bourdais odniósł pierwsze zwycięstwo.
Czterokrotny mistrz Champ Car zdominował pierwszą część Honda Indy Toronto, osiągając metę 3,3 sekundy przed Helio Castronevesem. Wyścig przełożono z soboty na skutek deszczu. Bourdais powtórzył wygraną z pole position w Toronto z 2004 roku. Wówczas była to runda Champ Car World Series.Na pierwszym okrążeniu wywieszono czerwoną flagę. Luca Filippi obrócił Dallarę Simona Pagenauda. Takuma Sato wpadł na Josefa Newgardena. Uliczny tor został zablokowany.Po restarcie Bourdais oddalił się na 6,4 sekundy od Helio Castronevesa, który wygrał pojedynek o drugie miejsce z Ryanem Hunter-Reayem. Lider zmieniał opony po 34 okrążeniu - i wrócił na czoło stawki, gdy Simon Pagenaud wykonał pit stop (41).Po kontaktach odpadli Luca Filippi (18), Ryan Hunter-Reay (39) i Josef Newgarden (64).WYŚCIG 1 (65 okrążeń)1. Sébastien Bourdais (KV Racing)2. Helio Castroneves (Penske) +3,34083. Tony Kanaan (Ganassi) +4,86554. Simon Pagenaud (Schmidt Peterson) +5,42715. Scott Dixon (Ganassi) +12,54726. Graham Rahal (Rahal Letterman Lanigan) +15,58047. Charlie Kimball (Ganassi) +28,69788. James Hinchcliffe (Andretti) +31,16779. Justin Wilson (Coyne) -1 okr.10. Will Power (Penske) -1 okr.11. Michaił Aloszyn (Schmidt Peterson) -1 okr.12. Ryan Briscoe (Ganassi) -1 okr.13. Jack Hawksworth (Herta) -1 okr.14. Mike Conway (Carpenter) -1 okr.15. Carlos Huertas (Coyne) -1 okr.16. Marco Andretti (Andretti) -1 okr.17. Carlos Muñoz (Andretti) -1 okr.18. Juan Pablo Montoya (Penske) -1 okr.19. Sebastian Saavedra (KV Racing) -1 okr.20. Josef Newgarden (Fisher Hartman) -2 okr.
PUNKTACJA VERIZON INDYCAR SERIES
1. Castroneves 512, 2. Power 484, 3. Pagenaud 454, 4. Hunter-Reay 448, 5. Montoya 417, 6. Muñoz 371, 7. Dixon 361, 8. Andretti 351, 9. Kanaan 340, 10. Bourdais 336.
Fot. indycar.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.