Czarna flaga dla Lukasa
Robert Lukas stracił ósme miejsce w wyścigu Porsche Supercup na Hockenheimringu, wykluczony za zignorowanie czarno-pomarańczowej flagi nakazującej zjazd do depo w celu usunięcia uszkodzeń samochodu.
Kuba Giermaziak po przygodach finiszował na 15 pozycji. Trzecie zwycięstwo w karierze odniósł Nicolas Armindo, prowadzący od startu do mety. Czołówka punktacji, Rene Rast i Nick Tandy nie ukończyli wyścigu.
Szósty po dwóch zakrętach, Robert Lukas ukończył pierwsze okrążenie na siódmej pozycji. Na drugim kółku spadł za Jaapa van Lagena, ale utrzymywał się w ósemce. Podczas czwartego okrążenia, bielszczanina atakował Rene Rast, który poniósł straty po kolizji z Nickiem Tandym. Rast znalazł się na trawie, po czym zjechał z toru.
Na 6 okrążeniu Lukasowi pokazano czarno-pomarańczową flagę z powodu urwanej prawej części tylnego zderzaka (efekt kontaktu z Rastem). Robert nie zjechał - i trzy rundy dalej ujrzał czarną flagę.
- Start był średni i chyba straciłem jedno miejsce - mówi Kuba Giermaziak. - Potem była walka na łuku i z kolei ja kogoś wyprzedziłem. Zaraz potem, w drugim zakręcie przede mną było gorąco. Wszyscy wywieźli się na zewnętrzną, a ja pojechałem przy krawędzi i udało mi się wyprzedzić kilku kierowców. Niestety, potem przede mną pojedynek toczyli Tandy z Rastem, co spowodowało, że Tandy wyleciał na środek toru i jechał bardzo wolno. Aby w niego nie uderzyć, musiałem hamować i zostałem wyprzedzony przez bardzo wielu zawodników. Potem na nawrocie znowu udało mi się kilku rywali wyprzedzić. Podjąłem jedną złą decyzję, atakując Bridgmana chyba na trzecim kółku. On wywiózł mnie na zewnętrzną i przez to spadłem na 16. czy 17. miejsce. Co gorsza, auto przestało się dobrze prowadzić. Któryś z kierowców zgubił podkładkę pod zderzakiem i ja przez nią przejechałem, bo nie miałem wyboru. Przez to straciłem także swoją podkładkę i to sprawiło, że nie miałem żadnego docisku z przodu. Mogłoby się zdawać, że w Porsche, gdzie aerodynamika jest bardzo mało rozbudowana, nie powinno to stanowić problemu, ale mój samochód zrobił się bardzo podsterowny i po prostu nie chciał skręcać. Na każdym szybkim zakręcie miałem straszny problem z utrzymaniem go na torze.
- Start był nawet dobry i już na pierwszym zakręcie udało mi się wyprzedzić Siedlera i byłem ósmy. Później jechałem swoje - opowiada Robert Lukas. - Przez pierwsze trzy okrążenia czekałem, aż opony osiągną odpowiednie ciśnienie i auto było trochę wolniejsze. Kiedy zacząłem zbliżać się do siódmego kierowcy, niestety, Rast trochę zbyt optymistycznie wszedł w nawrót i rozwalił mi tylną część samochodu. Sędzia stwierdził, że muszę zjechać do boksu i wyłączyć silnik. Dla mnie była to bezsensowna decyzja. Czarno-pomarańczowej flagi nie widziałem, bo jechałem swoim rytmem goniąc rywali z przodu. Po prostu koncentrowałem się na jeździe.
WYNIKI WYŚCIGU (14 okrążeń)
1. Nicolas Armindo (Al Faisal Lechner) 24.22,602
2. Jan Seyffarth (MRS) +2,226
3. Christian Engelhart (Sanitec/Giltrap) +2,944
4. Stefan Rosina (Lechner) +5,416
5. Jaap van Lagen (Bleekemolen) +6,104
6. Norbert Siedler (MRS) +9,606
7. Martin Ragginger (Schnabl/Parker) +12,394
8. Sebastiaan Bleekemolen (Bleekemolen) +13,315
9. Matt Halliday (Sanitec/Giltrap) +13,697
10. Patrick Huisman (Konrad) +15,687
11. Alessandro Zampedri (Lechner) +23,405
12. Sascha Maassen (tolimit) +23,644
13. Tim Bridgman (Schnabl/Parker) +28,633
14. William Langhorne (Sanitec/Giltrap) +32,777
15. Kuba Giermaziak (Verva) +36,646
16. Raffi Bader (Konrad) +36,893
17. Thomas Messer (Schnabl/Parker) +40,614
18. Robert van den Berg (Bleekemolen) +47,575
19. Sean Edwards (tolimit) +1.30,867
20. Mathias Lauda (Porsche AG) +1.43,029
21. Khalid al-Qubaisi (tolimit) -1 okr.
PUNKTACJA PORSCHE MOBIL 1 SUPERCUP
1. Rast 106, 2. Tandy 92, 3. Rosina 89, 4. Siedler 80, 5. J. Bleekemolen 74, 6. van Lagen 68, 7. Huisman 64, 8. Seyffarth 63, 9. Engelhart 44, 10. Halliday 39, 15. Giermaziak 28, 17. Lukas 19.
Fot. vervaracingteam.pl
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.