Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Drugi czas Sawickiego

Wicelider SEAT Leon Supercopa, Damian Sawicki rozpoczął rundę na Nürburgringu od drugiego czasu w wolnym treningu.

Szybszy o 0,264 sekundy okazał się Christian Bebion z zespołu HRS, aktualnie trzeci w punktacji. Czwarty czas, za liderem Supercopy, Andreasem Simonsenem, uzyskał Mateusz Lisowski z SEAT Sport Polska. Kolega Lisowskiego z teamu, Patryk Pachura zajął 17 miejsce w treningu.

VIP-owskim Leonem z numerem 30 jedzie Mario Kotaska, szef kuchni restauracji La Societé w Kolonii, znany z telewizyjnego programu Die Küchenchefs, emitowanego przez stację VOX. Wczoraj kucharzowi zafundowano testy na lotnisku w Mendig.

- Mimo, że jeszcze na tym torze nie miałem okazji jeździć, udało mi się dzisiaj wykręcić czwarty czas - powiedział Mateusz Lisowski. - Oczywiście, nie ma co za wcześnie wpadać w euforię, bo to był tylko trening. Jutro rano czeka nas czasówka i wtedy tak naprawdę okaże się, kto jest w jakiej dyspozycji. Z pewnością jednak tor mi spasował. Pocieszające jest także to, że mamy progres. Cały czas pracujemy nad jak najlepszym set up'em naszych samochodów. Cały Nürburgring zrobił na mnie duże wrażenie i panuje tutaj niesamowity klimat dla motorsportu. Tor jest
bardzo ciekawy, a najbardziej przypadł mi do gustu jego drugi sektor oraz szykana, gdzie trzeba dobrze trzymać stabilność samochodu.


- Co prawda, po treningu jestem na siedemnastej pozycji, ale jechałem na całkowicie innym set up'ie niż Mateusz - mówił Patryk Pachura. - Ten ustawiony w jego Leonie okazał się zdecydowanie lepszy na ten tor. Dohamowanie i wejścia w zakręty jedziemy z Mateuszem wręcz identycznie, a traciłem przede wszystkim na wyjściu z nich. SEAT był po prostu zbyt nadsterowny. Na jednym z zakrętów traciłem przez to aż 0,5 sekundy. Ważne, że silnik spisuje się prawidłowo. Jutro wszystko powinno już być zatem w porządku. Cieszę się, że zawitaliśmy na Nürburgring. Jest to niesamowite, wręcz kultowe miejsce dla motorsportu.

Fot. urner-media.de

Mateusz Lisowski

WYNIKI TRENINGU
1. Christian Bebion (D) 1.39,446
2. Damian Sawicki (PL) 1.39,710
3. Andreas Simonsen (S) 1.39,728
4. Mateusz Lisowski (PL) 1.39,768
5. Thomas Marschall (D) 1.39,855
6. Mario Dablander (A) 1.39,894
7. Shane Williams (ZA) 1.40,199
8. Petr Fulin (CZ) 1.40,220
9. Peter Scharmach (D) 1.40,239
10. Alexander Plenagl (D) 1.40,266
11. Matthias Luger (D) 1.40,269
12. Max Sandritter (D) 1.40,480
13. Andreas Pfister (D) 1.40,615
14. Elia Erhart (D) 1.40,660
15. Mario Koch (D) 1.41,205
16. Phillipp Frommenwiler (CH) 1.41,228
17. Patryk Pachura (PL) 1.41,299
18. Mario Kotaska (D) 1.47,521

Patryk Pachura

Fot. SEAT Sport Polska

Poprzedni artykuł Förch Racing idzie do przodu
Następny artykuł Rosinę martwią hamulce

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry